Papowo Biskupie, ruiny niezwykłego zamku i kościół
Podczas naszej podróży po województwie Kujawsko-Pomorskim (tak, piszemy przewodnik) zawitaliśmy do Papowa Biskupiego. Chcieliśmy zobaczyć zamek i kościół. Sukces osiągnęliśmy połowiczny, ale o tym za chwilę.
Papowo Biskupie – ruiny zamku
Budowę tego niewielkiego zamku rozpoczęto w XIII wieku. Najpierw powstał mur, a potem dobudowano główne skrzydło, północne. Kolejne prace wykonano dopiero w XV wieku. Zamek nie miał wieży głównej, miał za to małe wieże boczne. Zbudowano go w większości z polnych kamieni, a nie z cegły, jak inne zamki krzyżackie. Zastanawialiśmy się z Marcinem, czy na polach było wtedy dużo kamieni. Chyba tak.
Do 1410 roku była tu siedziba niewielkiego komturstwa, a po bitwie pod Grunwaldem na krótko zawitało tu wojsko polskie. Po jego wycofaniu w zamku urzędował wójt krzyżacki. W 1411 roku polski rycerz Janusz Brzozogłowy wraz z kompanami przeprawił się przez Wisłę w okolicy Solca Kujawskiego i napadł na zamek. Rycerze uprowadzili konie wielkiego mistrza i wzięli do niewoli Krzyżaków, po czym bezpiecznie wrócili do Polski.
Podczas wojny trzynastoletniej w 1454 roku na zamku schronili się wielki marszałek, komtur gdański i komtur grudziądzki. Jednak na nic się to zdało, bo wkrótce zamek zdobyły wojska Związku Pruskiego i czeskich rycerzy, walczące po polskiej stronie. Król Kazimierz Jagiellończyk kazał zniszczyć zamek. Zanim jednak to się stało w 1458 roku na zamek powróciły wojska krzyżackie. Wkrótce jednak poddały się one Polakom dowodzonym przez Piotra z Szamotuł. Następnie wojska polskie realizując polecenie króla spaliły zamek. W 1466 roku znalazł się on w granicach Królestwa Polskiego.
Aleksander Jagiellończyk nadał zamek, a właściwie to, co z niego zostało, biskupom chełmińskim, którzy go częściowo rozebrali, aby pozyskać materiał na budowę seminarium duchownego w Chełmie. Widać wtedy też recykling był w modzie . Udało się to tylko częściowo, widocznie zaprawa zbyt mocno trzymała. W rękach biskupów pozostał do I rozbioru Polski w 1772 roku. W XIX wieku wieku okoliczni mieszkańcy poszli w ślady biskupów i dokonali kolejnych zniszczeń.
Oglądanie zamku
Celowo napisałam oglądanie, bo zamku nie można zwiedzać. Ogrodzono go płotem i napisano, że osuwające się kamienie stanowią zagrożenie dla zwiedzających. Ale nie zniechęcajcie się, bo zza płotu i tak wszystko widać, a kamienny zamek jest naprawdę oryginalny.
Jeśli przyjedziecie samochodem, to tuż przy zamku spokojnie możecie zaparkować samochód.
Papowo Biskupie – Gotycki kościół
Kościół stoi bliżej centrum miejscowości. Zbudowano go pod koniec XIV wieku. Wykonano go głównie z polnych kamieni, a częściowo także z cegieł. Na początku mogliśmy do środka zajrzeć tylko przez kratę, ale pan robiący porządki wokół kościoła przyniósł nam od księdza klucz i mogliśmy wejść do środka. I bardzo dobrze, bo dzięki temu mogliśmy zobaczyć trzy średniowieczne rzeźby. W ołtarzu głównym znajduje się Madonna z Dzieciątkiem Jezus, a przy wejściu do kaplicy św. Huberta święta Katarzyna i święta Barbara. Rzeźby powstały około roku 1520.
W XVII wieku z kolei powstał świecznik w kształcie głowy jelenia, który pełnił rolę barometru. W jego łańcuch wpleciono konopne sznury i kobiece włosy, dzięki temu obracała się głowa jelenia. Kiedy zapowiadał się pogodny dzień i powietrze było suche jeleń zwracał głowę w stronę ołtarza głównego. Kiedy było wilgotno spoglądał w kierunku wyjścia.
W 1768 roku dobudowano boczną kaplicę poświęconą św. Hubertowi. W kolejnych latach powstały ołtarze, obrazy i drewniane sklepienie. Wszystko to zachowało się do dziś, dzięki temu, że podczas II wojny mieszkańcy ukryli część przedmiotów.
Jeśli
chcecie odwiedzić więcej miejsc w Kujawsko-Pomorskim, zerknijcie tu;
jesteście ciekawi, co u nas słychać, śledźcie nas na Facebooku i Instagramie.
lubicie zwiedzać Polskę, kupcie naszego ebooka, szczegóły znajdziecie w tym wpisie, a klikając na zdjęcie poniżej, przeniesiecie się do naszego sklepu.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.
Booking.com