Fojutowo akwedukt i całkiem przyjemny spacer
Dzisiejszy tekst nie będzie specjalnie długi, ale opiszę w nim miejsce, które nam się bardzo spodobało. Kiedy przyjechaliśmy tu w pewien sierpniowy dzień, trochę się wystraszyliśmy, bo parking był pełen samochodów. Okazało się, że niesłusznie, bo parkowali na nim głównie zwolennicy kąpieli w basenach, bowiem w Fojutowie znajduje się cały kompleks wypoczynkowy. Fojutowo akwedukt – spacer W miłych okolicznościach przyrody ruszyliśmy w stronę akweduktu. Zdziwiliśmy się, że ludzi na tej drodze jest naprawdę niewielu. Zatrzymywaliśmy się nad wodą, aby podziwiać odbijające się w niej drzewa. Sam akwedukt znajduje się na granicy dwóch województw: kujawsko-pomorskiego i pomorskiego. Konstrukcja jest opisana i z tablic informacyjnych zaczerpnęliśmy trochę wiedzy, którą zaraz się z…
Pałac w Lubostroniu, miejsce, które warto zobaczyć
Pałac postanowił wybudować hrabia Fryderyk Skórzewski zauroczony malowniczym krajobrazem. Muszę przyznać, że miał rację. Okolica jest pełna uroku. Sam budynek wygląda wspaniale, dziś jest siedzibą samorządowej instytucji kultury, odbywają się w nim koncerty i inne wydarzenia. W 2023 roku znalazł się na liście pomników historii. Pałac w Lubostroniu – trochę historii Hrabia Skórzewski wybudował siedzibę rodu w latach 1795-1800. Wygląd wzorowano na warszawskim pałacu, Królikarni. Faktycznie istnieje duże podobieństwo między budowlami, widoczne już na pierwszy rzut oka. Pałac wybudowano na planie kwadratu, w środku znajduje się rotunda, przykryta kopułą. Kolumny przyjechały z Warszawy. Pochodziły z planowanej Świątyni Opatrzności Bożej, której wtedy nie wybudowano. W 1939 roku pałac wyposażony był we…
Chrystkowo i Talerzyk dwa miejsca w Kujawsko-Pomorskim
Kontynuując naszą wycieczkę po województwie Kujawsko-Pomorskim dotarliśmy do kolejnych interesujących miejsc. W Chrystkowie znajduje się podcieniowy dom, charakterystyczny dla budownictwa olenderskiego. Natomiast Talerzyk jest starym grodziskiem w Topolnie. Te dwa miejsca znajdują się niedaleko siebie. Chrystkowo i Talerzyk – Chrystkowo Najpierw dotarliśmy do Chrystkowa, znaleźliśmy chatę, a nie, przepraszam, dom i już myśleliśmy, że nie da się wejść do środka. Ale wtedy na zewnątrz wyszła rozbawiona grupa. Okazało się więc, że zwiedzanie jest możliwe. W XVII wieku osiedlono tu menonitów. Dom znajduje się na wzgórzu, jest kryty strzechą i ma podcienie, wsparte na pięciu drewnianych filarach. Kiedyś znajdował się tu spichlerz. Dom należy do Zespołu Parków Krajobrazowych nad Dolną Wisłą.…
Wizyta w JuraParku Solec, czyli znaleźliśmy dinozaury
Dinozaury znaleźliśmy, choć te, które napotkaliśmy stały nieruchomo. Trudno się temu dziwić, bo to tylko (chyba na szczęście) modele tych wielkich zwierząt królujących niegdyś na ziemi. I choć prawdziwych dinozaurów już nie ma, to dziś opowieści o nich poruszają wyobraźnię i dzieci i dorosłych. Napisaliśmy najpierw „dzieci”, bo też i one są głównym adresatem bogatej oferty JuraParku Solec. Wielkie modele dinozaurów umieszczone wzdłuż leśnych ścieżek to główna atrakcja tego parku rozrywki Wizyta w JuraParku Solec – trochę informacji Zaczęliście czytać ten tekst i coś Wam się przypomniało. Zaraz, zaraz, przecież jest taki park w Bałtowie. Nasi wierni czytelnicy pamiętają, iż o tymże Bałtowie już pisaliśmy. No więc wszystkie te skojarzenia…
Zamek w Świeciu zwiedziliśmy i było naprawdę warto
Zamek w Świeciu chcieliśmy odwiedzić już dawno. Przeszkodził nam remont. Kiedy więc byliśmy w okolicy, wstąpiliśmy do Świecia. Zamek w Świeciu – trochę historii Zamek wybudowali Krzyżacy po roku 1335. Składał się z domu konwentu i podzamcza. Miał dwa duże skrzydła, północne i wschodnie i dwa skrzydła parterowe. Krużganki znajdowały się przy dużych skrzydłach. Zamek miał cztery narożne, cylindryczne wieże. Nie było to typowe dla krzyżackich zamków. Trzy wieże kończyły się na wysokości murów, natomiast czwarta była wieżą obrony ostatecznej i dostać się do niej można było jedynie przy pomocy kładki. W 1377 roku twierdzę wyposażono w armaty. Zamek był oblegany w 1410 roku przez wojska polskie , ale nie…
Inowrocław piękna tężnia, stary kościół i zabytkowe kamienice
