Luksemburg

Weekend w Luksemburgu był naszym ostatnim wyjazdem przed wybuchem pandemii. Wspominamy go ciepło. Zwiedziliśmy miasto Luksemburg, poznając jego części. Spacerowaliśmy dołem i górą, byliśmy w centrum. Jedliśmy dobre jedzenie.Wybraliśmy się na wycieczkę do Viandem, aby obejrzeć zamek i pochodzić po uliczkach tego uroczego miasteczka. Luksemburg czeka jeszcze na dalsze poznawanie. Jesteśmy przekonani, że dostarczy nam wielu wrażeń.  Czekamy więc z niecierpliwością na następną okazję.[caption id="attachment_12971" align="alignnone" width="300"] W drodze do Dolnego Miasta taki mieliśmy widok na centrum[/caption]

  • Zamek w Vianden
    Blog,  Europa,  Luksemburg

    Vianden urocze miasteczko z zamkiem

    Do Vianden pojechaliśmy z miasta Luksemburg pociągiem i autobusem. Podróż była bezpłatna, bo właśnie rozpoczął się rok, w którym za komunikację w Luksemburgu nie trzeba płacić. Do Vianden przyciągnął nas zamek, widzieliśmy go wcześniej na wielu ilustracjach. Vianden spacer do zamku Dworzec autobusowy mieści się przed samym centrum miejscowości, a my z innymi ruszyliśmy w stronę widocznego zamku. Aby jednak do niego dojść musieliśmy przejść najpierw przez most na rzece Our, a potem przez całe miasto. Podczas tej naszej wędrówki wstąpiliśmy do kościoła. Był to XIII-wieczny kościół Św.Trójcy. Jednak wyposażenie wnętrza jest późniejsze. Ołtarz główny w stylu rokoko pochodzi z 1758 roku. Zachowała się gotycka rzeźba Dziewicy Maryi z Dzieciątkiem.…

  • Luksemburg. W drodze do Dolnego Miasta taki mieliśmy widok na centrum
    Blog,  Europa,  Luksemburg

    Luksemburg niezwykłe miasto, w którym gościliśmy

    Bardzo dawno temu już byłam w Luksemburgu, ale pobyt był bardzo krótki, taki przystanek na trasie, więc postanowiłam jeszcze raz tu zagościć, tym razem na trochę dłużej. Pomogła nam dość niska cena biletów, więc poleciliśmy. Byliśmy tu trzy pełne dni, z tym że jeden z nich spędziliśmy w Vianden. Pogoda nas nie rozpieszczała, ale nie było też tak koszmarnie, jak przewidywały prognozy. Luksemburg – z lotniska do hotelu Do centrum, a właściwie do hotelu w dzielnicy Kirchberg pojechaliśmy autobusem numer 16. Przylecieliśmy w piątek, 28 lutego i jeszcze musieliśmy kupić bilet. To był jedyny raz, bo w soboty od dawna komunikacja była za darmo, a od 1 marca jest bezpłatna…

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies