Zwiedzanie Avili wszystko, co najlepsze
Znów jesteśmy w Hiszpanii. Zwiedzanie Avili rozpoczęło naszą podróż. Przyjechaliśmy tu wypożyczonym na lotnisku w Madrycie samochodem, ale równie dobrze można się dostać do Avili pociągiem. Miasto znajduje się w prowincji Kastylia i Leon, która jest kwintesencją hiszpańskości. Avila jest na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, dzięki swym architektonicznym zabytkom, w tym wspaniale zachowanym, potężnym murom. Ale znana jest też dzięki św. Teresie od Jezusa.
Zwiedzanie Avili – mury
Zwiedzanie rozpoczęliśmy oczywiście od murów. Ich długość wynosi 2,5 kilometra, ale całe nie są udostępnione do zwiedzania. Można wchodzić na niektóre wieże, warto to zrobić, bo rozpościerający się z nich widok jest znakomity. Przy wejściu za darmo dostaje się audio przewodnik (niestety nie ma w języku polskim). Dowiadujemy się z niego wiele o historii miasta i mijanych budowli, głównie kościołów i zakonów. Wejście na mury znajduje się w trzech miejscach.
Zwiedzanie Avili – trochę historii
W średniowieczu, po inwazji arabskiej Avila przechodziła wielokrotnie z rąk do rąk, co spowodowało jej wyludnienie. W roku 1090 zięć króla Alfonsa VI Raimundo de Borgona otrzymał polecenie zaludnienia miasta. Rozpoczął od budowy murów obronnych. Zadziwiające jest, że budowa trwała tylko 9 lat, a mury jak już wspomniałam mają 2,5 km długości, są grube na trzy metry, średnia ich wysokość wynosi 12 metrów, mają 87 półokrągłych baszt i 9 bram. Budowali je więźniowie.
W średniowieczu Avila przeżywała okres swojej świetności. Była ostoją rycerstwa. Tu także niestety, za sprawą Tomasa de Torquemada, zapłonęły pierwsze stosy. W Avili żyła i reformowała swój zakon św. Teresa, znana ze swego mistycyzmu. Przyjaźniła się ze św. Janem od Krzyża. Wygnanie potomków Maurów i Żydów spowodowało pogorszenie sytuacji ekonomicznej i długi okres dekadencji miasta. Dawne wieki to czas prawdziwie burzliwej historii tego dziś, zdawać by się mogło, sennego miasta.
Zwiedzanie Avili – spaceru po murach ciąg dalszy
Spacer po jednej części murów zakończyliśmy przy bramie, a jakże inaczej. W końcu mury, baszty i bramy zachowały się do dziś. Znajduje się tu rzymski most, który poszliśmy zobaczyć. Druga część murów znajduje blisko katedry.Doskonale widać stąd Plac św. Teresy, który w Avili pełni funkcję Plaza Mayor, kościół św. Piotra, a także katedrę. Wejście na mury jest możliwe od wtorku do niedzieli w godzinach 10-20. Kosztuje 5 euro, trzeba pamiętać, że w poniedziałki mury są nieczynne.
Zwiedzanie Avili – katedra
Katedra jest najwcześniejszą katedrą wczesnogotycką w Hiszpanii. Znajdujemy więc elementy romańskie i gotyckie. Przed wejściami są rzeźby lwów, bardzo podobne do tych, które widzieliśmy w klasztorze w Sulejowie. Po wejściu rzucają się w oczy kolumny, a także niesamowity kolor kamieni, z których wykonano katedrę. Podobały nam się bardzo płaskorzeźby, znajdujące w środku kościoła. Zwróćcie uwagę na emocje malujące się na twarzach przedstawionych postaci.
Warta uwagi jest również płaskorzeźba biskupa Tostado, został on przedstawiony z książką. Legenda mówi, że pewnego razu tak się zaczytał, iż świeca upadła i spowodowała pożar, w wyniku czego stracił wzrok.
Podobał nam się ołtarz główny z 24 malowidłami. Nie mogliśmy obejrzeć rzeźbionych stalli, bo znajdowały się za kratą. W świątyni obowiązywał zakaz fotografowania, ale nikt się specjalnie tym nie przejmował.
Zwiedzanie Avili – kościół św. Wincentego
Duże wrażenie wywarł na nas też inny kościół – św. Wincentego, znajdujący się tuż za murami. Jest w stylu romańskim. Wiąże się z nim historia, chętnie tu opowiadana: w 306 roku porzucono zmasakrowane ciała św. Wincentego i jego sióstr Sabiny i Cristety. Groby chciał sprofanować zamożny Żyd, ale zaatakował go wąż. Wtedy zrozumiał, że miejsce jest święte, nawrócił się i wzniósł świątynię. Podobno to na jej fundamentach został wzniesiony obecny kościół.
Na nas największe wrażenie zrobił romański grobowiec trójki męczenników, na którym została przedstawiona powyższa historia. Po wyjściu ze świątyni naszą uwagę zwróciły romańskie detale na portalu.
Zwiedzanie Avili – monasterio de Santo Tomas
Trochę dalej od historycznego centrum znajduje się Monasterio de Santo Tomas. Obecnie w jednej jego części znajduje się tu muzeum etnograficzne. Ale warto przyjść przede wszystkim dla samej budowli, której historii wysłuchaliśmy dzięki otrzymanemu audio przewodnikowi. Klasztor wybudowano pod koniec XV wieku. Na parterze w kościele znajduje się grobowiec jedynego syna książąt katolickich, księcia Juana.
W klasztorze są trzy wirydarze: Nowicjuszy, Milczenia i Królewski. Ostatni znajduje się w części, w której znajdowała się letnia rezydencja królów katolickich, czyli Izabeli i Ferdynanda.
Odwiedziliśmy jeszcze miejsca związane ze świętą Teresą.
Jeśli lubicie Hiszpanię, zerknijcie tu.
Chcecie na bieżąco śledzić nasze podróże, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie.
Zainspirujcie się do odwiedzenia ciekawych miejsc w Polsce, kupując nasz ebook, szczegóły na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a klikając w zdjęcie, przeniesiecie się do naszego sklepu.
Dodane przez Małgosia dnia 2014-10-17