Z Włocławka pojechaliśmy do Inowrocławia. Po drodze jednak zatrzymaliśmy się w Wieńcu-Zdroju. Nasze nadzieje na zjedzenie obiadu okazały się płonne, ale zobaczyliśmy najmniejsze uzdrowisko w Polsce. Jak na nasz gust jest ono nieco za małe. W Inowrocławiu tym razem zatrzymaliśmy się bliżej centrum miasta. Poprzednim razem nocowaliśmy blisko parku zdrojowego. Inowrocław – centrum Spacer po ulicach zabudowanych starymi kamienicami, pozwolił poznać tę część miasta. Były miejsca, które nam się podobały, ale były też jeszcze zaniedbane. Sam Rynek nie za bardzo przypadł nam do gustu. Otaczają go eklektyczne kamienice z przełomu XIX i XX wieku. Obejrzeliśmy zegar słoneczny, a także pomnik królowej Jadwigi, patronki miasta. Przy ulicy Królowej Jadwigi znajdują się…
Włocławek pamięta o fajansie, a my sobie przypomnieliśmy
Muszę przyznać, że wizyta w Wietrzychowicach i w Sarnowie zrobiła na nas wrażenie. Kolejnym celem naszej wycieczki był Włocławek. Udało nam się zaparkować samochód w centrum, niedaleko muzeum. Ruszyliśmy więc zwiedzać. Włocławek – Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej Trafiliśmy do gmachu głównego, gdzie oprócz dyrektorskich gabinetów są dwie wystawy: fajansu i portretu. Obie nie wywarły na nas specjalnego wrażenia. Fajans lepiej oglądać w Skarbcu Fajansu. Portrety można zobaczyć, ale jeśli macie mało czasu, to nie musicie wchodzić do tego budynku, lepiej od razu udać się do katedry, bo akurat w niej jest wiele ciekawych zabytków. Włocławek – katedra Jest to budowla gotycka, którą wznoszono od 1340 roku. W drugiej połowie…
Wietrzychowice, Sarnowo, czyli niesamowite grobowce na Kujawach
Czy wiedzieliście, że najstarsze polskie zabytki znajdują się w Wietrzychowicach i w Sarnowie? Są to grobowce sprzed sześciu tysięcy lat (te w Wietrzychowicach), i trochę młodsze (w Sarnowie). Od odwiedzenia tych dwóch miejsc rozpoczęliśmy naszą kolejną podróż po województwie kujawsko-pomorskim. Wietrzychowice, Sarnowo – Wietrzychowice na początek Już na parkingu mogliśmy zapoznać się z miejscem dzięki opisom zamieszczonym na tablicy informacyjnej. Znajdujące się tu grobowce megalityczne powstały w IV tysiącleciu p.n.e. Wybudowała je ludność rolnicza, nazywana w archeologii kulturą pucharów lejkowych. Pierwsze badania wykopaliskowe przeprowadziła w 1878 roku Natalia Kicka. Jednak w pełni naukowe badania rozpoczął dopiero w 1934 roku profesor Konrad Jażdżewski. Do badań powrócił w latach 60-tych. Grobowce najpierw…
Jeden dzień w Grudziądzu i wszystko, co najważniejsze
Podczas naszej drugiej wizyty w Grudziądzu udało nam się dokładnie zwiedzić Stare Miasto. Postanowiłam więc napisać Wam przewodnik dla zabieganych, z lubianej przez Was serii: jeden dzień w … No to ruszajmy zwiedzać Grudziądz. Jeden dzień w Grudziądzu – wieża Klimek Znajduje się na najwyższym wzniesieniu w Grudziądzu, więc trzeba będzie podejść pod górę, ale nie jest to jakiś wielki wyczyn. Na tym właśnie najwyższym wzniesieniu w latach 1260-1299 zakon krzyżacki wzniósł zamek obronny. Z południowej strony znajdował się refektarz i kaplica, z zachodniej mieszkania mnichów. W północnej i wschodniej wybudowano pomieszczenia gospodarcze, czyli kuchnię, piekarnię, browar i szpital. Na dziedzińcu postawiono wieżę obronną, zwaną Klimkiem. W czasie pokoju znajdowało…
Ścieżka Szumny Zdrój w Górznieńsko-Lidzbarskim Parku Krajobrazowym
Jeśli śledzicie naszą stronę, to wiecie, że bardzo nam się podobało w Brodnickim Parku Krajobrazowym. Górzeńsko-Lidzbarski leży tuż obok i też skradł nasze serca. Ten spacer, który Wam zaraz opiszę, dostarczył nam wielu pozytywnych wrażeń, choć nie wszystkie informacje na tablicach czytaliśmy dokładnie. Ścieżka Szumny Zdrój – początek wędrówki Nocowaliśmy w hotelu Dworek Wapionka, dojechaliśmy tu podczas zwiedzania ziemi dobrzyńskiej. Sam kompleks bardzo przypadł nam do gustu, było też pyszne jedzenie w miejscowej restauracji (nie jest to tekst sponsorowany, za wszystko grzecznie płaciliśmy, tak dla wyjaśnienia, ale link jest afiliacyjny). Tuż obok hotelu zaczynała się ścieżka przyrodnicza Szumny Zdrój. Postanowiliśmy więc wybrać się na wycieczkę. I był to dobry pomysł.…