Porto
Blog,  Inspiracje,  Niezbędnik

Rok 2022 mógłby być lepszy

Dość długo zabierałam się do napisania tego tekstu. Nie był to najlepszy rok w naszym podróżniczym życiu. Różne problemy spadły nam na głowę, a także zdrowie nie pozwalało w pełni cieszyć się życiem. Ale dość tego narzekania. Sporo wyjazdów się przecież udało.

Rok 2022 Marcin w muzeum w Brodnicy
Marcin w muzeum w Brodnicy

Rok 2022 – styczeń i luty

Styczeń spędziliśmy w domu, zresztą często tak się dzieje. Kiedy będę pisała podsumowanie 2023 roku też napiszę, że styczeń spędziliśmy w domu. W Warszawie obejrzeliśmy wystawę Nikifora.

Odwiedzaliśmy też w ubiegłym roku Świętokrzyskie, przewodniki po tym województwie są już prawie skończone i niedługo trafią do naszego sklepu. W lutym byliśmy w Oceanice niedaleko Kielc, gdzie zachwyciły nas opowieści o rybach i owadach.

Oceanika
Oceanika

Marzec

24 lutego znów wszystko się zmieniło, wybuchła wojna. Dalsze podróże odłożyliśmy na trochę później. Opisałam wreszcie Rynek Starego Miasta w Warszawie. Byliśmy w Puszczy Kampinoskiej, to zawsze dobry pomysł, aby się zrelaksować. Pod koniec marca znów byliśmy w Świętokrzyskiem. Po raz kolejny zwiedziliśmy ruiny zamku zamku Krzyżtopór. Jak zawsze, zrobił na nas wrażenie. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Osadzie Neolitycznej w Kopcu.

Rok 2022. Rynek Starego MIasta w Warszawie
Rynek Starego Miasta w Warszawie
Marcin w Puszczy Kampinoskiej
Puszcza Kampinoska
Osada Neolityczna w Kopcu
Osada Neolityczna w Kopcu

Rok 2022 – kwiecień w Nawarze

Wreszcie udało nam się odwiedzić Hiszpanię. Przez dwa tygodnie podróżowaliśmy po Nawarze, odwiedzając zabytkowe, średniowieczne miasta, zamki i podziwiając wspaniałą przyrodę. Podobało nam się w Pampelunie. Zabytkowe kościoły w Estelli zrobiły na nas wrażenie. Wiosna w Parku Krajobrazowym Nacedero del Urederra ukoiła nasze nerwy. Było naprawdę pięknie, choć akurat tam kolor wody jest bardziej spektakularny latem.

Zamek Javier, którego początki sięgają X wieku, zaprezentował cały swój czar. Nie mogliśmy ominąć wspaniałego romańskiego Monasterio de Leyre oraz uroczego miasta Olite z pięknym zamkiem. Zwiedziliśmy miasteczko Ujue, w którym czas się zatrzymał i spędziliśmy Wielkanoc i moje urodziny w Tudeli. Trochę rozczarował nas Park Narodowy Bardenas Reales.

Wycieczkę zakończyliśmy w Barcelonie.

Rok 2022. Zamek Javier
Zamek Javier
Park Krajobrazowy Nacedero del Urederra
Park Krajobrazowy Nacedero del Urederra

Maj

Intensywny kwiecień sprawił, że maj spędziłam głównie w łóżku z drobną przerwą na wycieczkę do Londynu. Najpierw dokuczały mi zatoki, a po powrocie ze stolicy Wielkiej Brytanii miałam zapalenie oskrzeli. Pewnie za szybko po chorobie zdecydowałam się na wyjazd, ale bilety były kupione…

Kilka ciekawych miejsc udało nam się zobaczyć. Podziwialiśmy obrazy w National Gallery. Zobaczyliśmy wspaniałą wystawę surrealistów w Tate Modern. Byliśmy w The Globe Theatre, zwiedziliśmy katedrę pod wezwaniem św. Pawła. I oczywiście chodziliśmy po mieście, odwiedzając puby. Zaszliśmy też do ciekawego Muzeum Londynu.

Rok 2022. The Globe Theatre
The Globe Theatre

Rok 2022 – czerwiec

Kiedy wreszcie udało mi się wstać z łóżka, pojechaliśmy do Bydgoszczy. Po drodze wstąpiliśmy do Ostromecka, aby obejrzeć dwa pałace i piękny park. Bydgoszcz w czerwcu była urocza (tak między nami to naprawdę piękne miasto). Jeśli chcielibyście posłuchać mojej rady, to jest najlepszy czas na odwiedzenie tego miasta. Koniecznie udajcie się na wycieczkę statkiem i obejrzyjcie Bydgoszcz od strony wody.

Bydgoszcz od strony wody
Bydgoszcz od strony wody

Lipiec

Połowę lipca spędziliśmy w okolicy Genewy. Mieliśmy tam misję specjalną i było potwornie gorąco. Jeśli ktoś jest ciekawy co to znaczy, to wyjaśniam – 34 -36 stopni. Kanton Genewa zabronił używania klimatyzatorów ze względu na oszczędzanie prądu, a ja z przerażeniem patrzyłam na siedzących na balkonach starszych ludzi, którzy z trudem łapali powietrze. Jedynym miejscem, gdzie klimatyzacja działała był CERN. W związku z tym spędziliśmy tu trochę czasu. A i podróże komunikacją miejską też nie były złe – tam także funkcjonowała klimatyzacja.

Rok 2022. CERN w Genewie
CERN w Genewie

Rok 2022 – sierpień

W sierpniu pojechaliśmy w Kujawsko-Pomorskie, piszemy kolejne przewodniki, więc będziemy tu często gościć. Byliśmy w Toruniu i Chełmży oraz odwiedziliśmy miejscowości znajdujące się w pobliżu. W połowie miesiąca spędziliśmy kilka dni w Helsinkach i w Porvoo. To była nasza pierwsza wizyta w Finlandii i bardzo nam się spodobało. Same Helsinki nie zachwycają starymi zabytkami, ale za to atmosfera i położenie są fantastyczne.

Porvoo
Porvoo

Wrzesień

Nasz wyjazd do Czech zaczął się w sierpniu, ale trwał do początków września. Była to najbardziej intensywna wyprawa, bo w Czeskim Raju chodziliśmy na dalekie wycieczki. Trasy wiodły przeważnie w górę i w dół, więc mogliśmy wreszcie popracować nad naszą kondycją. Odwiedziliśmy też niezwykłe miasta: Litomyśl, Jiczyn, Turnov. Szczególnie jednak podobały nam się malownicze skały. Pogoda nas rozpieszczała, cały czas świeciło słońce.

W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Szklarskiej Porębie. Zwiedziliśmy miasto, weszliśmy na Szrenicę i poszliśmy trochę dalej.

Pod koniec miesiąca znów zawitaliśmy w Świętokrzyskie. Zwiedziliśmy kolejne, ciekawe miejsca, czyli Dwór w Lasochowie i Hutę Szklaną.

Czeski Raj

Rok 2022 – październik

W październiku pojechaliśmy w lubuskie. Zobaczyliśmy fantastyczny kościół w Klępsku i obejrzeliśmy Sulechów. Nie zdążyliśmy zobaczyć Zielonej Góry, bo musieliśmy w trybie pilnym wracać do Warszawy.

Kościół w Klępsku
Kościół w Klępsku

Listopad

Byliśmy znów w Kujawsko-Pomorskim. Tym razem zwiedzaliśmy Brodnicę i zatrzymaliśmy się w Toruniu. Marcina imieniny po raz kolejny spędziliśmy we Wrocławiu. Zwiedziliśmy Aulę Leopoldinum po remoncie i inne ciekawe miejsca. Wrocław i Toruń są pięknymi miastami i pobyt w nich zawsze poprawia nasz nastrój.

Aula Leopoldinum
Aula Leopoldinum

Rok 2022 – grudzień

Na początku miesiąca byliśmy w Krakowie. Obejrzeliśmy wystawę „Nowy Początek. Modernizm w II Rzeczypospolitej. 17 grudnia polecieliśmy do Lizbony. Najpierw zwiedzaliśmy stolicę Portugalii i zachwyciło nas Belem. Byliśmy zdziwieni dużą liczbą turystów. Pojechaliśmy na jeden dzień do Sintry. Potem zaś ruszyliśmy do Porto. Zwiedzaliśmy miasto, byliśmy na degustacji porto oraz spędziliśmy tu Święta Bożego Narodzenia. Trochę bez sensu 27 grudnia wróciliśmy do Warszawy.

Porto
Porto

Jeśli

chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;

lubicie zwiedzać niezwykłe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, informacje na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.

Polska na dobry nastrój

Od wielu lat zwiedzam i wędruję po Polsce i świecie. Zawsze na własną rękę i na własny rachunek. Polska znajdowała i znajduje szczególne miejsce w moich podróżniczych planach. Mam także wielki sentyment do Hiszpanii, po prostu lubię ten kraj z jego wspaniała kulturą, zabytkami i krajobrazami. Odkąd pamiętam lubiłam poznawać nowe miejsca, zaglądać w tajemnicze zakamarki, podróżować. Ta pasja towarzyszyła mi także w życiu zawodowym, a zdarzyło się w nim wiele.Pisałam o polityce międzynarodowej, ale także o zwiedzaniu Polski i Europy. Dalekie podróże związane z pracą, wizyty w niezwykłych miejscach, takich jak Downing Street 10 czy Pałac Elizejski tylko rozbudziły mój i tak wielki apetyt na poznawanie świata. Po drodze udało mi się napisać przewodnik po Mazowszu, bo Polska zawsze była dla mnie fascynującym miejscem do odkrywania. Od 8 lat prowadzę stronę Podróżniczego Domu Kultury. Piszę, fotografuję i opowiadam w mediach społecznościowych. Pokazuję i opisuję tylko to, co sama widziałam. Patrzę na świat optymistycznie, ale i krytycznie. Nie potrafię żyć bez podróży.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies