Blog,  dania główne wegetariańskie,  Smaki

Tajskie kulki krewetkowe

Orientalny, tajski smak i tak lubiane krewetki. Czego chcieć więcej ? Przygotowanie tej potrawy nie jest ani trudne, ani pracochłonne. Do dzieła: robimy tajskie kulki krewetkowe.

Tajskie kulki krewetkowe – Składniki:

– 500 g krewetek mrożonych najlepiej średnich i obranych

– 2 małe cebulki

– 2 strączki ostrej papryki

– 1 ząbek czosnku

– 2 łyżki sosu rybnego

– 4 łyżki mąki kukurydzianej

– łyżeczka startego imbiru

– pól szklanki świeżej kolendry

– szklanka bułki tarta

– 4 łyżki słodkiego sou chili

– pól szklanki oliwy

Wykonanie

Krewetki rozmrażamy, jeśli trzeba obieramy. Następnie obgotowujemy w wodzie. Zajmie nam to 2 minuty. Ugotowane krewetki drobno kroimy. Ścieramy świeży imbir (potrzebujemy łyżeczkę imbiru). Drobno siekamy czosnek, cebulki, ostre chili i kolendrę.

Krewetki  mieszamy z posiekanymi składnikami – czosnkiem, chili, kolendrą i cebulą. Wlewamy 2 łyżki sosu rybnego, wsypujemy 4 łyżki  maki kukurydzianej. Sprawdzamy czy powstała masa pozwala na lepienie kulek. Raczej nie, a więc dosypujemy tyle bułki tartej, aby stało się to możliwe.

Teraz lepimy krewetkowe kulki wielkości małej śliwki. Ulepione kulki obtaczamy w bułce tartej i smażymy na oliwie , można smażyć je także w głębokim tłuszczu. W tym ostatnim przypadku warto pamiętać o odsączeniu ich z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.

tajskie kulki krewetkowe
Tajskie kulki krewetkowe. Wyglądają całkiem apetycznie, a smakują jeszcze lepiej

Gotowe kulki podajemy ze słodki sosem chili. Jeśli podamy je także z ryżem, to powstanie zupełnie zgrabne danie na obiad.

Dodane przez Marcin dnia 2013-08-30

Z czasów dzieciństwa pamiętam kolorową puszkę portugalskich sardynek. Na sklepowej półce wśród nijakich opakowań peerelowskich towarów była prawdziwą obietnicą przygody. Potem była podróż do zimowego Budapesztu i smak papryki i wina. Zawsze marzyłem o poznawanie świata, tego bliskiego i dalekiego, i to marzenie spełnia się w moim życiu. Lubię zwiedzać Polskę, cieszę się, iż każda podróż po naszym kraju przynosi fascynujące odkrycia. Zawsze chętnie wracam do Rzymu, poznawanie tego miasta to niekończąca się historia. Opisywałem meandry świata polityki i ekonomii, ale także ciekawe miejsca warte zobaczenia. Praca i związane z nią podróże zawiodły mnie do wielu niezwykłych zakątków, świątyń w Japonii, Watykanu, muzeów Amsterdamu. Od 8 lat współtworzę projekt Podróżniczy Dom Kultury. Piszę, komentuję w mediach społecznościowych. Wciąż myślę o kolejnych wyprawach.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies