Ścieżka Wyżary, czyli spacer po kładkach i trochę rzeźb
Czytaliśmy wiele dobrego o ścieżce Wyżary, postanowiliśmy więc pospacerować po kładkach i zobaczyć rzeźby w plenerze. Do końca nie wiedzieliśmy jednak, czy nam się to uda. W internecie były informacje na temat remontu ścieżki, a jadąc na miejsce, zapytaliśmy rowerzystę o drogę i też nam powiedział, że ścieżka jest nieczynna. Ale nie było to prawdą. Ścieżka Wyżary – jak tu dotrzeć? My przejechaliśmy przez wieś Radunin. Na końcu wsi spotkaliśmy wspomnianego rowerzystę, który stwierdził, że musimy jechać dalej i zatrzymać się przed zakazem ruchu, bo taki właśnie jest na drodze. Tak zrobiliśmy i jakieś dwa kilometry przeszliśmy piechotą. Kiedy pojawił się zbiornik wodny Wyżary, wiedzieliśmy, że nie zgubiliśmy drogi. Widzieliśmy…
Silvarium w Poczopku siła mocy na Podlasiu, czekamy na efekt
Kiedy już poznaliśmy historię Tatarów na Podlasiu, postanowiliśmy zainteresować się tym, co jest tu najważniejsze, czyli przyrodą. Zdecydowaliśmy, że najpierw powinniśmy odwiedzić ogród leśny w Poczopku. To miejsce dość niezwykłe, ale po kolei. Silvarium w Poczopku – co to właściwie jest? Odpowiedź na to pytanie znaleźliśmy na tablicy informacyjnej. Dowiedzieliśmy się, że jest to rodzaj ogrodu botanicznego, w którym zaprezentowano rośliny występujące w Puszczy Knyszyńskiej. Ale podczas naszego spaceru, zobaczyliśmy, że to nie wszystko. Spotkaliśmy jeszcze miejsca mocy, ptaki, jeziorko, kładki i kamienny krąg. Nie dane nam było zwiedzić galerię, bo była zamknięta. Nasz spacer rozpoczęliśmy na parkingu i wybraliśmy wędrówkę szeroką aleją, szybko więc dotarliśmy do zabudowań Nadleśnictwa w…
Stawy Raszyńskie i Pałac Falenty, piękne miejsce blisko Warszawy
Tylko kilkanaście minut dzieli zatłoczone centrum Warszawy od tego miejsca. Po krótkiej podróży znajdziecie się w rezerwacie przyrody Stawy Raszyńskie. A to już jest naprawdę inny świat. No i jeszcze możecie zobaczyć pałac. Stawy Raszyńskie – kilka słów o historii Pierwsze co przyszło mi na myśl przed wycieczką, tu w 1809 roku rozegrała się bitwa pod Raszynem. Jak to często bywa w naszej historii walczyliśmy z przeważającymi siłami wrogami (Austriakami), ale bitwy nie przegraliśmy. Śladów bitwy tu nie znajdziecie, no może tylko pamiątkowy kamień. Za to przed spacerem po ścieżkach parku warto obejrzeć pałac. To budowla barokowa z XVII wieku, zniszczona w trakcie potopu szwedzkiego, a potem odbudowana i przebudowana.…
Brodnicki Park Krajobrazowy, czyli miejsce pełne uroku
W Brodnickim Parku Krajobrazowym byliśmy w maju, dlatego podziwialiśmy wszystkie odcienie zieleni. W pierwszym dniu obejrzeliśmy trzy ścieżki dydaktyczne, a w drugim wybraliśmy się nad jezioro żółtym szlakiem z Bachotka. Wszystkie wycieczki zrobiły na nas duże wrażenie. A dodatkowo na polu namiotowym w Grzmięcej działała smażalnia ryb ze znakomitym jedzeniem. Brodnicki Park Krajobrazowy – ścieżki dydaktyczne Uznaliśmy, że najlepszym sposobem na poznanie Parku będę wędrówki po ścieżkach dydaktycznych. Pomysł okazał się niezwykle udany, a my mieliśmy okazję poznać naprawdę piękne miejsca. Przeszliśmy więc trzy ścieżki, a na koniec odbyliśmy jeszcze jedną wycieczkę, tym razem poruszaliśmy się żółtym szlakiem. Ale po kolei. Ścieżka Bobrowiska Początek ścieżki znajduje się w Grzmięcej, także…
Rudka Sanatoryjna – leśne sanatorium i konny tramwaj
Leżalnie na świeżym powietrzu, piękna architektura, no i tramwaj, tyle że konny. To wszystko znajdziecie w Rudce Sanatoryjnej. Klimat trochę jak z początków XX wieku, a może książki „Czarodziejska góra” Tomasza Manna. Ale w końcu czemu się dziwić? To szpital, sanatorium dla ludzi chorych na płuca, niegdyś dotkniętych gruźlicą. Wszystko to nie w górach, a na Mazowszu, tylko 50 kilometrów od Warszawy. Rudka Sanatoryjna – trochę historii Jak pomóc chorym na gruźlicę i choroby płuc? To może niech pojadą w wysokie góry? Spróbujmy inaczej. Takie pytania i odpowiedzi dawali sobie lekarze w początkach XX wieku. I tak w 1908 roku powstało sanatorium, szpital przeciwgruźliczy w Rudce Sanatoryjnej na Mazowszu. Inicjatorem…
