Wystawa Rafaela i National Gallery
Blog,  Inspiracje,  Niezbędnik,  Wielka Brytania

Wystawa Rafaela i National Gallery w Londynie

Kiedy przychodzicie do muzeum, a w nim czekają na Was obrazy takich artystów jak van Gogh, Rembrandt, Rubens, Tycjan, Renoir, to z całą pewnością możecie być pod wrażeniem bogactwa takiej kolekcji. Gdy okazuje się, iż wstęp do muzeum jest darmowy…Nie, nie cieszcie się już, opisuję londyńską National Gallery. My zdecydowaliśmy się jednak zainwestować w bilety na czasową wystawę poświęconą twórczości Rafaela. I co? Było warto, w galerii spędziliśmy ponad 2 godziny i wyszliśmy z przekonaniem, iż sztuka potrafi zachwycić, zmusić do myślenia i naprawdę poprawia humor.

Wystawa Rafaela i National Gallery  – trochę informacji

Co prawda mieści się w Londynie, w Zjednoczonym Królestwie, ale idea, która legła u podstaw stworzenia galerii w XIX wieku była demokratyczna. W skrócie – dajmy szansę każdemu na zobaczenie niezwykłych obrazów. No a jeśli tak, to bilety muszą być darmowe. W sumie proste…I tak muzeum funkcjonuje do dziś, w centrum miasta przy Trafalgar Square.

Wystawa Rafaela i National Gallery. Renoir Wioślarki
Renoir Wioślarki

Opłaty pobierane są za możliwość zwiedzania specjalnych wystaw (tak jak tej o której zaraz przeczytacie). O muzeum można by pisać wiele, w sumie ciągle się rozrasta. Kolekcję skutecznie ochroniono przed zniszczeniem podczas II wojny światowej ukrywając obrazy w różnych miejscach, nawet w prywatnych mieszkaniach. Co możecie tam obejrzeć? Obrazy z okresu od 1250 do 1900 roku. Kolekcja liczy…2300 dzieł. Tak nawet przez krótki moment próbowałem zastanowić się nad tym jaką ma ona wartość, ale w sumie jest to chyba niezbyt sensowne myślenie. Dość powiedzieć, iż obrazy wielu artystów, których dzieła są tam obecne sprzedawane były za kwoty idące w dziesiątki milionów euro.

Na dobre pytanie jak zwiedzać takie muzeum odpowiedź (a może raczej podpowiedź) daje sama galeria. Proponowane są trasy zwiedzania. Można także skupić się na dziełach, artystach, których szczególnie lubimy, a można także ponieść się swobodnemu spacerowi poprzez muzealne sale. Koniec końców, na pewno nie macie szansy podczas jednej wizyty zobaczyć dokładnie wszystkich obrazów.

Rembrandt - Autoportret
Rembrandt – Autoportret
Wystawa Rafaela i National Gallery
Edgar Degas - Tancerki
Edgar Degas – Tancerki
Vincent van Gogh - Pole pszenicy z cyprysami
Vincent van Gogh – Pole pszenicy z cyprysami
Wystawa Rafaela i National Gallery
Camille Pissarro - Bulwar Montmartre nocą
Camille Pissarro – Bulwar Montmartre nocą

Wystawa Rafaela i National Gallery – Rafael

Oczywiście przemierzyliśmy liczne sale wystawowe, zachwycając się różnymi obrazami. Jak zawsze bliskimi naszym sercom impresjonistami, ale także Rembrandtem, średniowiecznymi obrazami religijnymi, rodzajowym malarstwem niderlandzkim, czy hipnotyzującym dziełom Rogera van der Weydena. …Przemierzyliśmy, ale jednak chcieliśmy zobaczyć wielką wystawę dzieł Rafaela.

Na pewno pamiętacie, a ja z obowiązku przypomnę, iż był Rafael jednym z najwybitniejszych malarzy epoki renesansu. Pewno, tak sądzę, jednym z najwybitniejszych malarzy w ogóle. Nieprzeciętnie utalentowany założył pierwszą pracownię malarską mając …17 lat. W Rzymie stał się niejako nadwornym malarzem dwóch kolejnych papieży, Juliusza II i Leona X. Malował niezwykłe wizerunki Madonny, obrazy subtelne i delikatne. Posiadał znakomity warsztat o czym również  możecie się przekonać oglądając wystawę, bo prezentowane są tu także jego szkice.

Rafael – jaki był?

Rafael nie dozył sędziwego wieku. Zmarł mając 37 lat. Można się pewno zastanawiać, co jeszcze miałby szansę stworzyć, gdyby…Ale w sumie takie rozważania nie mają sensu. Zostały po nim znakomite, niepowtarzalne dzieła. To nie tylko wizerunki Madonny, to także olbrzymia „Szkoła ateńska”, znakomite portrety. Na uwagę zasługują wszystkie dzieła, ale tak jak to już napisałem wcześniej, trzeba wybierać. Polecam więc portret papieża Juliusza II. To prawdziwe studium postaci, charakteru. Świetny jest także portret młodzieńca, Bindo Alotoviti.  No i wreszcie autoportret artysty. Rafael uwiecznił się jako młody człowiek. Obraz łączy w sobie wizerunek młodego mężczyzny i pewnego swych talentów artysty. Rafael zdaje się patrzeć na oglądających dzieło z przekonaniem o swoim talencie i możliwościach.

Jeśli jednak wydaje się Wam, iż Rafael był człowiekiem zadufanym, o trudnym charakterze (nie jest to rzadkie wśród artystów), to nic bardziej błędnego. Został zapamiętany jako człowiek skromny, życzliwy, religijny. Mówiono, iż cały Rzym płakał po jego śmierci.

Został pochowany, zgodnie ze swoim życzeniem, w rzymskim Panteonie. Na jego grobowcu znalazło się epitafium ze słowami: – „Tu spoczywa Rafael. Bałem się tego, co niezgłębione, pokonałem zwyczajne, wielkim równy, tylko śmiertelne zmarło ze mną”. Jak to często bywa, wielkość dzieła Rafaela była kwestionowana, ale dziś to już historia, jest uznany, a jego prace weszły na trwałe do kanonu światowej sztuki (nie lubię tego określenia, ale cóż…). Jeśli więc będziecie w Londynie przed końcem lipca pomyślcie czy nie warto znaleźć godziny na spotkanie z Rafaelem Santim.

Informacje praktyczne – National Gallery

Godziny otwarcia – codziennie 10-18, w piątek 10-21. Wstęp wolny.

Wystawa Rafaela – w godzinach otwarcia galerii. Bilety od poniedziałku do piątku 24 funty, w sobotę i niedzielę 26 funtów.

Chcecie na bieżąco śledzić nasze podróże, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie.

Zainspirujcie się do odwiedzenia ciekawych miejsc w Polsce, kupując nasz ebook, szczegóły na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a klikając w zdjęcie, przeniesiecie się do naszego sklepu.

Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.



Booking.com

Z czasów dzieciństwa pamiętam kolorową puszkę portugalskich sardynek. Na sklepowej półce wśród nijakich opakowań peerelowskich towarów była prawdziwą obietnicą przygody. Potem była podróż do zimowego Budapesztu i smak papryki i wina. Zawsze marzyłem o poznawanie świata, tego bliskiego i dalekiego, i to marzenie spełnia się w moim życiu. Lubię zwiedzać Polskę, cieszę się, iż każda podróż po naszym kraju przynosi fascynujące odkrycia. Zawsze chętnie wracam do Rzymu, poznawanie tego miasta to niekończąca się historia. Opisywałem meandry świata polityki i ekonomii, ale także ciekawe miejsca warte zobaczenia. Praca i związane z nią podróże zawiodły mnie do wielu niezwykłych zakątków, świątyń w Japonii, Watykanu, muzeów Amsterdamu. Od 8 lat współtworzę projekt Podróżniczy Dom Kultury. Piszę, komentuję w mediach społecznościowych. Wciąż myślę o kolejnych wyprawach.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies