-
Ruiny pałacu w Dowspudzie i inne ciekawe miejsca
Weekend nad Wigrami upłynął bardzo szybko, ale zanim wróciliśmy do domu, postanowiliśmy zobaczyć jeszcze kilka miejsc w tym rejonie. Pozwolicie, że zacznę od końca, czyli od ruin pałacu w Dowspudzie. Dlaczego od końca? Bo zwiedzaliśmy je jako ostatnie, ale są bardzo charakterystyczne i mają ciekawą historię. Ruiny pałacu w Dowspudzie Pałac Paców wybudowano w latach 1820-1827. Budowla składała się z głównego korpusu, w rogach którego umieszczono cztery wysmukłe wieże oraz dwóch skrzydeł zakończonych ośmiobocznymi pawilonami. Na parterze była kaplica, jadalnia, archiwum, biblioteka, na piętrze mieszkał właściciel i jego rodzina. Wnętrza zdobiły polichromie i freski. Pałac otaczał angielski park. Ludwik Michał Pac mógł sobie pozwolić na wystawienie tak okazałego budynku, bo…
-
Klasztor w Wigrach nie wszystko mogliśmy zobaczyć
Nie tak dawno spędziliśmy weekend nad Wigrami w fantastycznym miejscu „Siedlisko Wigry”. Pensjonat znajduje się w miejscowości Rosochaty Róg i jest ze wszech miar godny polecenia. Ale nie o tym miało być. Byliśmy tylko trzy kilometry od klasztoru w Wigrach, wzięliśmy więc rowery i ruszyliśmy trochę pozwiedzać, bo w końcu, ile można siedzieć w jednym miejscu. Rowerem do klasztoru Trasa była bardzo przyjemna, pięła się pod górę, a potem spadała w dół. Nie napiszę, że my razem z nią, bo byłaby to nieprawda. Spokojnie wjeżdżaliśmy i zjeżdżaliśmy, bo rower miał przerzutki, nie zmęczyliśmy się nawet za bardzo. Trafiliśmy na szlak rowerowy i dotarliśmy do celu, po drodze zatrzymując się tylko…
-
Szlak Gugny-Barwik w Biebrzańskim parku Narodowym
Tytuł jest trochę na wyrost, bo całego szlaku nie pokonaliśmy, czego się zresztą spodziewaliśmy już na początku wędrówki. Ale zacznijmy od początku. Po dniu spędzonym na oglądaniu ptaków, nabraliśmy ochoty na dalsze wędrówki. W „Zagrodzie Kuwasy” zjedliśmy jeszcze obiad, więc przedpołudnie spędziliśmy w okolicy. Spacer z leśniczówki Grzędy Samochodem dojechaliśmy na parking przy leśniczówce i ruszyliśmy polną drogą na spacer w znane nam już miejsce. Musieliśmy skrócić naszą trasę, bo inaczej nie zdążylibyśmy na obiad. Doszliśmy jedynie do pierwszej ścieżki przyrodniczej Czerwone Bagno. Udaliśmy się na jej koniec drewnianych kładkach. Co jakiś czas przystawaliśmy, aby podziwiać i fotografować przyrodę. W lesie było pusto, cieszyliśmy się ciszą i usiłowaliśmy rozpoznać przelatujące…
-
W poszukiwaniu ptaków – nadbiebrzańskie klimaty
Lubimy odwiedzać nadbiebrzańskie tereny. Tym razem jednak nasz wyjazd miał szczególny charakter. Pojechaliśmy na prawdziwe ptasie safari. Wraz ze znakomitym ornitologiem i przewodnikiem dr Michałem Polakowskim szukaliśmy wśród pól, łąk, stawów i rozlewisk ptaków. W poszukiwaniu ptaków – podróż Najpierw trafiliśmy na teren Stawów Popielewo. Choć nie, to nie do końca prawda. Wycieczka rozpoczęła się od niezwykłych opowieści Michała na temat ptaków. Sprawiło to, iż droga z Zagrody Kuwasy, trwająca prawie godzinę, nie nużyła się nam ani przez chwilę. Dowiedzieliśmy się wiele i jak to bywa z laikami odkryliśmy zupełnie nowy świat. Nie jest to tylko świat podniebny. Wszak ptaki przechadzają się także po ziemi, pływają. Nie jest to także…
-
Puszcza Knyszyńska nasz spacer do punktu widokowego
Po bardzo miłym pobycie w Białymstoku, ruszyliśmy pooddychać świeżym powietrzem. Okolice miasta są świetnym miejscem do tego. Kiedy wyjeżdżaliśmy, kierując się w stronę przejścia granicznego w Bobrownikach, mieliśmy wrażenie, że puszcza wdziera się na ulice. Naszym celem była Puszcza Knyszyńska. Puszcza Knyszyńska – przygotowania Muszę napisać, że znalezienie szlaków, którymi można poruszać się po puszczy wymaga znacznego wysiłku. Na różnych portalach znaleźliśmy co prawda jakieś spacery, ale opisy nie wydawały nam się na tyle dokładne, żeby się zdecydować na powielenie trasy. Mapy w domu nie mieliśmy, ale w końcu udało nam się znaleźć ciekawe miejsce, czyli punkt widokowy na Kopnej Górze Postanowiliśmy tam dojść. Puszcza Knyszyńska – nasza wycieczka Aplikacja…
-
Święta Góra Grabarka miejsce zupełnie niezwykłe
Grabarkę znaliśmy z relacji telewizyjnych, pokazujących krzyże i pielgrzymów. Ciągnęło nas tu i po zwiedzaniu skansenu w Ciechanowcu i zjedzeniu obiadu w Ziołowym Zakątku, postanowiliśmy podjechać do Grabarki. Mieliśmy drobny problem techniczny, bo w Ziołowym Zakątku nie mogliśmy złapać sieci i ustawić nawigacji. Intuicja wskazała nam właściwy kierunek, a potem nawigacja zaprowadziła na miejsce. W miejscowości Grabarka były też drogowskazy. Święta Góra Grabarka – trochę historii Podczas epidemii cholery w roku 1710 pewien starzec miał objawienie – ratunek miał się znajdować na pobliskim wzgórzu. Wierni posłuchali i poszli na wzgórze, przynosząc ze sobą krzyże. Podczas modlitwy myli się i pili wodę z pobliskiego źródełka. Epidemia skończyła się, a wdzięczni wierni…
-
Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu, czyli ciekawe miejsce
Ci z Was, którzy śledzą nasz profil na facebooku, do czego zresztą gorąco zachęcam, wiedzą, że ostatnią niedzielę spędziliśmy na Podlasiu. Z Warszawy wyjechaliśmy około 7.30, co pozwoliło nam stawić się w Ciechanowcu, zaraz po otwarciu skansenu. Było to posunięcie naprawdę świetne, bo skansen zwiedza się w towarzystwie przewodnika, a my przez dłuższy czas mieliśmy go tylko dla siebie. Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu – trochę wskazówek praktycznych Z Warszawy jechaliśmy tu około dwóch godzin. Drogą do Białegostoku dojechaliśmy do skrętu na Brok, a potem prowadziła nas nawigacja. Skansen znajduje się tuż przy wjeździe do miasta i prowadzą do niego drogowskazy. Jest czynny w dni powszednie od 8 do 16, w…
-
Wigierski Park Narodowy, nasza trasa
Mieszkańcy Suwałk mają dobrze, do Parku Narodowego mogą dojechać autobusem miejskim. A sam Wigierski Park Narodowy ma naprawdę wiele do zaoferowania: są trasy turystyczne, ścieżki edukacyjne, trasy rowerowe, kąpieliska i miejsca, w których można pływać łódką lub kajakiem. Siedziba Parku mieści się w miejscowości Krzywe i tu też trzeba kupić za 5 zł bilet. Można też skonsultować swój pomysł na zwiedzanie. My właśnie tak zrobiliśmy. Wigierski Park Narodowy – ścieżka Jeziora Ponieważ ścieżki znajdujące się w sąsiedztwie Parku odwiedziliśmy już kiedyś, tym razem udaliśmy się do miejscowości Gawrych Ruda (a właściwie na Półwysep Łysocha) i tam chodziliśmy po ścieżce Jeziora i wszystkich innych dróżkach, które spotkaliśmy po drodze. Jest tu…
-
Jaćwingowie na Suwalszczyźnie
Przeszliśmy ścieżką edukacyjną, swoją trasę rozpoczęliśmy w Szurpiłach, gdzie zostawiliśmy na parkingu samochód. Ścieżka nazywa się „Na Górę Zamkową”. To właśnie tu w 1962 roku odkryto złoże rud żelaza Krzemionka. Na szczęście zaniechano pomysłu, aby wybudować kopalnię. O pierwszych trzech miejscach znajdujących się na ścieżce musicie przeczytać informacje na tablicy znajdującej się przy wejściu na szlak. Potem już pojawiają się tablice na szlaku informujące, jak żyli Jaćwingowie na Suwalszczyźnie. Jaćwingowie na Suwalszczyźnie – trochę historii Przystanek numer 4 to Góra Zamkowa. Wznosi się ona 45 metrów ponad powierzchnią otaczających ją jezior, a 228 metrów n.p.m. Góra jest otoczona z czterech stron jeziorami. Wznosił się tu wspaniały zespół obronny Jaćwingów, było…