Weekend w Sarajewie, 10 rzeczy, które musisz koniecznie zrobić
Sarajewo to niezwykłe miasto. Położone wśród gór, nad rzeką Miljacką, kilka razy trafiało na karty wielkiej historii. To tu 28 czerwca 1914 roku miał miejsce udany zamach na arcyksięcia Franciszka Ferdynanda, który stał się pretekstem do wybuchu krwawej I wojny światowej. To tu w 1984 roku odbyły zimowe igrzyska olimpijskie. I wreszcie to właśnie Sarajewo było oblegane ponad 3 lata (1992-1995) i niszczone przez Serbów podczas wojny w byłej Jugosławii. Wszystko to stało się po ogłoszeniu przez Bośnię i Hercegowinę niepodległości. Dziś jest stolicą Bośni i Hercegowiny i miejscem, które warto odwiedzić. Weekend w Sarajewie – spojrzenie na miasto Sarajewo to miejsce w którym stykają się różne kultury i religie.…
Sokołowsko – tu wymyślono Davos
Sokołowsko to dziś niewielka wieś (choć o miasteczkowym wyglądzie), leżąca na Dolny Śląsku, nieopodal Wałbrzycha. Co ma wspólnego ze słynnym szwajcarskim kurortem Davos? Okazuje się, że całkiem sporo. To tu w XIX wieku wymyślono i wprowadzono w życie metodę leczenia chorób płuc, która przyjęła się na świecie i skutecznie została wykorzystana także w Szwajcarii. Czyli Davos…to szwajcarskie Sokołowsko. Na to by wychodziło, a teraz czas na opowieść. Sokołowsko – historia niezwykła Dzieje tej miejscowości sięgają XIV wieku, ale umówmy się przez kilkaset lat nie działo się tu wiele. Zresztą może trudno się dziwić. Jesteśmy trochę na końcu świata. Właściwie prowadzi tu do dziś jedna droga i dawniej lepiej przecież nie…
Weekend w Wałbrzychu to bardzo dobry pomysł
To była taka trochę sentymentalna podróż, bo jedne z naszych pierwszych relacji na tej stronie pochodziły właśnie z Wałbrzycha. Pojechaliśmy sprawdzić, co się zmieniło i zobaczyć miejsca, których dotychczas nie widzieliśmy. Początkowo tekst miał nosić tytuł „Jeden dzień w Wałbrzychu”, ale zdałam sobie sprawę, że weekend jest lepszym pomysłem. No naprawdę jest tu dużo atrakcji. Weekend w Wałbrzychu – Szczawno-Zdrój Zaczynamy w Szczawnie-Zdroju, bo naszym zdaniem, najlepiej jest właśnie tu nocować. Szczawno to nie Wałbrzych, ale ta miejscowość graniczy z miastem i do wszystkich atrakcji stąd nie jest daleko. My w każdym razie już drugi raz zdecydowaliśmy się na nocleg w tym miejscu i był to bardzo dobry pomysł. W…
Zamek Pilcza w Smoleniu odwiedziliśmy i było warto
Pogoda niezbyt sprzyjała w zimowym podróżowaniu. 10 lutego wybieraliśmy się do Krakowa, więc postanowiliśmy wyjechać dzień wcześniej i obejrzeć Rzeszów. Pewnie myślicie: „gdzie Rzeszów, a gdzie zamek Pilcza” i macie rację, bo to odmienne rejony. Tym razem nasze plany pokrzyżował protest rolników, więc zamiast w piątek, wyruszyliśmy do Krakowa w sobotę. Odpuściliśmy zwiedzanie Rzeszowa i przyjechaliśmy do Smolenia. Rzeszów jeszcze poczeka. Zamek Pilcza w Smoleniu – trochę historii Zanim jednak przejdę do historii, może przybliżę, gdzie ten zamek można znaleźć. Otóż ruiny znajdują się na Górze Zamkowej w miejscowości Smoleń, w województwie śląskim na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Nie ma zgody, co do tego, czy przed budowlą murowaną, istniała drewniana. W każdym…
Villa Farnesina – rzymski skarb, warto zobaczyć
O co chodzi z tym skarbem? Jeśli już zobaczyliście te najbardziej znane rzymskie zabytki, to macie trzy wyjścia. Pierwsze – opuścić miasto, drugie – zakosztować po raz kolejny włoskiego jedzenia, trzecie – zobaczyć któryś z kolejnych rzymskich skarbów. Zdecydowanie zachęcamy do drugiego i trzeciego, ale teraz na trzecim właśnie się skupimy. Wspaniała renesansowa willa, nieco ukryta na Zatybrzu, udekorowana pięknymi freskami, to właśnie Villa Farnesina. Warto tu przyjść. Villa Farnesina – historia Budynek powstał w latach 1508 – 1511 dla Augustyna Chigi (o nim jeszcze opowiem). Zaprojektował i zbudował willę Baltazar Peruzzi – znakomity artysta renesansu włoskiego. Była to podmiejska rezydencja (dziś to centrum Rzymu). Architekt nadał jej kształt podkowy…
Sperlonga, miasto na południe od Rzymu, podobało nam się morze
Po wykluczeniu Orte, jako miejsca, w którym mogłoby się znajdować nasze mieszkanie, pojechaliśmy szukać szczęścia na południe od Rzymu. Wybraliśmy Sperlongę, do której dojechaliśmy pociągiem i autobusem. Nie chcecie wiedzieć, jak wyglądał dworzec kolejowy. Ogólnie jednak sama Sperlonga nawet nam się spodobała. Mieszkaliśmy w apartamencie z widokiem na morze. Było trochę po sezonie. Sperlonga – pierwsze wrażenie Od razu zauważyliśmy, że było cieplej niż na północ od Rzymu. Miasteczko wydawało się trochę senne. Okazało się, że było już po sezonie, stąd pustki na ulicach. Niektóre restauracje były zamknięte. Inne otwarto następnego dnia, bo jak się okazało, w poniedziałek, raczej nic nie działa. Znaleźliśmy blisko apartamentu sklep z rybami i owocami…
Orte interesujące miejsce na krótki pobyt, warto było zajrzeć
Po dniu spędzonym w Rzymie ruszyliśmy dalej. Pierwszym naszym celem było Orte. Na wstępie muszę jednak napisać, że ten wyjazd różnił się od pozostałych. Chcieliśmy sprawdzić, czy kupno mieszkanie we Włoszech jest dobrym pomysłem. Postanowiliśmy więc spać w apartamentach i poruszać się komunikacją publiczną. Orte – gdzie to jest? Orte znajduje się około 80 kilometrów na północ od Rzymu i trafiliśmy tu za sprawą pewnych znanych blogerów, którzy kupili w mieście mieszkanie. Ponieważ bardzo zachwalali miejscowość, postanowiliśmy spróbować, czy nam też ona przypadnie do gustu. Trochę zdziwiliśmy się po przyjeździe z Rzymu na dworzec kolejowy, bo okazało się, że na miejsce, do starej części miasta, trzeba jechać autobusem. I wcale…
Rzym Palazzo Doria-Pamphilj piękne miejsce ze wspaniałymi dziełami sztuki
W Rzymie byliśmy już kilka razy, w tym roku postanowiliśmy zobaczyć mniej znane miejsca. Okazało się, że są one również bardzo atrakcyjne. Najważniejsze było jednak to, iż nie były tak oblegane, jak bardziej oczywiste atrakcje. Ilość turystów w listopadzie w Rzymie przekroczyła nasze wyobrażenia. Ale w tym tekście nie o tym. Chcę Wam przedstawić bardzo ciekawy pałac, który do dziś należy do prywatnych właścicieli, ale można go zwiedzać. Rzym Palazzo Doria-Pamphilj – trochę o historii Od XVI wieku pałac związany był z kolejnymi papieżami. Należał do rodziny Juliusza II, w 1601 roku sprzedano go kardynałowi Pietro Aldobardiniemu, krewnemu papieża Klemensa VIII, prawie pół wieku później odziedziczył go Camillo Pamphilj, bratanek…
Cerkiew w Radrużu prawdziwy skarb, warto zobaczyć
Radruż to nieco senna miejscowość leżącą tuż obok jednego z najmniejszych polskich uzdrowisk, Horyńca Zdroju, na Podkarpaciu. Przyjechaliśmy tutaj by zobaczyć niezwykły zabytek, drewnianą cerkiew pod wezwaniem św. Paraksewy. To piękna świątynia, zwana często drewnianą katedrą. Cicho tu i spokojnie, a kilka dosłownie kroków stąd jest już polsko- ukraińska granica. Cerkiew w Radrużu – trochę historii Wzniesiono ją w XVI wieku, w czasach świetności Rzeczpospolitej. Wtedy granice przebiegały zupełnie gdzie indziej, daleko na wschodzie. Inicjatorem budowy był ambitny starosta lubaczowski Jan Płaza. Jak to często bywało budowano na fundamentach wcześniejszej świątyni, jak starej, nie wiadomo. Można chyba powiedzieć, że cerkiew łączy wschód z zachodem. Bo choć to świątynia rytu wschodniego,…
Jarosław jego handlowe tradycje i inne atrakcje
Już dawno temu mieliśmy odwiedzić Jarosław, ale jakoś ciągle było nam nie po drodze. Aż wreszcie się udało i nasza wizyta okazała się ze wszech miar interesująca. Ale po kolei. Do Jarosławia udaliśmy się z Krakowa, gdzie zwiedzaliśmy wystawę Obraz Złotego Wieku. Na miejsce dotarliśmy przed południem i zaczęliśmy poznawać bogatą historię miasta. Jarosław – muzeum W Rynku stoi kamienica Orsettich, wygląda bardzo atrakcyjnie i od razu przyciągnęła nasz wzrok, mimo że właśnie trwa jakiś remont. To właśnie w tej kamienicy mieści się Muzeum w Jarosławiu. Na szczęście było otwarte w sobotę i niedzielę, w przeciwieństwie do znajdującego się w pobliżu Muzeum Dzieduszyckich w Zarzeczu. Siedzący w muzeum w Jarosławiu…