-
Rok 2022 mógłby być lepszy
Dość długo zabierałam się do napisania tego tekstu. Nie był to najlepszy rok w naszym podróżniczym życiu. Różne problemy spadły nam na głowę, a także zdrowie nie pozwalało w pełni cieszyć się życiem. Ale dość tego narzekania. Sporo wyjazdów się przecież udało. Rok 2022 – styczeń i luty Styczeń spędziliśmy w domu, zresztą często tak się dzieje. Kiedy będę pisała podsumowanie 2023 roku też napiszę, że styczeń spędziliśmy w domu. W Warszawie obejrzeliśmy wystawę Nikifora. Odwiedzaliśmy też w ubiegłym roku Świętokrzyskie, przewodniki po tym województwie są już prawie skończone i niedługo trafią do naszego sklepu. W lutym byliśmy w Oceanice niedaleko Kielc, gdzie zachwyciły nas opowieści o rybach i owadach.…
-
Boże Narodzenie w Porto, było ciekawie i miło
Pewnie już zapomnieliście o Świętach Bożego Narodzenia i zajmujecie się planowaniem wielkanocnych wyjazdów. Ale jeszcze opiszę Wam nasze tegoroczne doświadczenia świąteczne. Jak wiecie, czasami spędzamy Święta w różnych miejscach. Byliśmy już w Sewilii i w Glasgow. Przyszedł czas na Porto. Boże Narodzenie w Porto – Wigilia Do godzin wieczornych wszystko w zasadzie działało normalnie. My byliśmy na degustacji porto w wytwórni Sandemana. Wcale nie mieliśmy ochoty na picie akurat w Wigilię przed południem. Okazało się jednak, że degustacje są popularne, chętnych było dużo i to był jedyny wolny termin zarezerwowany jeszcze w Warszawie. Trzeba było więc podjąć wyzwanie…Pamiętajcie, że jeśli chcecie zwiedzić jakieś popularne miejsce, trzeba o tym pomyśleć znacznie…
-
Zwiedzanie Porto to zajęcie dla ludzi z dobrą kondycją
Wreszcie udało nam się przyjechać do Porto. Piszę wreszcie, bo do tego portugalskiego miasta wybieraliśmy się kilka razy i zawsze coś stawało na przeszkodzie. No, ale wszystko dobre, co się dobrze kończy. Byliśmy w Porto w czasie Świąt Bożego Narodzenia, ale o świętach napiszę osobno. Dziś będzie o zwiedzaniu. Zwiedzanie Porto – historia miasta Pierwszą osadę założyli w tym miejscu Celtowie lub Rzymianie. W Czasach rzymskich był tu ważny port. W 585 roku miasto podbili Wizygoci, a w 711 Maurowie. Odbił je pierwszy hrabia Portugalii Vimar Peres w 868 roku. W Porto król portugalski Jan I poślubił Filipę Lancaster i tym samym zawarł sojusz portugalsko-angielski. Sojusz przetrwał przez wieki, a…
-
Porto w Porto, czyli Sandeman i inne atrakcje
Z czym kojarzy się Portugalia? Lizbona, fado, Ronaldo i porto. To ostatnie pisane z małej litery, bo chodzi o wino, a nie o miasto. No i jest to smaczne skojarzenie, przepełnione zwykle delikatną słodyczą. I to porto (trunek) kojarzy się z miastem Porto, bo tu ( a właściwie w sąsiedztwie) jest produkowane. Porto – co to właściwie jest? Zawsze zastanawialiśmy się czy porto nazywać winem, ale tak, to wino mające wyższą zawartość alkoholu niż te „zwyczajne” winne trunki. W dolinie rzeki Duoro uprawia się od dawna winogrona. Robi się z nich „normalne” wina, ale zebrane grona są także materiałem na porto. Niegdyś transportowano je statkami do …Porto, choć właściwie nie…
-
Belem piękna i słodka część Lizbony
Słodkie ciasteczka (pasteis de Belem), piękny, zachwycający klasztor Hieronimitów, szeroki Tag nieuchronnie zbliżający się do Atlantyku, to skojarzenia, które przychodzą nam do głowy, gdy myślimy o Belem. Tylko kilkanaście minut dzieli nas od centrum Lizbony. Belem – historia Właściwie to od razu musimy coś uściślić. Pełna nazwa brzmi Santa Maria Belem. A samo „Belem” to po portugalsku „Betlejem”. Cóż jesteśmy w kręgu bardzo religijnych nazw, jak to zresztą często bywa na Półwyspie Iberyjskim. Niegdyś był to główny port potężnego imperium kolonialnego, czyli dawnej Portugalii. Stąd w 1497 roku ruszył w swą wielką i zakończoną sukcesem wyprawę do Indii Vasco da Gama. Miejsce kojarzy się z wielkimi odkryciami geograficznymi, bogactwem i…
-
Lizbona spacer po Alfamie i zamek Świętego Jerzego
Alfama to najstarsza część Lizbony, w dodatku przetrwała straszne trzęsienie ziemi w XVIII wieku. Jest obowiązkowym punktem na turystycznej mapie miasta, w dodatku punktem bardzo przyjemnym. Nie mogło więc go zabraknąć podczas naszego tegorocznego pobytu w stolicy Portugalii. Lizbona spacer po Alfamie – trochę historii na początek W czasach panowania Maurów tu właśnie było centrum miasta. Po zdobyciu miasta przez chrześcijan w XII wieku w obawie przed trzęsieniem ziemi zaczęto przeprowadzać się do innych dzielnic. Po wielkim trzęsieniu w XVIII wieku okazało się, że popełniono błąd, bo zabudowania Alfamy przetrwały praktycznie w niezmienionym stanie. Kiedy centrum miasta przeniosło się w inne rejony, Alfamę zamieszkiwali najbiedniejsi mieszkańcy miasta. Nie zachowały się…
-
Lizbona Muzeum Azulejos warto odwiedzić
Kiedy 11 lat temu byliśmy w Lizbonie, nie zdążyliśmy odwiedzić Muzeum Azulejos. Tym razem postanowiliśmy więc zwiedzanie miasta rozpocząć właśnie w tym miejscu. Po polsku muzeum to nazwalibyśmy Muzeum Narodowe Płytek. Może nazwa nie brzmiałaby zbyt dobrze, ale miejsce jest naprawdę niezwykłe. Lizbona Muzeum Azulejos – dawny klasztor Muzeum mieści się w dawnym klasztorze Madre Deus (czyli Matki Boskiej). Klasztor ufundowała królowa Leonora w 1509 roku. Trzęsienie ziemi w 1755 roku zniszczyło budynek, ale został odbudowany. Podczas zwiedzania muzeum mieliśmy okazję podziwiać architekturę klasztoru. Największe wrażenie zrobił na nas kościół. Ozdabiają go obrazy wykonane z płytek oraz barokowe dekorację. Warto było spędzić tu trochę czasu. Wcześniej jednak mieliśmy okazję poznać…
-
Wrocław Mostek Pokutnic, legenda i widok na miasto
Podczas niedawnej wizyty we Wrocławiu odwiedzaliśmy miejsca, do których nie dotarliśmy wcześniej. I tak trafiliśmy do kościoła św. Marii Magdaleny. Obejrzenie samej katedry było interesujące, ale wyprawa na Mostek Pokutnic stanowiła główny punkt programu. Wrocław Mostek Pokutnic – trochę o katedrze św. Marii Magdaleny Kościół jest gotycki i obecnie jest to świątynia należąca do Kościoła Polskokatolickiego. Pierwszy kościół w tym miejscu powstał już pod koniec XI wieku. Obecna budowla pochodzi z XIV wieku. Wieże ukończono w XV wieku, a w XVI wieku pierwszy raz wspomniano o Mostku Czarownic. Łączy on wieże na wysokości ostatniej kondygnacji. Ale o tym będzie później, na razie wróćmy do kościoła. W XV i XVI wieku…
-
Księte średniowieczne grodzisko i drewniany kościół
Podczas ostatniej wycieczki po województwie kujawsko-pomorskim, obok opisanej Brodnicy, trafiliśmy do miejscowości Księte. Podczas jej zwiedzania osiągnęliśmy połowiczny sukces. Udało nam się zobaczyć średniowieczne grodzisko, natomiast kościół zastaliśmy zamknięty na trzy spusty. Księte – trochę o dawnej historii Grodzisko średniowieczne istniało tu prawdopodobnie w XI-XII i XIII-XIV wieku. Piszę prawdopodobnie, bo badania archeologiczne nie są wystarczające. Źródła pisane wskazują na dużą rolę tego miejsca w wiekach średnich. Znajdowało się ono na dawnych szlakach handlowo-komunikacyjnych. Istniała tu komora celna. Książę dobrzyński Siemowit nadał Księte Krzyżakom. Wkrótce jednak obszar ten przeszedł w posiadanie biskupa płockiego. Było to w 1306 roku. Bardzo szybko, bo już w 1313 Księte wróciło do Polski. W 1329…
-
Dom Mikołaja Kopernika w Toruniu warto odwiedzić
To była nasza druga wizyta w tym miejscu, ale miejsce się zmieniło. Za pierwszym razem w Domu Kopernika odbywały się też warsztaty pieczenia pierników. Teraz warsztaty odbywają się gdzie indziej. W Domu Kopernika znalazło miejsce muzeum poświęcone astronomowi i epoce, w której żył. Trochę o Mikołaju Koperniku Mikołaj Kopernik urodził się w Toruniu 19 lutego 1473 roku, prawdopodobnie w kamienicy, w której znajduje się dziś muzeum. Jego ojciec był zamożnym kupcem pochodzącym z Krakowa. Matka pochodziła z rodu Watzenrode. Mikołaj był najmłodszy z czwórki dzieci. Naukę rozpoczął w szkole przy kościele świętych Janów. W wieku 18 lat wyjechał na studia w Akademii Krakowskiej. Od 1492 roku studiował astronomię w Bolonii,…