Pałac w Jabłonnie, dobre miejsce na krótką wycieczkę z Warszawy
Powinnam tu napisać, że wycieczka jest krótka zwłaszcza dla tych, którzy mieszkają w północnej części miasta. Nasza podróż na miejsce z Mokotowa trochę czasu zajęła, ale było warto, bo miejsce jest bardzo miłe. My wybieraliśmy się tu wielokrotnie, cieszę się, że w końcu nam się udało. Pałac w Jabłonnie – trochę historii na początek Już od średniowiecza Jabłonna należała do biskupów płockich, którzy w XV wieku wznieśli tu letnią rezydencję. W 1773 roku Jabłonnę odkupił biskup płocki Michał Poniatowski, późniejszy prymas Polski, brat króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Nową rezydencję zaprojektował Dominik Merlini. Wzniesiono rezydencję, składającą się z trzech budynków. W centralnym mieszkał właściciel, był też pawilon Królewski, przeznaczony dla Stanisława…
Olkusz, nasza wizyta w mieście z przemysłowymi tradycjami
Kiedy zwiedziliśmy Pustynię Błędowską, nasza droga do Krakowa wiodła przez Olkusz. Postanowiliśmy wtedy, że przy najbliższej okazji wybierzemy się do tego miasta. Okazja się nadarzyła, bo znów jechaliśmy z Warszawy do Krakowa. Zboczyliśmy więc trochę z drogi i zwiedziliśmy Olkusz. Olkusz – zaczęliśmy od zakupów Emalia – to skojarzenie mieli nasi znajomi, gdy mówiliśmy im, że jedziemy do Olkusza. Olkuska Fabryka Naczyń Emaliowanych powstała w 1907 roku. Początkowo mała fabryka z czasem rozrosła się i powstał duży zakład produkcyjny. Pierwsza wojna światowa zahamowała rozwój fabryki. W niepodległej Polsce nastąpiła modernizacja zakładu. Jego wyroby eksportowano wówczas do wielu krajów. W 1928 roku zatrudniał 2500 pracowników. Podczas II wojny produkowano tu części…
Budva w Czarnogórze, miasto, które warto odwiedzić
To była nasza pierwsza wizyta w Czarnogórze i właściwie, poza Budvą i lotniskiem w Podgoricy, nic nie widzieliśmy. Za to w Budvie spędziliśmy ponad tydzień, więc udało nam się poznać miasto dość dokładnie. Nasze wrażenia są mieszane i zmieniały się w trakcie pobytu. Budva gdzie to jest i trochę historii Z tytułu wiecie już, że miasto znajduje się w Czarnogórze, leży nad Adriatykiem, w centralnej części czarnogórskiego wybrzeża i jest znanym kurortem. Początki miasta sięgają IV wieku p.n.e. Archeolodzy odkryli, że najpierw istniała tu osada iliryjska, a później grecka. W 168 roku p.n.e. Budva wraz z okolicą dostała się we władanie Rzymu. Za czasów rzymskich rozwinął się handel oraz uprawa…
Weekend w Sarajewie, 10 rzeczy, które musisz koniecznie zrobić
Sarajewo to niezwykłe miasto. Położone wśród gór, nad rzeką Miljacką, kilka razy trafiało na karty wielkiej historii. To tu 28 czerwca 1914 roku miał miejsce udany zamach na arcyksięcia Franciszka Ferdynanda, który stał się pretekstem do wybuchu krwawej I wojny światowej. To tu w 1984 roku odbyły zimowe igrzyska olimpijskie. I wreszcie to właśnie Sarajewo było oblegane ponad 3 lata (1992-1995) i niszczone przez Serbów podczas wojny w byłej Jugosławii. Wszystko to stało się po ogłoszeniu przez Bośnię i Hercegowinę niepodległości. Dziś jest stolicą Bośni i Hercegowiny i miejscem, które warto odwiedzić. Weekend w Sarajewie – spojrzenie na miasto Sarajewo to miejsce w którym stykają się różne kultury i religie.…
Sokołowsko – tu wymyślono Davos
Sokołowsko to dziś niewielka wieś (choć o miasteczkowym wyglądzie), leżąca na Dolny Śląsku, nieopodal Wałbrzycha. Co ma wspólnego ze słynnym szwajcarskim kurortem Davos? Okazuje się, że całkiem sporo. To tu w XIX wieku wymyślono i wprowadzono w życie metodę leczenia chorób płuc, która przyjęła się na świecie i skutecznie została wykorzystana także w Szwajcarii. Czyli Davos…to szwajcarskie Sokołowsko. Na to by wychodziło, a teraz czas na opowieść. Sokołowsko – historia niezwykła Dzieje tej miejscowości sięgają XIV wieku, ale umówmy się przez kilkaset lat nie działo się tu wiele. Zresztą może trudno się dziwić. Jesteśmy trochę na końcu świata. Właściwie prowadzi tu do dziś jedna droga i dawniej lepiej przecież nie…
Weekend w Wałbrzychu to bardzo dobry pomysł
To była taka trochę sentymentalna podróż, bo jedne z naszych pierwszych relacji na tej stronie pochodziły właśnie z Wałbrzycha. Pojechaliśmy sprawdzić, co się zmieniło i zobaczyć miejsca, których dotychczas nie widzieliśmy. Początkowo tekst miał nosić tytuł „Jeden dzień w Wałbrzychu”, ale zdałam sobie sprawę, że weekend jest lepszym pomysłem. No naprawdę jest tu dużo atrakcji. Weekend w Wałbrzychu – Szczawno-Zdrój Zaczynamy w Szczawnie-Zdroju, bo naszym zdaniem, najlepiej jest właśnie tu nocować. Szczawno to nie Wałbrzych, ale ta miejscowość graniczy z miastem i do wszystkich atrakcji stąd nie jest daleko. My w każdym razie już drugi raz zdecydowaliśmy się na nocleg w tym miejscu i był to bardzo dobry pomysł. W…
Zamek Pilcza w Smoleniu odwiedziliśmy i było warto
Pogoda niezbyt sprzyjała w zimowym podróżowaniu. 10 lutego wybieraliśmy się do Krakowa, więc postanowiliśmy wyjechać dzień wcześniej i obejrzeć Rzeszów. Pewnie myślicie: „gdzie Rzeszów, a gdzie zamek Pilcza” i macie rację, bo to odmienne rejony. Tym razem nasze plany pokrzyżował protest rolników, więc zamiast w piątek, wyruszyliśmy do Krakowa w sobotę. Odpuściliśmy zwiedzanie Rzeszowa i przyjechaliśmy do Smolenia. Rzeszów jeszcze poczeka. Zamek Pilcza w Smoleniu – trochę historii Zanim jednak przejdę do historii, może przybliżę, gdzie ten zamek można znaleźć. Otóż ruiny znajdują się na Górze Zamkowej w miejscowości Smoleń, w województwie śląskim na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Nie ma zgody, co do tego, czy przed budowlą murowaną, istniała drewniana. W każdym…
Villa Farnesina – rzymski skarb, warto zobaczyć
O co chodzi z tym skarbem? Jeśli już zobaczyliście te najbardziej znane rzymskie zabytki, to macie trzy wyjścia. Pierwsze – opuścić miasto, drugie – zakosztować po raz kolejny włoskiego jedzenia, trzecie – zobaczyć któryś z kolejnych rzymskich skarbów. Zdecydowanie zachęcamy do drugiego i trzeciego, ale teraz na trzecim właśnie się skupimy. Wspaniała renesansowa willa, nieco ukryta na Zatybrzu, udekorowana pięknymi freskami, to właśnie Villa Farnesina. Warto tu przyjść. Villa Farnesina – historia Budynek powstał w latach 1508 – 1511 dla Augustyna Chigi (o nim jeszcze opowiem). Zaprojektował i zbudował willę Baltazar Peruzzi – znakomity artysta renesansu włoskiego. Była to podmiejska rezydencja (dziś to centrum Rzymu). Architekt nadał jej kształt podkowy…
Sperlonga, miasto na południe od Rzymu, podobało nam się morze
Po wykluczeniu Orte, jako miejsca, w którym mogłoby się znajdować nasze mieszkanie, pojechaliśmy szukać szczęścia na południe od Rzymu. Wybraliśmy Sperlongę, do której dojechaliśmy pociągiem i autobusem. Nie chcecie wiedzieć, jak wyglądał dworzec kolejowy. Ogólnie jednak sama Sperlonga nawet nam się spodobała. Mieszkaliśmy w apartamencie z widokiem na morze. Było trochę po sezonie. Sperlonga – pierwsze wrażenie Od razu zauważyliśmy, że było cieplej niż na północ od Rzymu. Miasteczko wydawało się trochę senne. Okazało się, że było już po sezonie, stąd pustki na ulicach. Niektóre restauracje były zamknięte. Inne otwarto następnego dnia, bo jak się okazało, w poniedziałek, raczej nic nie działa. Znaleźliśmy blisko apartamentu sklep z rybami i owocami…
Orte interesujące miejsce na krótki pobyt, warto było zajrzeć
Po dniu spędzonym w Rzymie ruszyliśmy dalej. Pierwszym naszym celem było Orte. Na wstępie muszę jednak napisać, że ten wyjazd różnił się od pozostałych. Chcieliśmy sprawdzić, czy kupno mieszkanie we Włoszech jest dobrym pomysłem. Postanowiliśmy więc spać w apartamentach i poruszać się komunikacją publiczną. Orte – gdzie to jest? Orte znajduje się około 80 kilometrów na północ od Rzymu i trafiliśmy tu za sprawą pewnych znanych blogerów, którzy kupili w mieście mieszkanie. Ponieważ bardzo zachwalali miejscowość, postanowiliśmy spróbować, czy nam też ona przypadnie do gustu. Trochę zdziwiliśmy się po przyjeździe z Rzymu na dworzec kolejowy, bo okazało się, że na miejsce, do starej części miasta, trzeba jechać autobusem. I wcale…