Blog,  Niezbędnik,  Polska,  Praktycznie,  Warszawa

Śniadanie na trawie, targ śniadaniowy na Żoliborzu

W końcu dotarliśmy na Aleje Wojska Polskiego na warszawskim Żoliborzu właśnie w sobotę. Wszystko po to, by uczestniczyć w sobotnim targu śniadaniowym na Żoliborzu, czyli pikniku z jedzeniem na świeżym powietrzu. Powiecie, że rychło w czas i że w przyszły weekend jest tu ostatnie w tym sezonie śniadanie. Wszystko to prawda, ale ostatnio rzadko bywaliśmy w sobotę w Warszawie. A śniadania nie znikną z mapy miasta, tylko przeniosą się na okres jesienno-zimowy do pobliskiego gimnazjum.

targ śniadaniowy na Żoliborzu
Główna alejka

Targ śniadaniowy na Żoliborzu – łakomstwo przeciw fotografii

Przyjechaliśmy metrem około godziny 12, bo stwierdziliśmy, że lepiej zjeść tu lunch. A potem rozpoczęliśmy objadanie się smakołykami. Wszystko było tak dobre, że dopiero po jakimś czasie przypomnieliśmy sobie o robieniu zdjęć. Wielu potraw więc nie sfotografowaliśmy. Ale nic to, musicie uwierzyć na słowo: wszystko było wspaniałe. Sprzedający zapewniali, że robią swoje potrawy sami od początku do końca. Smak jedzenia przekonywał, iż jest to święta prawda.

targ śniadaniowy na Żoliborzu
Coś wegetariańskiego

Targ śniadaniowy na Żoliborzu – informacje praktyczne

Informacje dla tych, którzy jeszcze tu nie byli: targ odbywa się w soboty na trawniku, adres to Aleja Wojska Polskiego 1, w sezonie zimowym w pobliskim gimnazjum. Trwa do godziny 16. Jest miło i swojsko, a także trochę egzotycznie, bo można kupować potrawy z różnych stron świata. My jedliśmy wegańskie tortille, a także fasolowe kulki (brazylijskie), tortillę meksykańską. Ale była też swojska jajecznika, naleśniki i wiele innych smaczności. Piliśmy wspaniały koktajl truskawkowy.

targ śniadaniowy na Żoliborzu
To było pyszne

Wracaliśmy z pełną siatką zakupów, a ponieważ wszystko było wspaniałe, dziś już nic nam nie zostało. Zjedliśmy kozie sery, wypiliśmy lemoniadę lipową i głogową, a na wczorajszej wycieczce bardzo nam smakowały prawdziwe drożdżowe bułeczki.

targ śniadaniowy na Żoliborzu
czasem była kolejka
targ śniadaniowy na Żoliborzu
Jak widać objadał się cały tłum

Jeśli

chcecie poznać Warszawę, zerknijcie tu;

jesteście ciekawi, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;

lubicie zwiedzać niezwykłe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, więcej informacji na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.

Polska na dobry nastrój
Polska na dobry nastrój

Jeśli lubicie spacery po ciekawych miejscach, w których żyli niezwykli ludzie, wybierzcie się z nami do Konstancina.

Konstancin
Konstancin

Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.



Booking.com


 

Od wielu lat zwiedzam i wędruję po Polsce i świecie. Zawsze na własną rękę i na własny rachunek. Polska znajdowała i znajduje szczególne miejsce w moich podróżniczych planach. Mam także wielki sentyment do Hiszpanii, po prostu lubię ten kraj z jego wspaniała kulturą, zabytkami i krajobrazami. Odkąd pamiętam lubiłam poznawać nowe miejsca, zaglądać w tajemnicze zakamarki, podróżować. Ta pasja towarzyszyła mi także w życiu zawodowym, a zdarzyło się w nim wiele.Pisałam o polityce międzynarodowej, ale także o zwiedzaniu Polski i Europy. Dalekie podróże związane z pracą, wizyty w niezwykłych miejscach, takich jak Downing Street 10 czy Pałac Elizejski tylko rozbudziły mój i tak wielki apetyt na poznawanie świata. Po drodze udało mi się napisać przewodnik po Mazowszu, bo Polska zawsze była dla mnie fascynującym miejscem do odkrywania. Od 8 lat prowadzę stronę Podróżniczego Domu Kultury. Piszę, fotografuję i opowiadam w mediach społecznościowych. Pokazuję i opisuję tylko to, co sama widziałam. Patrzę na świat optymistycznie, ale i krytycznie. Nie potrafię żyć bez podróży.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies