
Wycieczka z Chiwy na Pustynię Kyzył-kum i dawne twierdze
Dziennik z podróży do Uzbekistanu 25.04.2019
Po dwóch dniach pobytu w Chiwie, postanowiliśmy się ruszyć gdzieś dalej. Ogląda przez okno pociągu pustynia zrobiła na nas duże wrażenie, dodatkowo przeczytaliśmy o znajdujących się tam dawnych fortecach. Zamówiliśmy więc w hotelu samochód z kierowcą (30 dolarów) i ruszyliśmy.
Wycieczka z Chiwy na pustynię Kyzył-kum – droga na pustynię
Z Chiwy do Urgencza wiodła dwupasmówka, całkiem przyzwoita, czasem tylko pojawiały się na niej dziury. Potem było trochę gorzej. Droga zrobiła się wąska, a dziury większe. Zauważyliśmy w Uzbekistanie prawdziwy bum budowlany. Powstawały nowe domy lub remontowano stare. Oglądaliśmy dzieci idące do szkoły w eleganckich strojach: dziewczynki w białych bluzkach, białych rajstopach i granatowych spódniczkach, chłopcy w granatowych garniturach.
Czasem na drodze pojawił wózek zaprzężony w osła. Najpierw były pola uprawne. Potem przejechaliśmy przez szeroką Amur-darię. Krajobraz zaczął się zmieniać. Minęliśmy punt graniczny, okazało się, że oddziela on Karakaupację od reszty Uzbekistanu. No i w końcu wjechaliśmy na pustynię. Do pierwszej dawnej twierdzy dotarliśmy po 1,5 godziny.







Wycieczka z Chiwy na pustynię Kyzył-kum – Ayaz-Kala
Twierdzę wybudowano za czasów państwa Kuszanów. Nazwa pochodzi od legendarnego wojownika, niewolnika Ayaza. Jest to legendarny bohater z mitów Azji Środkowej i tureckich. Forteca jest z II wieku. Była częścią łańcucha fortec broniących państwo od strony pustyni. Wszystkie te fortece znajdowały się od siebie w odległości pola widzenia, aby można było przekazywać sobie ostrzeżenia o zbliżaniu się wroga.
Podjechaliśmy na parking i do twierdzy udaliśmy się ścieżką wiodącą pod górę. Obok parkingu stały jurty, a dalej na pustyni pasły się wielbłądy. Po wejściu do dawnej twierdzy oglądaliśmy dawne mury i zarys fortyfikacji. Wszystko już niestety mocno zniszczone. Na terenie twierdzy pasł się wielbłąd, który wśród turystów budził większe zainteresowanie niż dawne wieże obronne. Z góry rozpościerał się widok na pustynię i muszę przyznać, że zrobił na nas wrażenie. To po prostu coś takiego, czego nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Podczas zejścia na dół sfotografowałam też napotkane rośliny.





Wycieczka na pustynię Kyzył-kum – Toprak-Kala
Do samochodu schodziliśmy już w deszczu. I muszę przyznać, że o tej porze roku na pustyni było dość zimno i dodatkowo wietrzenie. Po podjechaniu do następnej twierdzy musieliśmy zapłacić 10 tys. somów za wjazd. Twierdza ta została wybudowana w III wieku, została opuszczona już w 305 roku. Sporo się tu zachowało. Są resztki pałacu gubernatora, fragmenty świątyni zoroartriańskich świątyni. Znaleziono tam dużo różnych przedmiotów podczas prac archeologicznych, nawet dokumenty napisane w starożytnym języku chorezmiańskim. Nie zostały one do dziś odczytane w całości. Sama twierdza była bardzo potężna.





Wycieczka na pustynię Kyzył-kum – Twierdza Kyzył-Kala
Do kolejnej twierdzy mieliśmy tylko cztery kilometry. Tak samo, jak w poprzedniej musieliśmy zapłacić 10 tys. somów za wjazd. Twierdza pochodzi z końcowego okresu państwa chorezmiańskiego. Została w znacznym stopniu odbudowana, dzięki czemu mogliśmy sobie wyobrazić, jak wyglądały dwie pozostałe twierdze.
Legenda mówi, że te dwie ostatnie twierdze były połączone podziemnym korytarzem. Twierdza w przeciwieństwie do Toprak-Kala przez kolejne stulecia była używana jako twierdza.





Obiad nad jeziorem Akhchakol
Kierowca zaproponował nam zjedzenie obiadu w oryginalnej restauracji nad jeziorem. Restauracja była oryginalna, bo jadło się w jurtach. Jedzenie było naprawdę smaczne. Jedzenie w jurcie nie należało do najwygodniejszych, przynajmniej dla mnie. Niski stół i konieczność siedzenia po turecku dały trochę w kość. Podczas posiłku deszcz przestał padać. Poszliśmy nad samo jezioro, nad którym właśnie powstaje plaża.


Po przyjeździe do Chiwy rozpadało się na dobre i tylko konieczność zjedzenia kolacji wygnała nas z hotelu. Następnego dnia czekała nas podróż do Buchary.
Jeśli
interesuje Was Uzbekistan, zerknijcie tu;
chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;
lubicie zwiedzać niezwykłe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, informacje na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.
Dla chętnych wyszukiwarka promocji w Chiwie
Booking.com
