-
Orte interesujące miejsce na krótki pobyt, warto było zajrzeć
Po dniu spędzonym w Rzymie ruszyliśmy dalej. Pierwszym naszym celem było Orte. Na wstępie muszę jednak napisać, że ten wyjazd różnił się od pozostałych. Chcieliśmy sprawdzić, czy kupno mieszkanie we Włoszech jest dobrym pomysłem. Postanowiliśmy więc spać w apartamentach i poruszać się komunikacją publiczną. Orte – gdzie to jest? Orte znajduje się około 80 kilometrów na północ od Rzymu i trafiliśmy tu za sprawą pewnych znanych blogerów, którzy kupili w mieście mieszkanie. Ponieważ bardzo zachwalali miejscowość, postanowiliśmy spróbować, czy nam też ona przypadnie do gustu. Trochę zdziwiliśmy się po przyjeździe z Rzymu na dworzec kolejowy, bo okazało się, że na miejsce, do starej części miasta, trzeba jechać autobusem. I wcale…
-
Rzym Bazylika Santa Maria Maggiore, świątynia, którą warto odwiedzić
Ostatnio będąc w Rzymie odwiedziliśmy trzy kolejne kościoły. Wiadomo, że ilość świątyń w Wiecznym Mieście jest niezliczona, więc zwiedzanie ich sobie dawkujemy. Jako pierwszą odwiedziliśmy Bazylikę Santa Maria Maggiore. Nie musieliśmy się do niej dostawać jakimś środkiem lokomocji, bo mieszkaliśmy po sąsiedzku i idąc w okolice największych rzymskich atrakcji, mijaliśmy ją po drodze. Rzym Bazylika Santa Maria Maggiore – trochę historii, a może legend Jak można się domyślić Bazylikę poświęcono świętej Marii z Nazaretu. Jej inną nazwą jest Bazylika Matki Boskiej Śnieżnej. Według legendy papież Liberiusz i rzymianin Jan ujrzeli we śnie Matkę Bożą. Powiedziała im ona, że w miejscu, w którym w środku lata spadnie śnieg, zostanie wybudowana świątynia.…
-
Bergamo warto zwiedzić
Bergamo to nie tylko port lotniczy, na którym lądują samoloty Wizzair i innych tanich linii lotniczych. Warto zarezerwować sobie trochę czasu, aby to ładne miasto obejrzeć. My tak właśnie zrobiliśmy. Po powrocie znad jeziora Garda, ruszyliśmy oglądać Bergamo. Podróż znad Gardy Mieliśmy więcej szczęścia niż w drodze nad jezioro. Taksówką dojechaliśmy do Descanzano i nawet triatlon nam nie przeszkodził. Pociąg ekspresowy szybko dowiózł nas do Bresci, potem już zwykłym, regionalnym jechaliśmy do Bergamo. Nota bene pociąg regionalny swoją szybkością i wyglądem trochę nas „rozczulił”. Przypominał naprawdę pociągi z czasów PRLu. Towarzyszyła nam burza i jak wysiedliśmy na stacji jeszcze trochę padało. Do wynajmowanego mieszkania doprowadziła nas aplikacja google maps, potem…
-
Bardolino, zabytki, wino i piękne widoki
Nad jeziorem Garda zatrzymaliśmy się w uroczym Sirmione, które Wam już opisałam. Po jeziorze pływają promy można więc wybrać się do innych miejscowości. Nasz wybór padł na Bardolino, a wszystko to z powodu wina, które nosi taką samą nazwę, jak miejscowość. Bardolino i kolejka do kasy Przyszliśmy 20 minut przed planowym odpłynięciem promu i już myśleliśmy, że nie zdążymy kupić biletów, bo kolejka była naprawdę długa. Zdążyliśmy, a gdybyśmy nawet nie zdążyli, to można je nabyć już na promie za 1 euro więcej. Bilet ze zniżką z hotelu w obie strony kosztował około 17 euro od osoby. Płynęliśmy prawie godzinę, podziwiając mijane miejscowości. Najpierw przed naszymi oczami ukazała się rzymska…
-
Sirmione prawdziwa perełka nad jeziorem Garda
Doszliśmy do wniosku, że Włochy są przez nas trochę zaniedbane, postanowiliśmy więc pojechać do miejsca, które od dawna kołatało nam się po głowie, czyli nad jezioro Garda. Zdecydowaliśmy się na nocleg w najbardziej malowniczej miejscowości, Sirmione. Była to świetna decyzja, mimo że noclegi są tu droższe niż gdzie indziej. Sirmione – jak się tu dostaliśmy? Przylecieliśmy samolotem Wizzair do Bergamo, z lotniska autobusem numer 1 pojechaliśmy na stację kolejową. Musieliśmy zmienić początkowy plan, bo na autobus linii Flixbus zabrakło biletów. Na stacji kupiliśmy bilety do Dezcensano (7,60 euro od osoby), musieliśmy przesiąść się w Treviglio na głównej stacji (przed nią jest jeszcze jedna i tu nie należy wysiadać). Mieliśmy trochę…
-
Zamek św. Anioła w Rzymie warto zobaczyć
Ostatnie miejsce, jakie chcę opisać po naszym pobycie w Rzymie, to zamek św.Anioła. Do tej pory mijaliśmy go idąc z centrum miasta do Watykanu. Teraz postanowiliśmy wejść do środka, zobaczyć, co kryje, a także z góry spojrzeć na miasto. Był to bardzo dobry pomysł. Zanim jeszcze wejdziemy do środka, warto obejrzeć most, którego pierwsza wersja powstała już za czasów Hadriana (133-134). Z tego mostu pozostały trzy środkowe arkady. W czasach baroku most został przebudowany i ozdobiony figurami aniołów, zaprojektowanymi przez Berniniego. Zamek św. Anioła w Rzymie – skąd się wziął? Zamek wybudował Hadrian i miał on być grobowcem jego i rodziny. Budowa mauzoleum rozpoczęła się w roku 123, a zakończyła,…
-
Spacer po Rzymie – kościoły, wystawa i jedzenie
Tytuł jest trochę przewrotny, bo nie będzie to spacer konkretną trasą, będą tu natomiast miejsca, jakie odwiedziliśmy w ciągu dwóch dni, wędrując ulicami tego pięknego miasta. W Rzymie byliśmy już wcześniej i wtedy zwiedziliśmy wiele ważnych i ciekawych miejsc. Tym razem postanowiliśmy nadrobić zaległości i zobaczyć te miejsca, na które poprzednio nie mieliśmy czasu. Zwiedziliśmy też jedną wystawę czasową, bo malarz nas bardzo interesuje. Tak trochę też włóczyliśmy się po ulicach. Przy okazji w tekście znajdziecie kilka adresów z dobrym jedzeniem. Zapraszam na spacer po Rzymie. Spacer po Rzymie – Bazylika Santa Maria Maggiore Piszę o Bazylice na samym początku, bo zrobiła na nas ogromne wrażenie. W pamięci pozostają przepiękne…
-
Wycieczki Burano, Murano, Lido to sama przyjemność
W tekście o Wenecji zapowiedziałam, że osobno napiszę o zwiedzaniu wysp, czas się wywiązać z danego słowa. Na wstępie tylko zaznaczę, iż nie przeznaczyliśmy osobnego dnia na odwiedzenie wysp. Było tak, że zmęczeni zwiedzaniem kolejnych zabytków, wsiadaliśmy w tramwaj wodny (mieliśmy bilet na 3 dni, co bardzo polecam) i płynęliśmy na którąś z wysp. Wycieczki Burano, Murano, Lido – Burano Najpierw odwiedziliśmy Burano i dlatego w moim tekście też znalazła się na pierwszym miejscu. Droga na tę wyspę zajmuje najwięcej czasu, płynęliśmy chyba ponad pół godziny. Warto zająć miejsce siedzące, najlepiej przy oknie. Pierwsze nasze wrażenie było takie, że na Burano jest bardzo kolorowo. Są tacy, którzy nie lubią domów…
-
Zwiedzanie Wenecji, naprawdę warto tu przyjechać
Samolot najpierw minął Alpy, a zaraz potem pojawiło się morze i laguna. Pilot poinformował, gdzie znajduje się Stare Miasto. Tam, na górze, mieliśmy przedsmak tego, co zobaczymy. No cóż, było pięknie. I tak do końca pobytu byliśmy zachwyceni. To nic, że było dużo turystów i to nic, że drogo. Wenecja jest jedyna i niepowtarzalna, dlatego warto tu przyjechać. Zwiedzanie Wenecji – niepowtarzalność miasta Przed wyjazdem oboje z Marcinem przeczytaliśmy „Historię Wenecji” Johna Juliusa Norwicha, na spotkanie z miastem byliśmy więc przygotowani. Najważniejszą cechą Wenecji był jej unikatowy ustrój, z wybieranymi w skomplikowany sposób dożami i pilnującą ich Radą. Mieszkańcy miasta od zawsze wiedzieli, że człowiek jest słaby i stworzyli cały…
-
Savoca – miejscowość, w której kręcono Ojca Chrzestnego
Podczas naszego pobytu w Taorminie, wybraliśmy się do miejscowości Savoca. To pięknie położone miejsce słynne jest z tego, że kręcono tu „Ojca Chrzestnego”. Dlaczego tu? Tak zdecydowała mafia, bo na Sycylii o wszystkim decyduje mafia. Savova – dlaczego tu kręcono film? Kiedy zdecydowano się kręcić film, mafia musiała wyrazić zgodę, decydowała też o wielu aspektach dzieła. Nie pozwolono więc na kręcenie scen w Corleone, kazano unikać brutalności, a mafia miała występować w pozytywnym świetle. No i właśnie dlatego ekipa filmowa zawitała do Savoca. A potem turyści zaczęli podążać jej śladem. Savoca – zwiedzanie Savoca leży dość wysoko, nasz autokar wspinał się i pokonywał kolejne zakręty, trąbiąc za każdym razem, kiedy…