Gotujemy szparagi, co zrobić, aby były idealne
Wiosną gotujemy szparagi, bo pojawiają się na naszych bazarach z początkiem maja i to na krótko. Szybko znikają i musimy czekać do następnej wiosny. Szparagi to warzywa bardzo smaczne, niedrogie, przez wielu uważane za wykwintne (przez innych za afrodyzjak). Niezależnie od tego, który z elementów potraktujemy jako decydujący to warto je kupić.
Wybór jest podobny do tego proponowanego w PRL- owskich restauracjach – tam kelner pytał, mając na myśli wino, – białe czy czerwone ? W przypadku dzisiejszego bohatera – pytanie brzmi – zielone czy białe ?Ja nie mam w tym względzie faworyta. Z całą pewnością różni je smak.
A teraz przepis.
Gotujemy szparagi – składniki:
– szparagi – pęczek (białe lub zielone)
– sól
– cukier
I już.
Gotujemy szparagi – białe
Jeśli wybraliśmy białe szparagi, musimy pozbyć się ich nieco suchych końcówek. Są na to dwa sposoby. Jeden polega na odłamaniu końcówki w miejscu w którym w sposób naturalny pęd się łamie. Drugi to po prostu obcięcie ¼ no może nawet nieco dłuższej części warzywa. Następnie nożykiem do obierania jarzyn każdego szparaga obieramy. Ten proces nie dotyczy jednak główki i części tuż poniżej.
Następnie ustawiamy obrane warzywa w garnku tak by główki wystawały ponad wodę (którą zalewamy szparagi). Solimy i słodzimy i gotujemy przez kilka minut, może nieco dłużej. Po co słodzimy? By pozbyć się charakterystycznej goryczy szparagów. Dobrze jest skosztować wodę w trakcie gotowania. Jeśli jest gorzka, to jeszcze trochę doprawiamy. Długość gotowania zależy od grubości szparagów. Sprawdzamy widelcem czy już się ugotowały. Powinny być jędrne, ale nie twarde. Jeśli je rozgotujemy szczerze mówiąc i tak będą smaczne, ale może warto trochę wysiłku włożyć w tą zabawę.
Gotujemy szparagi – zielone
W przypadku szparagów zielonych mamy prościej. Raz – nie są takie gorzkawe i z tym cukrem to może niekoniecznie. Dwa – nie musimy ich obierać – po prostu obcinamy twarde końcówki. Reszta jak powyżej.
Są specjalne garnki do gotowania tych fantastycznych warzyw. Ja takowego nie posiadam i niekiedy szparagi, o zgrozo, wpadają całe do wody podczas gotowania. Nie szkodzi.
A jak już ugotowaliśmy szparagi to warto wymyślić jakaś potrawę. Szparagi jada się z sosem holenderskim, z majonezem, jako dodatek do ryb, można je zjeść z makaronem, mięsem. Ja zaproponuje autorskie danie. O tym będzie następny przepis.
Dodane przez Marcin dnia 2013-05-18