Weekend w Krakowie to niesamowite przeżycie
Kraków, najbardziej znane polskie miasto, do którego ciągną turyści z całego świata, a jednocześnie miasto mojej młodości. Marcin ma jeszcze mocniejsze związki z Krakowem, bo tu się urodził i pracował nawet jako przewodnik turystyczny. Ale dziś nie o tym, dziś chcę Wam pomóc zwiedzić Kraków. Zaczynamy weekend w Krakowie.
Weekend w Krakowie – sobota przed południem Wawel
Po śniadaniu proponuję udać się od razu na Wawel, bo jest to najbardziej oblegane miejsce i być może uda Wam się uniknąć tłumów. Na Wawelu powinniście zobaczyć katedrę z grobami królewskimi, sale reprezentacyjne i apartamenty prywatne. Tyle wystarczy, bo macie jeszcze wiele innych rzeczy do zobaczenia. Nie zapomnijcie zadbać wcześniej o bilety. Może być to konieczne zwłaszcza w sezonie turystycznym.
Ja Wam już opisałam sale reprezentacyjne i komnaty, ale niedawno zmienił się dyrektor, więc może też zwiedzanie ulec zmianie. W każdym razie już można fotografować.
W katedrze zwróćcie uwagę na Kaplicę Zygmuntowską, a także nagrobki królów.
Informacje praktyczne
Komnaty i sale reprezentacyjne można zwiedzać w sezonie zimowych: wtorek-sobota 9.30-16.00, w niedzielę można zobaczyć tylko Reprezentacyjne Komnaty Królewskie w godzinach 10-16. W sezonie letnim, czyli od kwietnia do października: wtorek-piątek 9.30-17.00, sobota, niedziela i święta 10.00-17.00. Sprawdźcie jednak przed wizytą, bo są przewidziane czasowe zamknięcia niektórych wystaw.
Bilet normalny kosztuje: Komnaty Reprezentacyjne – 25 zł (35 zł – aktualizacja 21.04.2024), Apartamenty Prywatne – 27 zł (30 zł – aktualizacja 21.04.2024). Na podanej wcześniej stronie macie ceny biletów ulgowych. W niedzielę zwiedzanie jest bezpłatne, ale można obejrzeć tylko Komnaty Reprezentacyjne.
Katedrę można zwiedzać w sezonie zimowym: poniedziałek -sobota 9.00-16.00, w niedzielę 12.30-16.00; w sezonie letnim (kwiecień-październik) poniedziałek-sobota 9.00-17.00, niedziela 12.30-17.00.
Bilet kosztuje 14 zł (22 zł – aktualizacja 6.01.2023; 23 zł – aktualizacja 21.04.2024). Szczegóły znajdziecie tu.
Weekend w Krakowie – z Wawelu do Rynku
Z Wawelu ulicą Grodzką udajecie się w stronę Rynku. Trzeba wyjść tym wejściem, niedaleko którego stoi pomnik Kościuszki. Jeżeli zgłodnieliście, rozejrzyjcie się za jakimś lokalem. Na naszej trasie będzie ich mnóstwo, więc macie czas. Szukajcie takiego, w którym jest dużo ludzi. Nie mogę Wam nic polecić, bo w tej części miasta lokale zmieniają się bardzo szybko.
Na Grodzkiej zatrzymajcie się przed dwoma kościołami. Pierwszy będzie romański kościół św. Andrzeja. Kościół zbudowano w latach 1079-1098.Długosz napisał, że tu broniła się ludność przed napadem Mongołów w 1241 roku. Wnętrze jest zaskakujące, bo barokowe.
Kościół pod wezwaniem św. Piotra i Pawła
Tuż obok stoi barokowy kościół pod wezwaniem św. Piotra i Pawła. Ufundował go dla jezuitów Zygmunt III Waza. Konsekracji dokonano w 1635 roku. Na fasadzie znajdują się posągi świętych jezuickich: św. Ignacego Loyoli, św. Franciszka Ksawerego, św. Alojzego Gonzagi oraz św. Stanisława Kostki. Na fasadzie znajdziecie też herb Zygmunta Augusta, jest to Orzeł ze Snopem na piersi. Na ogrodzeniu placu zwróćcie uwagę na rzeźby apostołów. Są to niestety kopie, bo oryginały zniszczyły kwaśne deszcze.
Wnętrze jest barokowe i warto zajrzeć do środka. W kryptach zostali pochowani między innymi Piotr Skarga i Sławomir Mrożek.
Kościół można zwiedzać w miesiącach zimowych (listopad – marzec) poniedziałek-sobota 11-15, w miesiącach letnich poniedziałek-sobota 9.00-17.00; przez cały rok w niedziele 13.30-17.30
Oba kościoły najlepiej oglądać z placu św. Marii Magdaleny. Zaś po zwiedzaniu warto uda się na znajdującą się za tym placem ulicę Kanoniczą. Zwróćcie koniecznie uwagę na zachowane detale architektoniczne, bo zachowało się tu wiele renesansowych i barokowych kamienic z ozdobnymi portalami.
Weekend w Krakowie – dalej do Rynku
Kanoniczą dojdziecie do Senackiej i wrócicie na Grodzką. Przed nami następny kościół, tym razem Franciszkanów. Musicie wejść do środka, bo wewnątrz znajdują się wspaniałe witraże zaprojektowane przez Stanisława Wyspiańskiego. Prawie naprzeciwko kościoła mieści się kuria biskupia. Możecie zobaczyć okno, z którego Jan Paweł II pozdrawiał wiwatujący na jego cześć tłum.
Plantami przejdźcie do gmachu Uniwersytetu Jagiellońskiego, to jest Collegium Novum, warto jednak również zobaczyć najstarszy uniwersytecki budynek, czyli Collegium Maius. Pewnie wejdziecie tylko na dziedziniec, bo muzeum jest czynne w różnych godzinach. Tu możecie sprawdzić.
Weekend w Krakowie – Rynek Główny
Teraz dojdźcie do ulicy św.Anny i idźcie na Rynek Główny. Został on wytyczony w 1257 roku. Ma cztery hektary powierzchni i jest jednym z największych rynków w Europie. Z ulicy św.Anny wychodzicie niedaleko wieży ratuszowej, która jest pozostałością po zburzonym w 1820 roku ratuszu.
Przy wylocie ulicy Grodzkiej zobaczycie mały romański kościół pod wezwaniem św. Wojciecha. W XVII i XVIII wieku został on trochę przebudowany w stylu barokowym.
W kamienicy pod numerem 15 znajduje się restauracja Wierzynek. Wejdźcie do Sukiennic, bo może chcecie przywieźć jakąś pamiątkę z Krakowa. Jest tu wiele różnych rzeczy zarówno ładnych, jak i wątpliwej urody, ale o gustach podobno się nie dyskutuje. Jeśli nie chcecie nic kupować, to i tak obejrzyjcie Sukiennice, bo jest miejsce jedyne w swoim rodzaju.
Mam nadzieję, że zwiedzanie Wawelu nie zmęczyło Was za bardzo, bo teraz proponuję odwiedziny w Muzeum Narodowym w Sukiennicach. Są tu obrazy wybitnych polskich malarzy, więc naprawdę warto, a w dodatku z kawiarni rozciąga się wspaniały widok na Rynek i Kościół Mariacki.
Muzeum można zwiedzać wtorek-piątek 9.00-17.00, sobota 10.00-18.00, niedziela 10.00-16.00.
Bilet kosztuje 25 zł (32 zł – aktualizacja 6.01.2023; 35 zł – aktualizacja 21.04.2024). Pozostałe informacje znajdziecie na stronie.
Kościół Mariacki
Teraz, mijając po drodze pomnik Adama Mickiewicza, który jest charakterystycznym dla krakowian punktem zbiórek, często na spotkania umawiają się właśnie „pod Adasiem”, ruszacie do kasy, aby kupić bilet do Kościoła Mariackiego.
W kościele obejrzyjcie ołtarz Wita Stwosza, zwróćcie uwagę na witraże.
Kościół można zwiedzać od poniedziałku do soboty w godzinach 11.30-18.00, w niedziele 14.00-18
Bilet kosztuje 10 zł (15 zł – aktualizacja 21.04.2024). Szczegóły znajdziecie tu.
Weekend w Krakowie – Błonia
Chyba nie zmęczyliście się za bardzo chodzeniem, bo w Krakowie wszystkie miejsce znajdują się dość blisko siebie. Teraz proponuję spacer na Błonia, bo to miejsce naprawdę niezwykłe, wielka łąka w środku miasta. Ja jeszcze pamiętam, jak się pasły na niej krowy. Z Błoń widać Kopiec Kościuszki. Po tych wszystkich wąskich, starych uliczkach milo zobaczyć trochę przestrzeni. Aby dojść na Błonia musicie wrócić do Collegium Novum, a potem ulicą Piłsudskiego udać się na Błonia.
Ci, którzy nie mają dość zwiedzania mogą zajrzeć do Muzeum Narodowego, główny gmach znajduje się właśnie przy Błoniach.
Weekend w Krakowie – Kazimierz
Drugi dzień zwiedzania zaczniecie na Kazimierzu. Jest to dawna dzielnica żydowska. Warto zwiedzić Starą Synagogę, a także obejrzeć dawny cmentarz. Ale wcześniej przy Placu Nowym zjedzcie zapiekankę. Takie śniadanie jest może kontrowersyjne, ale zapiekanka jest kultowa.
W Starej Synagodze znajduje się muzeum, warto wypożyczyć przewodnik audio. I jeszcze tylko napisze Wam, że miasto Kazimierz (bo było to osobne miasto) powstało w 1335 roku. Więcej przeczytajcie w tekście, który napisałam o zwiedzaniu Kazimierza.
Starą Synagogę można zwiedzać w sezonie zimowym (listopad-marzec) w poniedziałek 10.00-14.00, wtorek-niedziela 9.00-16.00; a w sezonie letnim: poniedziałek 10.00-14.00, wtorek – niedziela 9.00-17.00
Bilet od 1.02.2020 będzie kosztował 14 zł (18 zł – aktualizacja 21.04.2024, w poniedziałek wejście jest za darmo) . Pozostałe szczegóły znajdziecie na tej stronie.
Cmentarz
Cmentarz wygląda niesamowicie, bo stare groby otoczone są domami. Znajduje się przy Synagodze Remuh
Cmentarz można zwiedzać w sezonie zimowym 9.00-16.00, w letnim 9.00-17.00, nieczynne w soboty i święta żydowskie.
Na Kazimierzu znajduje się wiele interesujących restauracji, więc po zwiedzaniu zjedzcie jakiś dobry lunch, bo czeka Was spacer na drugą stronę Wisły.
Weekend w Krakowie – Podgórze
Po przejściu przez most znajdziecie się w dzielnicy Podgórze. W dawnej Fabryce Schindlera mieści się ciekawe muzeum, warte zobaczenie. A tuż obok jest prawdziwa gratka dla miłośników sztuki współczesnej. W MOCAK odbywa się wiele ciekawych wystaw czasowych.
Obie placówki można zwiedzać wtorek-niedziela 9.00-17.00, poniedziałek 10.00-14.00. Muzeum nieczynne w drugi wtorek miesiąca. MOCAK: 11.00-19.00
Weekend w Krakowie – powrót na Rynek
Teraz pora uda się znów na Rynek, nie idźcie na piechotę, szkoda nóg, skorzystajcie z transportu miejskiego, albo pojedźcie taksówką (Uber to też dobry wybór). Podjedźcie w okolice Barbakanu. Jeżeli zdążycie wejdźcie do środka. W sezonie turystycznym jest to możliwe. Miasto z tej perspektywy wygląda bardzo interesująco.
Barbakan można zwiedzać w sezonie letnim (kwiecień-październik) 10.00 -18.00
Bilet kosztuje 9 zł (16 zł – aktualizacja 6.01.2023; 18 zł – aktualizacja 21.04.2024)
Zatrzymajcie się przy Bramie Floriańskiej. Jest ona pozostałością po murach miejskich, których zresztą fragment także przetrwał. „Na Bramie”, jak to się w Krakowie mówi zobaczycie „dzieła sztuki”. Są tu od zawsze i dodają kolorytu miastu. A gustach się nie dyskutuje, chyba już wcześniej o tym wspomniałam.
Od Bramy Floriańskiej do Rynku prowadzi ulica Floriańska. Znajduje się przy niej znana kawiarnia Jama Michalika. Czasy dawnej świetności ma już za sobą, ale to w końcu historyczne miejsce, w którym na początku XX wieku odbywały się przedstawienia kabaretu „Zielony Balonik”.
A w Rynku macie czas wolny. Poszukajcie jakiejś miłej knajpki i cieszcie się, że jesteście w Krakowie.
Na koniec jedna uwaga: zaplanowałam dość intensywne zwiedzanie, ale zawsze możecie zrezygnować z jakiegoś punktu. Pamiętajcie: zwiedzanie ma być przyjemnością, nie starajcie się więc wszystkiego zobaczyć na siłę, bo kiedy człowiek jest zmęczony, to właście mu wszystko jedno, co ogląda. Zawsze można przyjechać do Krakowa, czy jakiegokolwiek innego miejsca jeszcze raz.
Jeśli
lubicie Kraków, wszystkie wpisy znajdziecie tu.
chcecie wiedzieć, co się u nas dzieje, śledźcie nas na Facebooku i Instastory;
fascynuje Was poznawanie Polski, kupcie nasz ebook, więcej szczegółów na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.
Booking.com