Zachodniopomorskie
Zachodniopomorskie ma dla mnie szczególne znaczenie, bo tam się urodziłam i wychowałam. Z tego powodu dużym sentymentem darzę Kołobrzeg. Napisałam o nim tekst, w którym zamieściłam osobiste wspomnienia. Województwo szczyci się pięknymi plażami. Są szerokie i piaszczyste. Dobrze wspominamy nasze dwa pobyty w Świnoujściu. Pozwoliły nam one poznać miasto, sąsiednie miejsca w Niemczech, a także miasta po polskiej stronie. Pełen uroku, ale też tajemnic jest Wolin. W Kamieniu Pomorskim odszukaliśmy słynny kamień i posłuchaliśmy koncertu w miejscowym kościele. Całkiem niedawno odwiedziliśmy Stargard z jego wspaniałymi zabytkami. Nie mniej urokliwe okazały się kolejne miejscowości: Moryń i Trzcińsko-Zdrój. Trochę rozczarował nam Krzywy Las, bo drzew pozostało niewiele, ale samo w sobie doświadczenie było ciekawe. Zachodniopomorskie czeka na nasz kolejny przyjazd.
-
Weekend w okolicy Stargardu, czyli niezwykłe miejsca na Pomorzu Zachodnim
Jak już Wam wielokrotnie wspominałam urodziłam się w Kołobrzegu i ładnych kilkanaście lat tam mieszkałam. Wizyta w Stargardzie i jego okolicy pokazała mi, jak niewiele wiedziałam o miejscach znajdujących się w pobliżu. A może to i dobrze, bo miałam prawdziwą niespodziankę. W każdym razie weekend w tej okolicy na pewno Was nie zawiedzie. Weekend w okolicy Stargardu – sam Stargard Na nocleg najlepiej zatrzymać się w Stargardzie. Być może pamiętacie, że niegdyś nazywano go Stargardem Szczecińskim. W 2016 zmienił nazwę i dziś jest już tylko Stargardem. Jeśli przyjedziecie w piątek wieczorem, przejdźcie się po mieście i zjedzcie kolację. W miejscowym browarze znajdziecie dobre piwo. Zanim zaczniecie zwiedzanie, musicie wiedzieć, że…
-
Krzywy Las, Kołbacz, Chojna i zamek joannitów
Dużo tych miejsc odwiedziliśmy podczas ostatniej wizyty w Zachodniopomorskim. Na koniec postanowiłam opisać cztery ostatnie miejsca w jednym tekście. Każde z nich jest inne, ale każde też na swój sposób interesujące. Krzywy Las, Kołbacz, Chojna i zamek joannitów – Krzywy Las Krzywy Las nie był wcale po drodze, ale widziałam na zdjęciach te powyginane drzewa i stwierdziłam, że muszę je zobaczyć. Las znajduje się w okolicy Nowego Czarnowa, tuż przy polsko-niemieckiej granicy. Istnieje wiele koncepcji, wyjaśniających dlaczego sosny rosną krzywo. Dziś za najbardziej prawdopodobną uznaje się tą, która mówi, że drzewom pomógł człowiek, ucinając wierzchołek rośliny tuż nad najniższą gałązką odchodzącą od pnia. W ten sposób ta gałązka przejmowała funkcję…
-
Trzcińsko-Zdrój dawne uzdrowisko pełne uroku
Dwa miasteczka spodobały nam się najbardziej podczas tej naszej ostatniej podróży po Zachodniopomorskim, pierwszym był Moryń, a drugim właśnie Trzcińsko-Zdrój. Oba są w jakiś sposób podobne do siebie, bo mają mury obronne, bramy, zabytkowy kościół oraz leżą nad jeziorem. W Trzcińsku jest jeszcze piękny ratusz i wspomnienie po uzdrowisku. Trzcińsko-Zdrój i jego historia Początkiem miasta była prawdopodobnie osada słowiańska położona na wyspie na jeziorze. Do końca XII wieku miejscowość podlegała władzy kasztelańskiej w Cedyni. Szybko się rozwijała, w XIII wieku weszła w skład Nowej Marchii. Należała do Korony Czeskiej, w XV wieku została sprzedana Krzyżakom. Największe zniszczenie przyniosła miastu wojna trzydziestoletnia. Od XVIII wieku sytuacja ekonomiczna Trzcińska zaczęła się poprawiać.…
-
Moryń urocze miasto otoczone murami
Wizytę w Moryniu zaczęliśmy od jedzenia, bo przyjechaliśmy tu wygłodzeni. Wpadliśmy więc do pierwszej napotkanej restauracji i zamówiliśmy posiłek. A chwilę potem poznaliśmy naprawdę ładne miasto z bardzo ciekawymi zabytkami. Moryń – kościół św. Ducha Kościół wzniesiono w połowie XIII wieku i ma zarówno cechy romańskie, jak i gotyckie. Budulcem były ciosy granitowe. Wieżę wybudowano na początku XIV wieku, a w połowie XVIII wieku przykryto ją drewnianym hełmem z latarnią. W środku znajduje się romański ołtarz, pochodzący z XII wieku. Niestety, nie było dane nam go zobaczyć, bo kościół był zamknięty, a ksiądz nie przyjechał nawet na wieczorne nabożeństwo. We wnętrzu jest jeszcze barokowa ambona i fragmenty XIV – wiecznych…
-
Stargard – kilka zabytków nam się naprawdę podobało
