Kantabria

Kantabria, czyli Santander, a także Santillana del Mar, Comillas, te piękne miejsca widzieliśmy. Santander to całkiem duże miasto. Ale mimo, że nie ma tak wielu zabytków, jak inne hiszpańskie miasta, bardzo nam się podobało. Swój urok zawdzięcza położeniu na brzegu oceanu. Miło wspominamy wycieczki statkiem oraz pobyt na plażach, spacery i smaczne jedzenie.Santillana del Mar to z kolei jedno z tych uroczych miasteczek z dwiema ulicami na krzyż, których zabytki urok wbijają w ziemię. Jeśli nie lubicie tłoku, zostańcie tu na noc, bo autobusy z turystami odjeżdżają popołudniu.Do Comillas przyjechaliśmy z powodu Gaudiego. Na miejscu okazało się, że pięknych budynków jest znacznie więcej.Kantabria jest miejscem, do którego kiedyś wrócimy.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies