Polska
Właściwie powinno być Polska magiczna, bo tak widzimy nasz kraj i tak chcemy go opisywać. Szukamy miejsc przede wszystkim ładnych i atrakcyjnych. Chcemy, aby nasze podróże były różnorodne. Odwiedzamy miejsca znane i nieznane. Wiemy, że lepiej brzmi, iż odkrywamy nowe miejsca, ale przecież te najbardziej znane też są godne uwagi, dlatego nie wykluczamy ich z naszych podróży. Lubimy zwiedzać zamki i pałace, uwielbiamy uliczki starych miast i miasteczek, wstępujemy do interesujących muzeów, odwiedzamy skanseny. Zwiedzamy parki narodowe i krajobrazowe, odkrywamy magiczne miejsca, mamy swoje ulubione. Lubimy morze, góry, jeziora i lasy. uwielbiamy spokój i urodę tych miejsc. Cieszy nas przyroda o każdej porze roku. Jesteśmy mieszczuchami, ale czasem potrzebujemy pobyć sam na sam z naturą. Kiedy potrzebujemy trochę się zmęczyć, jedziemy w góry. Zdobywamy szczyty, chodzimy po trasach i cieszymy się z naszej kondycji. Lubimy Bieszczady i Sudety, tylko Tatry są jeszcze przed nami. Ale Orlą Perć sobie odpuścimy.
-
Puszcza Biała Porządzie i nasza wycieczka z sarnami w tle
Wirus, pogoda i krótkie dni powodują trudności w podróżowaniu, więc w dalszym ciągu zwiedzamy okolice Warszawy, chodząc głównie po lesie, bo tam nie trzeba mieć maseczki i można oddychać pełną piersią. Byliśmy więc w Puszczy Kampinoskiej, oglądaliśmy bagna. Tym razem zaintrygowała nas Puszcza Biała. Puszcza Biała – gdzie to jest? Puszcza Biała, a właściwie to, co z niej zostało, rozciąga się w widłach Narwi Bugu, czyli między Pułtuskiem a Wyszkowem. Niegdyś nazywano ją też Puszczą Biskupią, bo należała do biskupów płockich. Lasy przetrwały jedynie na tych terenach, gdzie ziemia była zbyt uboga, aby ją uprawiać. Są to południowe krańce Kurpiowszczyzny, gdzie ponoć przetrwały jeszcze dawne tradycje. My widzieliśmy kilka ładnie…
-
Puszcza Kampinoska Dąbrowa Leśna, ciekawa wycieczka blisko Warszawy
W czasach pandemii nasze podróżowanie musiało się zmienić. Zamiast latać do dalekich krajów, ruszyliśmy na wędrówki po okolicach Warszawy. Ponieważ jedynymi miejscami, gdzie można chodzić bez maseczki i oddychać normalnie są lasy, więc tam się tej jesieni udawaliśmy. Dziś będzie o Puszczy Kampinoskiej i szlaku blisko Warszawy. Wcześniej już przeszliśmy szlak okrężny z Dziekanowa Leśnego. Jest on tu opisany. Puszcza Kampinoska Dąbrowa Leśna- wycieczka okrężna z Dąbrowy Leśnej Aby trafić na szlak, najpierw musieliśmy znaleźć parking leśny. Nasza nawigacja trafiła, więc i Wy nie powinniście mieć problemów. Na szlak wyruszyliśmy dość wcześnie, więc i parking był jeszcze stosunkowo pusty. Zdecydowaliśmy się wyruszyć czarnym szlakiem w kierunku Lasek. Najpierw przebiegał on…
-
Celestynów i bagna Goździkowe i Bocianowskie
Tak jakoś ostatnio polubiliśmy bagna. Opisałam Wam już Bagno Całowanie, nadszedł czas na dwa kolejne. Możecie oba zobaczyć podczas jednej wycieczki z Celestynowa. My tak właśnie zrobiliśmy. Celestynów i bagna – Celestynów Nasz spacer zaczęliśmy w Celestynowie, przy okazji obejrzeliśmy ładny, drewniany dworzec. Mamy nadzieję, że za jakiś czas będzie wyglądał jeszcze lepiej, bo trwa jego remont. Celestynów jest stosunkowo młodą miejscowością. Największą rolę w jej rozwoju odegrała Kolej Nadwiślańska, którą otwarto w 1877 roku. Po zakończeniu I wojny zarówno w Celestynowie, jak i w całej okolicy pojawili się letnicy. Korzystano z dobrodziejstw klimatu, wynikających z leczniczych właściwości lasów sosnowych. Przy budynku stacji znaleźliśmy pomnik upamiętniający jedne z pierwszych ofiar…
-
Bagno Całowanie w Mazowieckim Parku Krajobrazowym
Pandemia znów nas unieruchomiła. Postanowiliśmy ten czas wykorzystać na wycieczki po najbliższej okolicy. Okazało się, że tereny wokół Warszawy mają wiele do zaoferowania. Niektórymi miejscami byliśmy zauroczeni. Jednym z nich jest Bagno Całowanie. Bagno Całowanie – co to jest i gdzie się znajduje Niegdyś były tu rozległe bagna, pozostałość po starym korycie Wisły. Dziś jest to jedno z największych torfowisk na Mazowszu. Ma długość 15 kilometrów, a szerokość 3 kilometrów. Gniazduje tu wiele gatunków ptaków w tym bocian czarny. My nasz spacer rozpoczęliśmy w miejscowości Podbiel, bo właśnie stąd najlepiej dojść do drewnianych kładek i wieży widokowej. Została też poprowadzona ścieżka przyrodnicza. Czasem trudno znaleźć kolejne jej punkty, ale daliśmy…
-
Wiślica, Bejsce i Sancygniów, czyli kolejne ciekawe miejsca
Opisałam Wam już okolice Buska-Zdroju, a wcześniej odwiedziliście z nami między innymi Rytwiany, dziś zabiorę Was do Wiślicy, czyli miejsca bardzo ważnego na historycznej mapie Polski. A potem jeszcze zobaczycie razem z nami kościół w Bejscach. Wycieczkę zakończymy w Sancygniowie. Wiślica, Bejsce i Sancygniów – Wiślica Historia Wiślicy sięga IX wieku. Według legendy miasto założył Wiślimir, książę Wiślan, który w 880 roku miał wraz ze swym otoczeniem przyjąć chrzest. Około 990 roku gród przyłączono do państwa piastowskiego. Tędy przebiegał szlak handlowy z Pragi i Krakowa na Ruś Kijowską. W średniowieczu była jednym z najważniejszych polskich miast. Jej upadek przyniósł potop szwedzki. Nie podniosła się z niego aż do dziś. Niedawno,…
-
Busko-Zdrój i okolice, krocząca sosna, kościół w Chotlu Czerwonym
Czas opisać kolejne miejsca, które odwiedziliśmy podczas październikowej wycieczki po województwie świętokrzyskim. Miejsca odwiedzone przez nas pierwszego dnia znajdziecie tu. Opowieść zakończyłam na noclegu w Busku-Zdroju. Wobec tego dzisiejszą opowieść rozpocznę w tym miejscu. Będziemy zwiedzać Busko-Zdrój i okolice. Busko-Zdrój i okolice – spacer po Busku Busko-Zdrój jest miastem uzdrowiskowym. Dobre czasy dla miejscowości zaczęły się w latach 80-90 XIX wieku. Dzierżawcą miasta został wtedy dr Aleksander Biedrzański i Busko stało się wtedy jednym z najważniejszych uzdrowisk w kraju. Kurot rozbudowano w latach międzywojennych. W Busku są, znane także z Solca-Zdroju, wody siarczkowe. Podczas spaceru po mieście zauważyliśmy wiele prac, które w przyszłości podniosą atrakcyjność uzdrowiska. Powstaje duża tężnia i…
-
Tarczek, Raków, Rytwiany, winnica i olejarnia
W początku października zdążyliśmy jeszcze raz odwiedzić świętokrzyskie. Podczas weekendu zwiedziliśmy kilka ciekawych miejsc. W dzisiejszym tekście będzie część pierwsza, czyli miejsca, które odwiedziliśmy w sobotę. Tarczek, Raków, Rytwiany – Tarczek Swoją wycieczkę zaczęliśmy w Bodzentynie. Ponieważ miasto już kiedyś zwiedziliśmy, poszliśmy tylko do piekarni po słynny chleb bodzentyński. Recepturę tego wyrobu opracował przed II wojną światową Stanisław Kiernożycki. Chleb jest na tyle wyjątkowy, że wpisano go na listę produktów tradycyjnych. Cieszy się także dużą popularnością wśród mieszkańców miasteczka i okolicy. Po tych zakupach pojechaliśmy dalej i zatrzymaliśmy się w Tarczku, bo znajduje się tu jeden z najstarszych kościołów w Polsce. Kościół powstał w XIII wieku w stylu romańskim. Świątynię…
-
Lubelskie impresje skansen Wsi Lubelskiej i pieczenie cebularzy
Wreszcie nadrabiam blogowe zaległości. Dziś zabiorę Was do Lublina, gdzie byliśmy we wrześniu. Trzeba przyznać, że spędziliśmy miło czas, ale tłum na ulicach Starego Miasta był wielki. Zanim jednak dojechaliśmy do centrum Lublina, zatrzymaliśmy się na przedmieściach i poszliśmy zwiedzać skansen. Lubelskie impresje – Skansen Wsi Lubelskiej Na zwiedzanie skansenu musieliśmy poświęcić naprawdę sporo czasu, bo okazało się, że jest on naprawdę duży. Wraz z zakupionymi biletami dostaliśmy w kasie mapę z oznaczonym kierunkiem zwiedzania. Mapa okazała się być bardzo przydatnym wsparciem w trakcie długiego spaceru po ścieżkach skansenu. Pierwszy na tej trasie był młyn, potem chałupy z zabudowaniami. Oczywiście o każdym z obiektów można było się sporo dowiedzieć z…
-
Weekend w Parku Narodowym Ujście Warty i w jego okolicy
Jeśli nie byliście jeszcze w Parku Narodowym Ujście Warty, musicie koniecznie tu przyjechać. My byliśmy zachwyceni, stąd powstał ten tekst. Chciałabym, abyście też spędzili czas w tak miłym miejscu. Ale ponieważ nie samą przyrodą żyje człowiek, proponuję odwiedzić jeszcze dwa ciekawe miejsca, a mianowicie: twierdzę Kostrzyn i Międzyrzecki Region Umocniony. Nie wiem, kiedy będziecie mogli pojechać na tą wycieczkę, ale przecież nic nie trwa wiecznie, nawet wirus. Weekend w Parku Narodowym Ujście Warty – wieża widokowa i ścieżka Mokradła Wież widokowych w Parku jest dość dużo, można je zobaczyć nawet z drogi, ja teraz piszę o tej, która znajduje się w siedzibie parku w miejscowości Chyrzyno. I właśnie tu rozpoczniecie…
-
Szlak Gugny-Barwik w Biebrzańskim parku Narodowym
Tytuł jest trochę na wyrost, bo całego szlaku nie pokonaliśmy, czego się zresztą spodziewaliśmy już na początku wędrówki. Ale zacznijmy od początku. Po dniu spędzonym na oglądaniu ptaków, nabraliśmy ochoty na dalsze wędrówki. W „Zagrodzie Kuwasy” zjedliśmy jeszcze obiad, więc przedpołudnie spędziliśmy w okolicy. Spacer z leśniczówki Grzędy Samochodem dojechaliśmy na parking przy leśniczówce i ruszyliśmy polną drogą na spacer w znane nam już miejsce. Musieliśmy skrócić naszą trasę, bo inaczej nie zdążylibyśmy na obiad. Doszliśmy jedynie do pierwszej ścieżki przyrodniczej Czerwone Bagno. Udaliśmy się na jej koniec drewnianych kładkach. Co jakiś czas przystawaliśmy, aby podziwiać i fotografować przyrodę. W lesie było pusto, cieszyliśmy się ciszą i usiłowaliśmy rozpoznać przelatujące…