Gniezno, czyli początki państwa
W Gnieźnie byliśmy zaledwie dwie godziny, bo program naszej podróży był, jak zwykle, napięty. Okazało się, że zabrakło nam przygotowania, bo nie wpadliśmy na to, że zrobił się czas pielgrzymkowy, wobec tego Gniezno stało się celem wielu wycieczek. Bazylikę więc musieliśmy zwiedzać sami, no i nie zobaczyliśmy wszystkich ważnych rzeczy.
Pamiętacie, co mówimy w takich sytuacjach? Oczywiście, będzie powód, aby jeszcze raz przyjechać do Gniezna. W katedrze w Gnieźnie jest specyficzny system zwiedzania, z jakim nie spotkaliśmy się jeszcze nigdzie w Polsce. Mianowicie, za darmo można zwiedzić ją samodzielnie. Natomiast po kupieniu biletu towarzyszy nam przewodnik, który opowiada i otwiera niektóre drzwi, a inne pokazuje, jak na przykład słynne Drzwi Gnieźnieńskie i prowadzi do podziemi.
Pełna nazwa świątyni to Bazylika Prymasowska Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i świętego Wojciecha, nazywana jest „matką wszystkich kościołów polskich”. I właśnie z tego powodu zawitaliśmy do Gniezna. Wszak tu zaczęła się Polska. To oczywiście duże uogólnienie, bo badania nad początkiem naszej państwowości ciągle trwają. Nie ma jednak wątpliwości, co do tego, że Gniezno było jednym z najważniejszych miejsc w państwie. Na lata 40-te X wieku przypada konsolidacja władzy i narodziny państwa.
Święty Wojciech
Bardzo duże znaczenie miał dla Gniezna pogrzeb św. Wojciecha po jego męczeńskiej śmierci. Ale od początku: Wojciech pochodził z Czech, był biskupem Pragi. Miał jednak zbyt radykalne poglądy, musiał opuścić Czechy i udał się do Rzymu. Został zakonnikiem. Założył w Czechach w Brzewnowie klasztor benedyktyński. Wrócił do Pragi na fotel biskupi, ale znów nie mógł się tam dogadać i dlatego trafił do Gniezna w 997 roku i w porozumieniu z Bolesławem Chrobrym wyruszył na misję do Prus. Po dwunastu dniach 23 kwietnia poniósł tam śmierć zabity przez tych, których chciał nawracać. Został pochowany w Gnieźnie.
Dziś trumnę z relikwiami możemy oglądać w katedrze, na samym jej środku. Trumna jest srebrna i przykryta baldachimem. Nam trochę przypominała trumnę św. Stanisława w katedrze wawelskiej. Druga mniejsza trumna z relikwiami znajduje się w Muzeum Diecezjalnym. Nigdzie znalazłam informacji skąd się znów wzięły w Gnieźnie po zrabowaniu przez Brzetysława i wywiezieniu do Pragi. Może ktoś z Was wie i może się podzielić wiedzą.
Drzwi Gnieźnieńskie
Sceny z życia św. Wojciecha znajdują się na Drzwiach Gnieźnieńskich.
W 1000 roku do Gniezna do grobu św. Wojciecha przybył Otton III. Wtedy też odbył się Zjazd Gnieźnieński. Historycy do dziś dyskutują nad jego znaczeniem, więc pozostawmy im ten spór.
Ziemie polskie zniszczyła w 1038 roku wyprawa księcia czeskiego Brzetysława. Jej celem było wykradzenie szczątków św. Wojciecha. Relikwie te były gwarantem uzyskania przez Czechy arcybiskupstwa. Wyprawa zakończyła się sukcesem i w 1039 roku uroczyście wniesiono szczątki Wojciecha do katedry praskiej. Oprócz szczątków zrabowano też wiele kosztowności.
Muzeum Diecezjalne
Niektóre jednak wspaniałe rzeczy pozostały i dlatego warto iść prosto z katedry do Muzeum Diecezjalnego. Na nas wrażenie zrobiły dwa pierścienie biskupie, jeden z przełomu XI i XII wieku, a drugi z XIII wieku i agatowy kielich, który tradycja łączy ze świętym Wojciechem. Jest dziełem mistrzów bizantyjskich z X wieku. Był on używany przez świętego Jana Pawła II podczas mszy w 1997 roku. Interesujący był też dawny, barokowy ołtarz, który stał w katedrze od XVIII wieku aż do II wojny. Jest cała galeria portretów trumiennych. Można też przyjrzeć się dokładnie Drzwiom Gnieźnieńskim, bo na specjalnym schemacie wyjaśniono znaczenie każdej ze scen.
W Gnieźnie znajduje się też Muzeum Pierwszych Piastów, którego jednak nie zobaczyliśmy, bo miała być noc muzeów i z tej okazji dzień wcześniej i dzień później muzeum było zamknięte. Wydaje mi się, że wypacza to trochę ideę nocy muzeów, ale może nie mam racji…
Jeśli
chcecie odwiedzić więcej miejsc w Wielkopolsce, zerknijcie tu;
interesuje Was, co na bieżąco u nas słychać, śledźcie nas na Facebooku i Instagramie.
Jeśli lubicie jeździć po Polsce, kupcie naszą książkę, szczegóły na jej temat znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.
2 komentarze
Amy
Woah! I’m really loving the template/theme of this site.
It’s simple, yet effective. A lot of times it’s
very difficult to get that „perfect balance” between superb usability and appearance.
I must say you’ve done a fantastic job with this.
In addition, the blog loads super fast for me on Internet explorer.
Superb Blog!
Małgorzata Bochenek
Thanks very much.