Ukraina
Ukraina wojna popsuła nasze plany i nie odwiedziliśmy tylu miejsc, ile planowaliśmy. Ale mamy nadzieję, że już niedługo potrwa, agresora spotka zasłużona porażka. A my wyruszymy na poznawanie wszystkich wspaniałych miejsc. Czeka na nas Kijów, czekają miejscowości na wschodzie i zachodzie. Nie możemy się doczekać, kiedy tam pojedziemy.Do tej pory byliśmy jedynie we Lwowie, który wyglądem przypomina Kraków i zrobił na nas olbrzymie wrażenie. Atmosfera była urocza, architektura wspaniała, jedzenie znakomite. Wszystko nam się podobało.Ukraina i jej piękne zakątki, mam nadzieję, że już niedługo, doczeka się opisu na naszej stronie. My w każdym razie nie możemy się doczekać.
Lwów pierwsze wrażenia ze wspaniałego miasta
Lwów odwiedziliśmy przy okazji podróży szlakiem przodków. Byliśmy we wsi Ostrów niedaleko Rawy Ruskiej, widzieliśmy tam cmentarz, ruiny kościoła i budynek stacji kolejowej, ale to wszystko jest tematem na inną opowieść. Z Ostrowa do Lwowa nie jest daleko, nieco ponad godzinę drogi. Na obiad dotarliśmy więc na miejsce i miasto od razu skradło nasze serca. Lwów pierwsze wrażenia – wieczorny spacer po centrum Aby dotrzeć do naszego hotelu, musiałam przejechać przez sam środek miasta. Trochę się tego jeżdżenia po Lwowie obawiałam, bo słyszałam o bruku i o specyficznej jeździe Ukraińców. Okazało się, że nie było czego się obawiać, a kierowcy we Lwowie byli całkiem kulturalni i ani razu nie było…