Czy warto odwiedzić zamek w Golubiu-Dobrzyniu
Tytuł jest i nie jest przewrotny. Dlaczego? A to już cała historia i już się na niej skupiam. Zamek w Golubiu-Dobrzyniu góruje nad miastem, choć dojazd do niego nie jest oczywisty. Rozumiem, że jak ktoś mieszka, to przecież wie, ale umówmy się jakiś drogowskaz turystom się należy. My wjechaliśmy w zamkniętą uliczkę pod zamkiem i musiałam się męczyć z nawracaniem. Trzeba po prostu jechać pod górę, a potem skręcić w lewo i wjechać na parking. Dobrze poradziła sobie z tym nasza aplikacja. Spytacie, skąd wobec tego wzięła się ta zamknięta ulica? Ano, nie posłuchaliśmy aplikacji… Od zewnątrz zamek w Golubiu-Dobrzyniu sprawia fantastyczne wrażenie, zwłaszcza renesansowe dekoracje dodają mu swoistego uroku.…
Zwiedzanie zamku w Wiśniczu
Kiedy zastanawialiśmy się, jakie miejsce w Małopolsce chcielibyśmy zobaczyć, Marcin zaproponował Nowy Wiśnicz. Trochę się skrzywiłam, bo zupełnie wszystko źle pamiętałam. Myślałam, że w zamku jest więzienie, a okazało się, iż więźniowie przebywają w dawnym klasztorze, a zamek można zwiedzać. Kiedy stanęliśmy przed nim, nie powiem, zrobił wrażenie. Nie mogliśmy jednak za długo się zachwycać, bo okazało się, że właśnie zaczyna się tura i rozpoczęliśmy zwiedzanie zamku w Wiśniczu. Marcin skoczył więc po bilety, a ja dołączyłam do grupy. Zwiedzanie zamku w Wiśniczu – trochę historii Bardzo sympatyczna pani przewodniczka opowiedziała historię zamku, ubarwiając ją anegdotami. I tak: w drugiej połowie XIV wieku Jan Kmita rozpoczął budowę zamku. Budowę kontynuowano…
Zamek w Liwie i ekologia przy kościele
Szukając pomysłu na krótką wycieczkę z Warszawy, przypomniałam sobie Liw i tam pojechaliśmy. Byliśmy tam kilkanaście lat temu i wtedy zamek w Liwie bardzo nam się spodobał. Nie inaczej było tym razem. Poznaliśmy także niezwykłe historie wiążące się z tym miejscem. Na koniec Marcin przymierzył hełm i udawał rycerza. Zacznijmy od początku. Liw to miejscowość na Mazowszu, tuż pod samym Węgrowem. Tak nawiasem mówiąc temu ostatniemu miejscu z pewnością poświęcimy osobny tekst. Zamek na brzegu rzeki Liwiec został zbudowany dla księcia warszawskiego Janusza Starszego około 1429 roku. Po wygaśnięciu linii Piastów dostała go księżniczka Anna Mazowiecka do czasów zamążpójścia, później został wcielony do Korony, przez jakiś czas należał do królowej…
Prywatne Apartamenty Królewskie na Wawelu
Proponowałam, żebyście w listopadzie odwiedzili prywatne apartamenty królewskie na Wawelu, bo zwiedzanie miało być za darmo. Okazało się jednak, że wtedy apartamenty były zamknięte. My świeżo wróciliśmy z Krakowa i w ramach zwiedzania wybraliśmy się na Wawel, aby zobaczyć apartamenty. Decyzja była właściwa, bo turystów jeszcze bardzo wielu do Krakowa nie zjechało i udało się spokojnie kupić bilety i za niedługą chwilę rozpocząć zwiedzanie. Bilet kosztuje 21 złotych (od 1 kwietnia – 25 złotych, aktualizacja 19.04.2024 – 30 zł) kupuje się go w kasie i jest na określoną godzinę. Od razu uwaga praktyczna. Nie zostawiajcie ubrań w szatni, ponieważ zwiedzanie kończy się w zupełnie innym miejscu i trzeba przejść przez…
Zamek w Ciechanowie i próba zwiedzenia Krasnego
Była chłodna, mglista niedziela, a my postanowiliśmy zobaczyć zamek w Ciechanowie. Byliśmy tu już grubo ponad dziesięć lat temu, kiedy przygotowywałam „Mazowsze na weekend”. Jest on nadal udostępniany przez Urząd Marszałkowski i naprawdę nie jest to moja wina, jeśli jakieś informacje są już nieaktualne. Ale wracając do Ciechanowa, na samym początku, jeszcze przed wyjazdem, zdziwiły nas godziny otwarcia obiektu w niedzielę: 8-16. Są one może dobre dla pracowników placówki, natomiast dla zwiedzających już niekoniecznie. No bo powiedzcie sami, kto wybiera się zwiedzać zamek w niedzielę o ósmej rano?! Sam zamek zmienił się trochę, bo dobudowano do niego szklany pawilon. Może nie najlepiej pasuje do starych murów. Na piętrze znajduje salka…
Jura Krakowsko-Częstochowska, zamek Rabsztyn
Po drodze z Będzina do Krakowa zatrzymaliśmy się, aby obejrzeć zamek Rabsztyn. Znajduje się on we wsi o tej samej nazwie, zaś nazwa pochodzi Niemieckiego Rabenstein, czyli Krucza Skała. Samochód można zostawić pod skałą, na której wznoszą się ruiny. Historia Pierwsze pisane wzmianki o warowni pochodzą z XIV wieku. Często zmieniał właścicieli. Renesansowy dolny zamek wybudował Mikołaj Wolski. Budowla składała się z czterdziestu komnat oraz dziedzińca. W 1657 roku spalili go Szwedzi. Nigdy nie podniósł się z tych zniszczeń. Dziś ruiny należą do gminy Olkusz i nie dało się wejść do środka, mimo że chętnych było wielu. Może dlatego, że jest zbyt wielu opiekunów: UmiG Olkusz, Stowarzyszenie Zamek Rabsztyn i…
Jura Krakowsko-Częstochowska, zamek Będzin
Pojechaliśmy tam zaraz po obejrzeniu zamku w Siewierzu. Tym razem na szczęście nawigacja nie zawiodła i bez problemu dotarliśmy na miejsce. Szczerze mówiąc pomogło też, że zamek Będzin wznosi się na wzgórzu i już z daleka był widoczny. W zamku znajduje się muzeum. Nie ma natomiast opisywanej w przewodnikach karczmy, ale może znajdzie się nowy ajent… Zamek Będzin – trochę historii Najstarsza jest okrągła wieża, pochodzi z XIII wieku. Marcin nie mógł sobie odmówić wdrapania się na nią, mimo ostrzeżeń, że mocno wieje. Z punktu widokowego spojrzał na okolicę. Kiedyś mieściło się w niej więzienie, służyła też za latarnię rzeczną, bo oświetlała drogę łodziom pływającym po Czarnej Przemszy. W kwadratowej…
Jura Krakowsko-Częstochowska, zamek Mirów
Po drodze do odbudowanego zamku Bobolice znajduje się zamek Mirów, on również należy do braci Dariusza i Jarosława Laseckich, jak i zresztą cała ziemia pomiędzy budowlami. Zamek Mirów jest w ruinie i nie ma planów jego odbudowy. Przynajmniej takie dziś znalazłam informacje. Nie można wejść do środka, bo trwają prace archeologiczne. Ale ruiny z zewnątrz są bardzo malownicze, uroku temu miejscu dodają również otaczające je skałki. Właściwie nie wiadomo, kto wybudował zamek, pisze się o Kazimierzu Wielkim, ale inne źródła nie wykluczają też Władysława Opolczyka. Pewnie dlatego obecni właściciele zlecili badania architektoniczne, historyczne oraz ikonograficzne. Może więc uda się dojść do prawdy. Zamek zmieniał właścicieli, nie będę tu wymieniać ich…
Jura Krakowsko-Częstochowska, zamek Bobolice
Zamek Bobolice został odbudowany przez obecnych właścicieli, braci Laseckich. Po dwunastu latach prac rekonstrukcyjnych otwarcie zamku nastąpiło w 2011 roku. Odkąd ruszyły prace towarzyszy im wielka dyskusja. Przeciwnicy rekonstrukcji krzyczą, że to gwałt na budynku, który obecnie przypomina zamki rodem z Disneya. Zwolennicy twierdzą, że była to powszechna w wieku XIX praktyka, a dziś wszyscy chętnie jeżdżą do takiego Carcassonne. Dyskusja trwa w najlepsze, obie strony okopały się na swoich pozycjach. Jakie jest Wasze zdanie? Nam odbudowany zamek podobał się znacznie bardziej niż ruiny. Uważamy, że z zachowaniem staranności niektóre zabytki można odbudowywać. Wymaga to pracy wielu specjalistów. Obok zamku powstał hotel z restauracją, co również budzi emocje. Trochę nas…
Jura Krakowsko-Częstochowska, zamek Ogrodzieniec
W pewną sobotę urządziliśmy sobie prawdziwy rajd po zamkach Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Największe wrażenie wywarł na nas zamek Ogrodzieniec. Właściwie nie zamek, tylko jego ruiny. Prezentują się naprawdę wspaniale. Mogę je porównać do ruin zamku Krzyżtopór, a to w moim wydaniu nie lada komplement. Zachowało się całkiem dużo murów i przy odrobinie wyobraźni możemy przenieść się w dawne czasy i rozpocząć przechadzkę po komnatach. Jak dawne to będą czasy, zależy tylko od nas. Zamek Ogrodzieniec – historia Pierwsza wzmianka o zamku pochodzi z 1386 roku, Władysław Jagiełło nadał go Włodkowi z Charbinowic. Potem wielokrotnie zmieniał właścicieli. Lata największej świetności przeżywał za czasów Jana Bonera (1530-1545), przybrał wtedy kształt wspaniałej renesansowej rezydencji…







































