Rzym Bazylika Santa Maria Maggiore
Blog,  Europa,  Włochy

Rzym Bazylika Santa Maria Maggiore, świątynia, którą warto odwiedzić

Ostatnio będąc w Rzymie odwiedziliśmy trzy kolejne kościoły. Wiadomo, że ilość świątyń w Wiecznym Mieście jest niezliczona, więc zwiedzanie ich sobie dawkujemy. Jako pierwszą odwiedziliśmy Bazylikę Santa Maria Maggiore. Nie musieliśmy się do niej dostawać jakimś środkiem lokomocji, bo mieszkaliśmy po sąsiedzku i idąc w okolice największych rzymskich atrakcji, mijaliśmy ją po drodze.

Rzym Bazylika Santa Maria Maggiore

Rzym Bazylika Santa Maria Maggiore – trochę historii, a może legend

Jak można się domyślić Bazylikę poświęcono świętej Marii z Nazaretu. Jej inną nazwą jest Bazylika Matki Boskiej Śnieżnej. Według legendy papież Liberiusz i rzymianin Jan ujrzeli we śnie Matkę Bożą. Powiedziała im ona, że w miejscu, w którym w środku lata spadnie śnieg, zostanie wybudowana świątynia. W nocy z 4 na 5 sierpnia 352 roku Wzgórze Eskwilińskie pokryło się śniegiem. Papież wytyczył zarys przyszłego kościoła. Ciekawa jestem, czy rzeczywiście zaplanowano budowę tak dużego kościoła, bo dziś wypełnia on prawie cały plac.

Świątynia była wielokrotnie przebudowywana i dobudowywano do niej kolejne elementy. Ale i tak dużo zachowało się z kościoła, którego budowę rozpoczęto w 432 roku. Na zewnątrz są to kolumny, a wewnątrz mozaiki. Ale wróćmy jeszcze na chwilę przed bazylikę. Z dwóch stron przylegają do niej jednakowe fasady pałaców kapituły. Nad całością góruje 70-metrowa wieża. Bardzo się zdziwiłam, kiedy ją zobaczyłam, bo z tyłu budowli zupełnie jej nie widać.

Przed kościołem stoi marmurowa kolumna koryncka pochodzi z Bazyliki Maksencjusza (ostatniej wielkiej bazyliki, znajdującej się na Forum Romanum). Wieńczy ją brązowa figura Matki Boskiej.

Wnętrze Bazyliki

Wnętrze Bazyliki

Warto wejść do środka. Najpierw jednak zostaniecie skontrolowani, to znaczy musicie przejść przez bramki, wykrywające metale. Pewnie dlatego, że Bazylika należy do Watykanu i otrzymała od Republiki Włoskiej eksterytorialny.

W każdym razie po wejściu do środka rzuciła nam się w oczy posadzka. I słusznie, bo ułożono ją w XII wieku z porfiru i marmuru. Wygląda wspaniale. Nad nami, z kolei, znajdował się renesansowy sufit, ozdobiony złotymi elementami. Już tylko z powodu podłogi i sufitu warto było odwiedzić Bazylikę. Ale to wcale nie koniec wspaniałości.

Wzdłuż ścian nawy głównej znajdują się mozaiki z V wieku. Przedstawiają one sceny ze Starego Testamentu. Z kolei Łuk Tęczowy ozdabiają mozaiki odnoszące się do Nowego Testamentu, a konkretnie ukazują sceny z życia Matki Bożej.

Rzym Bazylika Santa Maria Maggiore – dwie kaplice

Kaplice znajdują się na wysokości ołtarza głównego. Po prawej stronie jest zbudowana pod koniec XVI wieku kaplica Sykstusa V. Znajdują się w niej dwa nagrobki: wspomnianego Sykstusa V oraz Piusa V. Przyjrzyjcie się płaskorzeźbom zdobiącym nagrobek tego pierwszego, bo znajdziecie tu polski akcent. Jedna ze scen przedstawia pojednanie Zygmunta III z arcyksięciem Maksymilianem, do którego przyczynił się legat papieski.

Kaplicę po lewej stronie ukończono w 1613 roku. Znajdują się w niej nagrobki Pawła V i Klemensa VIII. Nad nagrobkiem Klemensa VIII jest fresk, przedstawiający świętą Kingę wśród dwóch innych kobiet.

Rzym Bazylika Santa Maria Maggiore
Kaplica

Jeśli

lubicie Włochy, więcej tekstów znajdziecie tu;

chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;

Pragniecie zobaczyć ciekawe miejsca w Polsce, które poprawią Wam nastrój, kupcie nasz ebook, więcej informacji na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a po kliknięcie w zdjęcie poniżej, przeniesiecie się do naszego sklepu.

Polska na dobry nastrój
Polska na dobry nastrój

Noclegi w Rzymie do tanich nie należą. My swoje zawsze znajdujemy na booking. Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.



Booking.com

Od wielu lat zwiedzam i wędruję po Polsce i świecie. Zawsze na własną rękę i na własny rachunek. Polska znajdowała i znajduje szczególne miejsce w moich podróżniczych planach. Mam także wielki sentyment do Hiszpanii, po prostu lubię ten kraj z jego wspaniała kulturą, zabytkami i krajobrazami. Odkąd pamiętam lubiłam poznawać nowe miejsca, zaglądać w tajemnicze zakamarki, podróżować. Ta pasja towarzyszyła mi także w życiu zawodowym, a zdarzyło się w nim wiele.Pisałam o polityce międzynarodowej, ale także o zwiedzaniu Polski i Europy. Dalekie podróże związane z pracą, wizyty w niezwykłych miejscach, takich jak Downing Street 10 czy Pałac Elizejski tylko rozbudziły mój i tak wielki apetyt na poznawanie świata. Po drodze udało mi się napisać przewodnik po Mazowszu, bo Polska zawsze była dla mnie fascynującym miejscem do odkrywania. Od 8 lat prowadzę stronę Podróżniczego Domu Kultury. Piszę, fotografuję i opowiadam w mediach społecznościowych. Pokazuję i opisuję tylko to, co sama widziałam. Patrzę na świat optymistycznie, ale i krytycznie. Nie potrafię żyć bez podróży.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies