weekend w okolicy Malborka
Blog,  Polska,  Pomorskie

Zwiedzanie zamku w Malborku to świetny pomysł

W zeszły weekend zawitaliśmy do Malborka. W końcu zamek znajduje się na światowej liście UNESCO, a my ostatni raz byliśmy tu w szkole średniej. Z wyjazdem do Malborka celowo poczekaliśmy do jesieni, bo wiedzieliśmy, że latem są tam prawdziwe tłumy (około 7 tysięcy osób dziennie). Koniec wstępu – zwiedzanie zamku w Malborku czas zacząć.

zwiedzanie zamku w Malborku
Widok z drugiej strony rzeki

Zwiedzanie zamku w Malborku – kilka uwag technicznych

Jesienią zamek czynny jest naprawdę krótko od 10 do 15. Kasa biletowa otwarta jest pół godziny wcześniej. Bilet kosztuje 29 zł (70 zł aktualizacja 29.11.22; 80 zł – aktualizacja 12.07.2024) i w jego cenę wliczone jest albo zwiedzanie z przewodnikiem, albo przewodnik audio. Trzeba się na coś zdecydować w momencie zakupu biletu. Większość zwiedzających wybierało przewodnik audio, ale my zdecydowaliśmy się na żywego człowieka i był to świetny wybór. Zwiedzaliśmy w małej, sześcioosobowej grupie i dowiedzieliśmy się wielu interesujących rzeczy o historii zamku, problemach z jego odbudową. Zaleta zwiedzania z przewodnikiem jest jeszcze i taka, ze można po prostu o coś zapytać. Na razie audioguidy nie oferują takiej możliwości… Zwiedzanie trwa 3,5 godziny, bo zamek jest po prostu ogromny.

zwiedzanie zamku w Malborku
Przed wejściem na zamek

Zwiedzanie zamku w Malborku – trochę historii

Zamek został wzniesiony przez Krzyżaków. Tak ich przywykliśmy nazywać. Pełna nazwa brzmi – Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Zostali oni sprowadzeni przez Konrada Mazowieckiego i mieli pomagać w obronie jego ziem przed pogańskimi Prusami i Litwinami. Z historii na pewno pamiętacie o sfałszowanym dokumencie na mocy którego Krzyżacy rościli sobie prawa do ziem.

W 1283 roku Prusy zostały całkowicie opanowane przez Krzyżaków, a z czasem także Prusowie przestali istnieć jako plemię. Wcześniej były czasy niełatwych walk, bo przecież nie zamierzali poddać się dominacji Zakonu. Na zajętych terenach Krzyżacy zorganizowali sprawnie działające państwo. Wybudowano 120 zamków, oddalonych od siebie na taką odległość, która pozwalała na komunikowanie się za pomocą dymu lub rozpalanych ognisk. Nie chodziło tu oczywiście o względy towarzyskie i Krzyżacy nie próbowali tworzyć średniowiecznych mediów społecznościowych. W grę wchodziło bezpieczeństwo, a komunikacja dawała nadzieję na uzyskanie pomocy w razie niebezpieczeństwa.

Stolicą państwa zakonnego był Malbork i tu powstał najwspanialszy zamek.  Był budowany od połowy lat 70-tych XIII wieku do pierwszej połowy XV wieku. Był wtedy największym zamkiem świata. Dziś tereny zamkowe to przeszło 20 hektarów.

zwiedzanie zamku w Malborku
Widok na wieże

Upadek państwa zakonnego

Przegrana przez Krzyżaków Bitwa pod Grunwaldem zapoczątkowała powolny upadek państwa zakonnego. Jak ważna i symboliczna to dla naszych, polskich dziejów data świadczy fakt, iż znają ja chyba wszyscy w Polsce.  Na polu walki zginął wielki mistrz Ulryk von Jungingen. Po bitwie jego zwłoki wraz ze zwłokami innych krzyżackich dostojników zostały odwiedzione do Malborka i tu pochowane.

Wojska sprzymierzone nie zdobyły Malborka, jednak Państwo Zakonne zaczęły nękać kłopoty ekonomiczne. W 1440 roku świeccy rycerze i mieszczanie zamieszkujący na ziemiach należących do Zakonu założyli Związek Pruski. Został on zdelegalizowany przez Krzyżaków, co spowodowało w 1454 roku wybuch powstania. Powstanie to poparł Kazimierz Jagiellończyk i zapoczątkowało ono wojnę trzynastoletnią. Wojna toczyła się ze zmiennym szczęściem, no i co tu dużo mówić, trwała kilkanaście lat. W jej wyniku Polska odzyskała Pomorze Gdańskie, ziemię chełmińską i michałowską oraz uzyskała północno-wschodnią część Prus. Reszta terytorium z nową stolicą w Królewcu pozostała w rękach Zakonu, ale Wielki Mistrz stał się lennikiem króla polskiego.

Ostatnia wojna z Zakonem miała miejsce za czasów króla Zygmunta Starego. Pokonany mistrz Albrecht von Hohenzollern wiosną 1525 roku złożył hołd królowi. Tu też kłaniają nam się lekcje z historii i obraz hołdu pruskiego z malarskiej wizji Jana Matejki. Uroczystości towarzyszyła sekularyzacja Zakonu i jego państwa i powstały Prusy Książęce, pierwsze luterańskie państwo w Europie, no i na świecie. Zakon przetrwał na zachodzie Europy.

Krzyżacy dziś

Dziś Krzyżacy żyją w Austrii, Niemczech, Włoszech, Czechach, Słowacji, Słowenii i krajach Trzeciego Świata. Zajmują się głównie działalnością duszpasterską i medyczną oraz badaniami historycznymi. Militarny charakter Zakonu został ostatecznie porzucony po I wojnie światowej przez ówczesnego Wielkiego Mistrza. Decyzja ta była reakcją na okrucieństwa wojny. Dziś Wielki Mistrz odwiedza Malbork dość często. Podobno w mieście niektórzy żartem zastanawiają się czy aby „nie za często”. To naprawdę tylko żarty, ale świadczą o tym, ze Krzyżacy naprawdę na stałe zagościli w historii Polski no i w naszej świadomości.

Zamek w Malborku – krótka historia

No to jeszcze trochę historii zamku. Budują go Krzyżacy, za ich czasów przeżywa okres swej największej świetności. W trakcie wojny trzynastoletniej wykupują zamek Polacy od… nieopłaconych wojsk czeskich. Po 1466 roku przechodzi w nasze władanie i staje się królewską rezydencją. I tak jest do rozbiorów. Potem przychodzą Prusacy. Następuję czas dewastacji obiektu. Następnie państwo pruskie postanawia uchronić zamek przed zniszczeniem. W końcu XIX wieku za czasów Cesarstwa rozpoczyna się proces odbudowy zamku i trwa on do dziś. Oczywiście nie zapominajmy, że od 1945 roku Malbork jest ponownie w polskich rękach.

zwiedzanie zamku w Malborku
Jeszcze jedno zdjęcie z drugiej strony rzeki

Zwiedzanie Malborka – Zamek Średni

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Zamku Średniego. Ale zanim do niego doszliśmy, naszą uwagę zwróciło duże zdjęcie, przedstawiające zamek w 1945 roku, kiedy to uległ poważnemu zniszczeniu.

zwiedzanie zamku w Malborku
Zniszczony zamek na zdjęciu

Od naszego przewodnika dowiedzieliśmy się, że nawet były poważne głosy, w tym profesora Aleksandra Gieysztora, aby budowlę rozebrać. Na szczęście zwyciężyli zwolennicy odbudowy. I tak ta odbudowa trwa do dziś.  Wiemy, wiemy, trochę się tu bawimy w złośliwości, a zamek to skarbonka bez dna. Chciałoby się jednak by prace szły nieco szybciej.

Ale wracajmy do zwiedzania. Oczywiście na teren Zamku Średniego nie było łatwo się dostać. Był most i krata. My na szczęście nie musieliśmy go zdobywać. Weszliśmy na dziedziniec i zaczęliśmy się rozglądać po tym jakże ważnym miejscu, bo Zamek Średni był centrum krzyżackiego państwa. W jego skład wchodził Pałac Wielkich Mistrzów oraz skrzydło zachodnie z Wielkim Refektarzem. Była tu też kuchnia, zbrojownia, a także pokoje gościnne, komnaty wielkiego komtura i lecznica.

zwiedzanie zamku w Malborku
Brama
zwiedzanie zamku w Malborku
Zamek Średni
zwiedzanie zamku w Malborku

Zwiedzanie Zamku Średniego

I to właśnie od Infirmerii rozpoczęliśmy zwiedzanie. Obejrzeliśmy kilka komnat, podobał nam się ładny piec i oryginalne kolumny. Potem obejrzeliśmy Wielki Refektarz. Uwagę zwracał piękny strop palmowy. Odbywały się tu uczty i przyjęcia, podczas których podawano wymyślne potrawy, a do jedzenia przygrywała muzyka. Nad wejściem znajduje się zachowany średniowieczny fresk, przedstawiający Koronację Najświętszej Marii Panny.

zwiedzanie zamku w Malborku
Oryginalna kolumna
zwiedzanie zamku w Malborku
Piec kaflowy
zwiedzanie zamku w Malborku
Wielki Refektarz

Przewodnik pokazał nam kwadraty w posadzce, okazało się, że jest to część systemu grzewczego. W piwnicy znajdował się piec, w którym palono drewnem. Ciepło było akumulowane przez kamienie i ogrzewało potem salę. Na przytomnie zadane przez nas pytanie, co znaczy, iż było wtedy ciepło otrzymaliśmy odpowiedź, iż „było około 18 stopni”. Naszym zdaniem to za zimno no ale takie są realia. Przechodzący obok uczestnik angielskiej wycieczki powiedział do swojej towarzyszki : – Popatrz Sara, w tej Polsce to zawsze przesadzają z ciepłem. Przecież u Toma jest 16 stopni i jest naprawdę ciepło.

Pałac Wielkich Mistrzów

Pałac Wielkich Mistrzów szczególnie ładnie wygląda z drugiej strony rzeki, ale o tym przekonaliśmy się już po zwiedzaniu. Wewnątrz obejrzeliśmy Letni Refektarz, czyli miejsce, w którym Wielcy Mistrzowie udzielali audiencji honorowym gościom. Znowu podobały nam się sklepienia. Mniejszy jest Refektarz zimowy. To tu jadano na co dzień. Dodajmy – jadano zdrowo i w urozmaicony sposób. Korzystano nie tylko z miejscowych płodów rolnych, ryb, mięsa, ale także z przypraw i towarów przywożonych z daleka.

zwiedzanie zamku w Malborku
Z lewej strony Pałac Wielkich Mistrzów

Na terenie Zamku Średniego obejrzeliśmy jeszcze wystawy. Dwie z nich były poświęcone broni. Pierwsza pokazywała różnego rodzaju miecze i tarcze używane przez Krzyżaków i wojsko polskie. Natomiast druga prezentuje broń orientalną. Kolekcja jest bogata i niezwykle interesująca.

zwiedzanie zamku w Malborku
Krzyżacka tarcza
zwiedzanie zamku w Malborku
Kolczugi

Ostatnia wystawa poświęcona była bursztynowi. Jego najbogatsze złoża znajduje się w okolicy Królewca. Od XIV wieku Krzyżacy posiadali monopol na pozyskiwanie i handel bursztynem. Za złamanie tego prawa groziła śmierć. Wystawa przedstawiająca bursztyn jest niezwykle bogata. Znajduje się tu znacznie więcej przedmiotów niż w Muzeum Bursztynu w Gdańsku. Czym oczywiście wszyscy w Malborku się chlubią.

zwiedzanie zamku w Malborku
Kawałki bursztynu, całkiem spore

Zwiedzanie zamku w Malborku – Zamek Wysoki

Zmęczyliście się już moim opisem? A co my mamy powiedzieć? Żartuję, czas upłynął nam nie wiadomo kiedy. Do Zamku Wysokiego weszliśmy przez kolejny most zwodzony. Po drodze minęliśmy jeszcze rzeźby czterech mistrzów. Obejrzeliśmy masywne obronne wieże, tarasy i otwory obserwacyjne. Dowiedzieliśmy się, że na co dzień wrota i most zwodzony były zamknięte. Warto wiedzieć, iż mosty inne elementy znajdujące się na zewnątrz zamku budowano z drewna. Robiono to po to, by w chwili zagrożenia łatwo można było je spalić i tym samym utrudnić napastnikom atak.

zwiedzanie zamku w Malborku
Wielcy Mistrzowie
zwiedzanie zamku w Malborku
U góry jeden z systemów zabezpieczających

Na Zamku Wysokim mogło mieszkać sześćdziesięciu braci. Ich sypialnie znajdowały się na pierwszym piętrze. Naszą uwagę zwróciła studnia z pelikanem. Była ona bardzo strzeżona, aby nieprzyjaciel nie zatruł wody.

zwiedzanie zamku w Malborku
Dziedziniec Zamku Wysokiego

Kapitularz

Obejrzeliśmy Kapitularz, a zadowolony z siebie Marcin, zajął miejsce Wielkiego Mistrza, co uwieczniłam na fotografii. W kapitularzu zbierała się Kapituła Generalna, która mogła stanowić i zmieniać prawa, odbierać funkcje najważniejszym urzędnikom i ogólnie miała zarządzać państwem. Zbierała się raz na sześć lat albo rzadziej, wobec tego jej kompetencje przejmowała kilkuosobowa rada wielkiego mistrza.

zwiedzanie zamku w Malborku
Marcin jako Wielki Mistrz
Zwiedzanie zamku w Malborku
Studnia z pelikanem

Obejrzeliśmy też pomieszczenia mieszkalne, a także ówczesną toaletę, czyli Gdanisko.  Była to osobna wieża. Na piętrze znajdowało się kilka skrzyń z sedesami.  Nieczystości wpadały wprost do płynącej fosą wody.

zwiedzanie zamku w Malborku
Toaleta

Wieża ta pełniła też funkcje obronne, a konkretnie była ostatnim miejscem oporu.

W Zamku Wysokim mieści się kolejna wystawa, tym razem prezentowane są rzeźby średniowieczne. Największe wrażenie zrobił na nas Chrystus w Ogrójcu. Zobaczyliśmy też ołtarz Czterech Świętych Dziewic.

zwiedzanie zamku w Malborku
Chrystus w Ogrójcu
zwiedzanie zamku w Malborku
Ołtarz

Kościół

Krużgankiem przeszliśmy do kościoła Najświętszej Marii Panny. Zachwyciła nas wiodąca do niego Złota Brama, przedstawiająca Panny Mądre i Panny Głupie. Kościół Najświętszej Marii Panny był sercem zakonu. Na co dzień odprawiano tu msze święte. W kościele były przechowywane relikwie św. Barbary i św. Mikołaja oraz drzazga z Krzyża Świętego.

zwiedzanie zamku w Malborku
Złota Brama
zwiedzanie zamku w Malborku
Panny

Kościół został dość poważnie zniszczony. Z funduszy unijnych pozyskano pieniądze na jego odbudowę. Zdecydowano się jednak nie ingerować za bardzo w budowlę, pozostawiając niektóre zniszczenia i specjalnie nie odnawiając fresków. Nam się ten pomysł spodobał.

zwiedzanie zamku w Malborku
Rzeźby na kolumnach pozostały zniszczone
zwiedzanie zamku w Malborku
Jeden z fresków
zwiedzanie zamku w Malborku
Chór
zwiedzanie zamku w Malborku
Ołtarz

Na koniec weszliśmy jeszcze do kuchni, obejrzeliśmy ogród oraz zobaczyliśmy kaplicę św. Anny, gdzie pochowano jedenastu wielkich mistrzów.

Zwiedzanie zamku w Malborku – informacje

– Najładniejsze zdjęcia można robić z drugiej strony Nogatu. Po wyjściu z zamku należy udać się w stronę rzeki, jest tam kładka dla pieszych. Trzeba przez nią przejść i dojść do małego mostku, robione stąd zdjęcia będą najładniejsze.

– My spaliśmy w Hotelu Centrum Malbork, mieszczącym się przy Galerii Handlowej. Goście hotelu mogli też za darmo grać w kręgle w miejscowym klubie, z czego skorzystaliśmy. Pokój mieliśmy czysty i wygodny, a śniadanie było bez zarzutu.

– Jedliśmy też bardzo dobrą kolację w restauracji „Patrzałkowie”, a w drodze do Malborka zatrzymaliśmy się na obiad w  „Gościńcu nad Wisłą”. Okropnie się objedliśmy (chyba powinniśmy napisać „jedzenie było bardzo smaczne i zjedliśmy zdecydowanie za dużo”, ale… po prostu „okropnie się objedliśmy”)

zwiedzanie zamku w Malborku
Zamek w nocy

Jeśli

chcecie zobaczyć więcej miejsc z województwa pomorskiego, to tu je znajdziecie;

jesteście zainteresowani, co aktualnie robimy, śledźcie nas na Facebooku i Instagramie;

lubicie podróżować po Polsce, kupcie naszą książkę, szczegóły na jej temat znajdziecie w tym wpisie, a jak klikniecie w obrazek przeniesiecie się do naszego sklepu.

Polska na dobry nastrój
Polska na dobry nastrój

Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, kiedy z niego skorzystacie.



Booking.com

Od wielu lat zwiedzam i wędruję po Polsce i świecie. Zawsze na własną rękę i na własny rachunek. Polska znajdowała i znajduje szczególne miejsce w moich podróżniczych planach. Mam także wielki sentyment do Hiszpanii, po prostu lubię ten kraj z jego wspaniała kulturą, zabytkami i krajobrazami. Odkąd pamiętam lubiłam poznawać nowe miejsca, zaglądać w tajemnicze zakamarki, podróżować. Ta pasja towarzyszyła mi także w życiu zawodowym, a zdarzyło się w nim wiele.Pisałam o polityce międzynarodowej, ale także o zwiedzaniu Polski i Europy. Dalekie podróże związane z pracą, wizyty w niezwykłych miejscach, takich jak Downing Street 10 czy Pałac Elizejski tylko rozbudziły mój i tak wielki apetyt na poznawanie świata. Po drodze udało mi się napisać przewodnik po Mazowszu, bo Polska zawsze była dla mnie fascynującym miejscem do odkrywania. Od 8 lat prowadzę stronę Podróżniczego Domu Kultury. Piszę, fotografuję i opowiadam w mediach społecznościowych. Pokazuję i opisuję tylko to, co sama widziałam. Patrzę na świat optymistycznie, ale i krytycznie. Nie potrafię żyć bez podróży.

4 komentarze

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies