Park Narodowy Bardenas Reales filmowy krajobraz, ale…
Tak się właśnie zastanawiam, czy przypadkiem nie byliśmy zmęczeni pod koniec naszej wycieczki po Nawarze. Narzekałam właśnie, że za długo byliśmy w Tudeli, a teraz znowu to ale. Prawdę mówiąc Park jest naprawdę spektakularny, nasze „ale” dotyczy możliwości jego zwiedzania, a z tym było gorzej, jednak po kolei. Park Narodowy Bardenas Reales – skąd się wziął Na ten iście księżycowy krajobraz składają się skały gipsowe i z gliny z charakterystycznymi wąwozami i wzgórzami zwieńczone ogromnymi kamieniami. Krajobraz jest półpustynny, a wspaniałe naturalne rzeźby wypracowała natura, a konkretnie słońce i wiatr. I faktycznie te skały wyglądają dość niesamowicie. Latem temperatura w dzień wzrasta tu do ponad 40 stopni. Czego dotyczyło ale…
Park Krajobrazowy Nacedero del Urederra to naprawdę piękne miejsce
Hiszpania znana z wysokiej klasy zabytków, zaskakuje też pięknem natury. My widzieliśmy już wiele uroczych miejsc, więc gdy dowiedzieliśmy się, że w pobliżu Estelli jest park krajobrazowy, postanowiliśmy zrobić sobie małą wycieczkę i to był bardzo dobry pomysł. Park Krajobrazowy Nacedero del Urederra – bilety, dojazd Do wycieczki zachęciły nas piękne zdjęcia niewielkich jeziorek z wodą o turkusowym kolorze. Dowiedzieliśmy się też, że wcześniej trzeba kupić bilety przez internet. Ilość turystów, która może odwiedzić to miejsce w jednym czasie jest ograniczona. Bilety więc kupiliśmy. Jechaliśmy drogą dobrze oznaczoną, dość krętą, ale nie wymagającą specjalnych umiejętności. Na miejscu jest parking i biuro informacji turystycznej. Wstąpiliśmy, aby dostać papierową mapę. Przy zakupie…
Puszcza Kampinoska wycieczka z Roztoki, czyli czas na zielony relaks
Na trudny czas najlepszym lekarstwem jest przyroda i z tego właśnie powodu wybraliśmy się do Puszczy Kampinoskiej. Chcieliśmy poszukać wiosny, ale ta akurat ukryła się skrzętnie. Mimo to wycieczka była świetna. Puszcza Kampinoska wycieczka z Roztoki, gdzie jest Roztoka? Roztoka znajduje się przy drodze przecinającej Puszczę, czyli drodze wojewódzkiej 579. Można tu dojechać zarówno od północy, jak i południa. My mieszkamy w południowej części miasta, więc dotarliśmy od południa. Prowadziła nas nawigacja, ale jak jej nie lubicie, to kierujcie się na Leszno. Na miejscu znajduje się całkiem spory parking, ale w weekend w południe bywa zatłoczony. Radzę więc wybrać się na wycieczkę trochę wcześniej. Jadąc od południa, postanowiliśmy iść na…
Świętokrzyska Polana, czyli Oceanika i cała reszta
Kiedy w ostatni weekend pojechaliśmy w Świętokrzyskie, z pewną obawą udawaliśmy się do Świętokrzyskiej Polany. Okazało się, że niesłusznie. Nie dość, że dobrze się bawiliśmy, to jeszcze dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. Świętokrzyska Polana – ryby Zwiedzanie zaczęliśmy od akwarium. Byliśmy trochę spóźnieni, bo droga, którą pokazała nasza nawigacja była zamknięta z powodu remontu, musieliśmy więc znaleźć inny dojazd. Akwarium zwiedza się w towarzystwie przewodnika, a zwiedzanie zaczyna się o pełnych godzinach. I właśnie to zwiedzanie z dużą porcją wiedzy jest największą zaletą Świętokrzyskiej Polany. Marcin, co prawda, po tych opowieściach stwierdził, że teraz już tylko będzie pływał w basenie. Dowiedzieliśmy się o zagrożeniach czyhających na pływaków w różnych częściach…
Zamek Malahide, wspaniały park, czyli nasza wycieczka z Dublina
Obejrzeliśmy Dublin, pojechaliśmy nad morze i spacerowaliśmy po klifach, do kompletu zabrakło jeszcze zamku. W Irlandii jest ich mnóstwo, więc wybraliśmy jeden z nich. Znajdował się blisko Dublina w miejscowości Malahide. Wycieczka zajęła nam prawie cały dzień. Zamek Malahide – jak tu się dostać? Pojechaliśmy pociągiem, który znaleźliśmy na tym samym dworcu Connolly, z którego dzień wcześniej jechaliśmy nad morze. Bilet kupiliśmy w automacie. Ponieważ w Irlandii mieszka wielu Polaków, automat posiada także polską wersję językową. Znów nie wiedzieliśmy, czy wsiadamy do właściwego pociągu, ale tym razem niepokoiliśmy się znacznie mniej i słusznie. Ale dla pewności jeszcze zapytaliśmy, bo pociąg pojawił się długo przez czasem odjazdu i miał napis Connolly…
Howth i spacer po klifach, widoki zapierały dech w piersiach
Wybierając się do Dublina, koniecznie chcieliśmy zobaczyć klify. Znaleźliśmy więc miejscowość Howth, niedaleko od stolicy, dowiedzieliśmy się, że jest tam kilka tras wycieczkowych, znaleźliśmy pociąg. Musieliśmy jedynie zdecydować, którą trasę wybrać. Różniły się one długością. W przewodniku przeczytałam, że najładniejsza jest najkrótsza 6-kilometrowa, zielona. Na miejscu jednak wysłałam Marcina do biura informacji turystycznej, a tam powiedzieli, że jednak powinniśmy wybrać najdłuższą, fioletową. No i tak zrobiliśmy. Ale po kolei. Howth – jak się dostać z Dublina Jeżdżą tu zarówno pociągi, jak i autobusy. My wybraliśmy pierwszą opcję. Wyruszyliśmy ze stacji Connolly. Mieliśmy trochę kłopotu z namierzeniem właściwego pociągu, bo na stacji na tablicy elektronicznej nie wyświetlały się nazwy miejscowości, do…
Leukerbad 2021, czyli nasze wspaniałe górskie wycieczki
Właśnie wróciliśmy z kolejnej wizyty w szwajcarskim Leukerbad. Przed wyjazdem myśleliśmy, że znamy już wszystkie trasy, a jednak bardzo się myliśmy. Odkryliśmy nowe szlaki, które przeszliśmy w tym roku i wiemy, że jeszcze wiele atrakcyjnych wycieczek przed nami. Tym razem na bieżąco nie pisałam, pojawiały się relacje z naszych wędrówek na Instagramie i Facebooku. Teraz czas na podsumowanie. Leukerbad 2021 droga na miejsce i inne szczegóły techniczne Tym razem lecieliśmy z Warszawy do Zurychu, z którego do Leukerbad jest trochę dalej niż z Genewy, ale za to mogliśmy polecieć już w piątek rano i popołudniu być na miejscu. Lecieliśmy LOT-em. Przed wylotem musieliśmy pokazać zaświadczenie o szczepieniu. W Zurychu już…
Świerklaniec park, Pałac Kawalera i ciekawa historia Małego Wersalu
Z Nakła Śląskiego mieliśmy dosłownie kilka kilometrów do Świerklańca, no i oczywiście pojechaliśmy. Czasem szczęście w podróżowaniu nam sprzyja, tak było i tym razem. Trafiliśmy na oprowadzenie z przewodnikiem po Pałacu Kawalera. Przy okazji posłuchaliśmy historii Świerklańca i jego mieszkańców. Świerklaniec – historia Zanim jednak powstał pałac, w Świerklańcu istniał zamek, który w średniowieczu należał do Piastów. Zamek zmieniał właścicieli, aż w 1623 roku stał się główną siedzibą pochodzącego ze Spiszu rodu Henckel von Donnersmarck. We władaniu tej rodziny pałac przetrwał do końca II wojny światowej. W 1945 roku budowlę rozgrabiono i zniszczono. Ruiny Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał do rejestru zabytków. Ministerstwo Kultury i Sztuki w 1961 roku podjęło decyzję…
Elafonisi, czy ta plaża jest rzeczywiście najpiękniejsza w Europie?
Dziennik z podróży po Krecie 28.06.2021 Przez kilka dni odpoczywaliśmy w Elafonisi, więc nic nie pisałam, bo w sumie, ile można napisać o plaży (nawet pięknej) i o pływaniu w wodzie (ciepłej). Ale wracam już do Was i dziś podsumuję nasz pobyt w Elafonisi, tym bardziej, że jutro jedziemy dalej. Elafonisi – jak się tu dostać? My przyjechaliśmy autobusem z Chanii. Kiedy przyjdzie czas na podsumowanie naszej wycieczki na Kretę, napiszę, dlaczego nie zdecydowaliśmy się na wynajęcie autobusu. Teraz napiszę tylko, że autobus z Chanii wyjeżdżał o godzinie dziewiątej rano. Na miejsce przybyliśmy przed jedenastą. Niektóre odcinki trasy przyprawiały o zawrót głowy, bo droga była wąska, a przepaście głębokie. Jednocześnie…
Wąwóz Samaria to nie była bułka z masłem, ale daliśmy radę
Dziennik z podróży na Kretę 24.06.2021 Wczoraj nie udało mi się nic napisać, bo w sumie przeszliśmy 28 kilometrów i miałam dość. Wąwóz Samaria był jednak warty tego wysiłku, a także obolałych stawów, mięśni i pęcherzy na stopach. Najważniejsze jest to, że daliśmy radę. Wąwóz Samaria – początek trasy Wszelkie informacje praktyczne znajdziecie na końcu tego tekstu. Wejście do parku narodowego „Samaria” znajduje się w miejscowości Omalo. Z Chanii jechaliśmy tu autobusem około godziny. Po kupieniu biletu mogliśmy wyruszyć na trasę. Najpierw biegła ona stromo w dół. Po około 50 minutach znaleźliśmy się na dole. Podczas całej drogi co jakiś czas ( mniej więcej co 1,5 do 2 kilometrów) można…