Podczas naszej wycieczki po Pomorzu Zachodnim spaliśmy w Stargardzie, niegdyś się on nazywał Szczeciński, ale od 1 stycznia 2016 już się nie nazywa. Są tu naprawdę piękne zabytki, szczególnie podobała nam się kolegiata i mury miejskie z bramami. Wrażenie robił też ratusz. Stargard – skąd się tu wzięły zabytki? Stargard należy do najstarszych miast na Pomorzu Zachodnim. Jego początki sięgają IX-X wieku, ale prawdziwy rozwój grodu nastąpił w XI-XII wieku. W 1186 roku książę pomorski Bogusław I sprowadził do Stargardu joannitów, którzy wznieśli zabudowania klasztorne i kaplicę, przebudowaną później w kościół św. Jana. Książę Barnim I nadał Stargardowi magdeburskie prawa miejskie. Było to w 1243 roku. Wybudowano ratusz, a później…
-
Chwarszczany i Rurka, templariusze na Pomorzu Zachodnim
Po ciekawym zwiedzaniu Twierdzy Kostrzyń ruszyliśmy w kierunku Zachodniopomorskiego, gdzie później odkryliśmy wiele fantastycznych miejsc. Dziś opiszę Wam Chwarszczany i Rurkę. Chwarszczany i Rurka- kościół w Chwarszczanach Kościół pod wezwaniem św. Stanisława Kostki był pierwotnie kaplicą templariuszy. Została ona wybudowana prawdopodobnie w połowie XIII wieku. Została rozebrana około 1280 roku. Templariusze przybyli na Pomorze Zachodnie w XIII wieku i utworzyli komandorie w Chwarszczanach, Czplinku, Rurce i Myśliborzu. Ich pobyt na Pomorzu Zachodnim był krótki, bo już w XIV wieku majątki templariuszy przejęli joannici. W Chwarszczanach templariusze osiedlili się dzięki fundacjom księcia wielkopolskiego Władysława Odonica. W 1335 roku rezydowali tu już joannici. Ale może zaciekawi Was historia templariuszy, bo mnie zaciekawiła.…
-
Trzebiatów miasto słonia
Podczas ostatniego wyjazdu do Kołobrzegu postanowiliśmy odwiedzić Trzebiatów. Z czasów odległej młodości, a właściwie prawie dzieciństwa, miasto to kojarzy mi się z butami. Nie, nie ma zakładów obuwniczych w Trzebiatowie, ale w dawnych czasach miasto należało do województwa szczecińskiego i zaopatrzenie w sklepach było lepsze niż w Kołobrzegu, więc jeździłam tam na zakupy. Szczególnie zapamiętałam sklep obuwniczy w Rynku. To już odległe czasy. Dziś warto odwiedzić Trzebiatów ze względu na zachowane zabytki, specyficzny układ miejski, no i ze względu na słonia. To Was zdziwiłam, pewnie pomyśleliście, że za długo przebywałam na słońcu, bo najpierw buty, teraz słoń. Ale wcale nie. Słonica Hasken przyszła na świat w Indiach, została podarowana Fryderykowi…
-
Kołobrzeg, czyli powrót do odległej przeszłości
To była bardzo sentymentalna wycieczka, bo w końcu nie zawsze wraca się miejsca swojego urodzenia, dzieciństwa i pierwszej młodości. Tym wszystkim jest dla mnie Kołobrzeg. Pojawiłam się tu po kilku latach nieobecności. Miasto zrobiło na mnie znacznie lepsze wrażenie niż w 2012 roku. Zatrzymaliśmy się w apartamencie po zachodniej stronie miasta. Wiem, że nie wszystkim ta lokalizacja przypada do gustu, ale nam się bardzo podobała. Nowe osiedle powstało na granicy z Grzybowem, przy samej ścianie drzew, za którymi jest morze. To najspokojniejsza część miasta i w związku z tym nad morzem było prawie pusto. I właśnie te długie spacery były najprzyjemniejszą częścią naszego pobytu. Za spokój trzeba płacić i w…
-
Weekend w okolicy Świnoujścia
Weekend w okolicy Świnoujścia to świetny pomysł i zapewniam Was, że nie będziecie się nudzić, a dzięki autostradzie i drodze szybkiego ruch dojedziecie na miejsce szybciej niż Wam się wydaje. No może prom zatrzyma was na kilkadziesiąt minut. Tak trochę zaczęłam się zastanawiać, czy opisywać tę trasę późną jesienią, bo niektóre miejsca mogą nie być czynne, ale ponieważ jestem zwolenniczką wyjazdów nad morze o tej porze roku, bo nie ma tłoku i jest dużo jodu w powietrzu, zaproponuję wyjazd w okolice Świnoujścia. Proponują nocleg po zachodniej stronie miasta. Musimy się tu przeprawić promem. Ta ładniejsza część Świnoujścia ciągle nie ma lądowego połączenia z resztą Polski. Oczywiście wiele lat już rozważa…
-
Wycieczki ze Świnoujścia 10 hitów po obu stronach granicy
Po powrocie do domu postanowiłam zrobić ranking, tego, co mi się najbardziej podczas wyjazdu podobało. Na plan pierwszy wysuwa się jedna uwaga ogólna. Nie można tu się nudzić, a miejsc do zwiedzenia zostało jeszcze bez liku. Skupię się tylko na miejscach, które odwiedziliśmy w tym roku. Wycieczki ze Świnoujścia: numer 1 Białe skały Rugii Pierwsze miejsce należy się za urodę, po prostu za to, że jest tam pięknie, a jesienią w szczególności, bo biel skał, błękit morza uzupełniają kolorowe liście na drzewach. Wycieczki ze Świnoujścia: numer 2 Ratusz i kościół pod wezwaniem św. Mikołaja w Stralsundzie Kamieniczki na Starym Rynku, choć też ładne są podobne do innych, ale ratusz i…