Guia de Isora – interesująca miejscowość i ciekawy festiwal
Opisałam Wam już miejscowość, w której zatrzymaliśmy się na Teneryfie. Fantastycznie nam się mieszkało w Playa de San Juan. Ale w końcu, ile można siedzieć na plaży. Zdecydowaliśmy się, że w Wielki Piątek odwiedzimy miejscowość Guia de Isora, w której odbywał się ciekawy festiwal, a mianowicie artyści z kwiatów układali sceny Wielkiego Tygodnia. Jeszcze napiszę o tym za chwilę. Guia de Isora – miejscowość Do miejscowości dojechaliśmy autobusem, który wspinał się po krętej drodze, bo Guia de Isora leży dość wysoko. Obserwowaliśmy wspaniały krajobraz ukształtowany przez dawne wybuchy wulkanów. Zachwycały nas rosnące tu rośliny. Z miejscowości wychodzi wiele szlaków turystycznych, które prowadzą wokół Parku Narodowego Teide. Niestety, wędrówki były poza…
Playa de San Juan na Teneryfie, świetne miejsce
To nie jest nasz pierwszy pobyt na Teneryfie. Już kiedyś tu zawitaliśmy. Ale było to naprawdę dawno, więc cieszymy się z tej drugiej wizyty. Mieszkamy we wspaniałym miejscu, czyli w tytułowej Playa de San Juan. Playa de San Juan na Teneryfie – dlaczego nam się podoba? Podczas pierwszej wizyty na wyspie odwiedziliśmy bardzo popularne miejsca, czyli Las Americas, Playa La Arena, Orotavę i kilka innych. Wtedy Teneryfa wydawała nam się mało hiszpańska. Rzadko słyszeliśmy język hiszpański, wszędzie królował angielski. Dziś zmieniliśmy zdanie. Playa de San Juan jest zdecydowanie hiszpańska, z jedzeniem i językiem typowym dla kontynentalnej Hiszpanii. Bardzo nam się to podoba. Jest tu też bulwar nad morzem. Morski brzeg…
Spacer nad Świdrem, to był świetny pomysł
Bywa tak, że nie ma czasu na długie wyjazdy, a z domu ruszyć się musimy, bo tak już mamy. W ostatni weekend pogoda była piękna, więc postanowiliśmy pozwiedzać okolice Warszawy. Nie, wbrew temu, co myślicie, nie pojechaliśmy do Puszczy Kampinoskiej. Wybraliśmy się nad Świder i była to świetna wycieczka. Spacer nad Świdrem – dojazd na miejsce i początek wędrówki Na miejsce jechaliśmy trasą S 17 do Lublina. Wybudowanie jej ułatwiło zdecydowanie wycieczki w tym kierunku. Zjechaliśmy na czwartym zjeździe (drogowskazy na Otwock) i pojechaliśmy na Teofilów i Leszczyny, minęliśmy Wolę Ducką, przejechaliśmy przez most i skręciliśmy w ulicę Radosną w Woli Karczewskiej. Tu zostawiliśmy samochód. Musieliśmy jeszcze odszukać niebieski szlak.…
Leukerbad zima 2023, wszystkie nasze aktywności
Zawsze myśleliśmy, że lubimy jeździć w różne miejsca, jednak Leukerbad stanowi wyjątek. Zawitaliśmy tu kolejny raz i bawimy się świetnie. Lubimy zarówno stare trasy, jak i nowe. Uśmiech zawitał na naszych twarzach zaraz po tym, kiedy dojechaliśmy na miejsce autobusem. Zobaczyliśmy znane góry i domy i zaraz zrobiło nam się lepiej, jak kiedyś mówiono, na ciele i duszy. Leukerbad zima 2023 – spacery po mieście Zanim wyruszyliśmy na górskie wycieczki, trochę czasu spędziliśmy w samej miejscowości. Leukerbad leży na wysokości około 1400 metrów nad poziomem morza i proces aklimatyzacji jest konieczny (a na pewno bardzo przydatny). Z dużą zresztą przyjemnością spacerowaliśmy znanymi ulicami. Zmieniło się niewiele od naszego ostatniego pobytu.…
Szklarska Poręba muzeum, wodospad Szklarki i inne atrakcje
Nie był to mój pierwszy pobyt w Szklarskiej Porębie, ale byłam tu tak dawno, że najstarsi górale nie pamiętają. Chciałam więc zobaczyć, co się zmieniło. Po przybyciu na miejsce stwierdziłam, że muszę poznawać Szklarską Porębę od nowa, bo nic z poprzednich wizyt nie zostało w mojej pamięci. Szklarska Poręba – Dom Carla i Gerharda Hauptmannów Pierwszy dzień spędziliśmy w górach. Wycieczkę Wam już opisałam. Drugi i ostatni postawiliśmy poświęcić na zwiedzanie miasta. Na początku zwiedziliśmy Muzeum Hauptmanna. Musieliśmy trochę pospacerować, aby się do niego dostać. Nie ma lekko, w górskich miejscowościach chodzi się raz pod górę, raz z góry. Muzeum mieści się w malowniczej Dolinie Siedmiu Domów u stóp Parku…