Maleniec zabytkowa huta, zwiedziliśmy ją i było warto
Tradycje hutnicze w Świętokrzyskim sięgają tysięcy lat wstecz. Były i prymitywne piece, dymarki, a potem w XVIII i XIX wieku rozwijał się przemysł hutniczy nieco bardziej już przypominający nasze dzisiejsze stalownie. Niedaleko Końskich ( ciekawe miasteczko, polecamy) możecie zwiedzić Zakład Hutniczy Maleniec. Warto, bo to nie ruiny i smutna pamiątka dawnej świetności, a miejsce gdzie czasem można się poczuć jak w hucie z której dopiero co wyszli pracownicy. Maleniec – trochę historii No nie będziemy opowiadać szczegółowo całych dziejów zakładu. Tak więc krótkie spojrzenie na historię. Jesteśmy na terenie dawnego Zagłębia Staropolskiego. Od XVIII wieku rozwijano tu przemysł, hutnictwo. Była ruda żelaza, rzeki, były też dawne tradycje, byli wreszcie ludzie…
CERN w Genewie, miejsce niezwykłe, wizyta w przeszłości i przyszłości
Fizyka, chemia, to nigdy nie były moje ulubione przedmioty szkolne. Wstyd się przyznać niewiele z tej nauki pamiętam. No ale przecież zawsze jeszcze czas by choć troszkę nadrobić zaległości. Trochę z tego powodu, ale przede wszystkim z ciekawości udaliśmy się do znajdującego się pod Genewą, tuż przy granicy Szwajcarii z Francją, CERN-u. CERN w Genewie– trochę informacji Pewno sobie przypominacie hasło „wielki zderzacz hadronów”, tak to właśnie to miejsce. Wszystko zaczęło się w 1952 roku kiedy kilka państw europejskich podpisało umowę o stworzeniu Rady Europejskiej Badań Jądrowych. Z biegiem czasu zaczęto tworzyć akceleratory, badać najmniejsze cząsteczki. Jeśli napiszę, iż opracowano technikę „stochastycznego chłodzenia” zabrzmi dziwnie, prawda? Jest to miejsce w…
Bydgoszcz Exploseum, czyli wybuchowa historia
Jak można ciekawie spędzić popołudnie podczas weekendowej wycieczki? Spacer po mieście, wizyta w muzeum, leniwe chwile w kawiarni? Można i inaczej – my wybraliśmy odwiedziny w skrytej w bydgoskich lasach fabryce amunicji. Bydgoszcz Exploseum – co, gdzie, jak? Exploseum, bo o tym obiekcie piszę, mieści się na leśnych terenach na obrzeżach Bydgoszczy. To tak naprawdę dawna fabryka prochu i amunicji dziś przekształcona w muzeum. Obiekt, a właściwie cały kompleks, Niemcy zaczęli budować na początku okupacji w 1939 roku. Podbydgoskie lasy były dobrym miejscem do stworzenie gigantycznej fabryki amunicji, daleko od frontu, za to blisko linii kolejowej Śląsk – porty. Na chronionym przed niepowołanymi oczami terenie zbudowano…1000 budynków, 40 kilometrów torów…
Bóbrka, czyli coś o naftowej historii okolic Krosna
W Muzeum Podkarpackim w Krośnie podziwialiśmy bogatą kolekcję lamp naftowych. Znalazły się one w tym miejscu nie przez przypadek. Postanowiliśmy dowiedzieć się więcej o tej naftowej przeszłości regionu, ruszyliśmy więc do Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowego im. Ignacego Łukasiewicza w Bóbrce. Bóbrka, czyli tu wszystko się zaczęło Naturalne wycieki ropy występowały od dawna na tym terenie. Jednak dopiero w 1854 roku powstała kopalnia i zaczęto eksploatację surowca. Jej założycielami byli: Ignacy Łukasiewicz – farmaceuta, Tytus Trzcielski – ziemianin i Karol Klobassa-Zrencki – właściciel wsi Bóbrka. W 1861 roku powstała oficjalnie spółka naftowa. Do spotkania tej trójki, jak właśnie przeczytałam, doszło w należącym do Trzcielskiego pałacu Polanka. A my w nim…
Wolsztyn zwiedzanie – stoi na stacji…
Wolsztyn kojarzył mi się zawsze z parowozami, a właściwie z kolejowym muzeum. Ale to nie wszystko co ma do pokazania. Jest tu ciekawy, choć najmniejszy w Polsce skansen, centrum ze starą zabudową i muzeum poświęcone nobliście. Zwiedzanie Wolsztyna – parowozownia Parowozy pamiętam jeszcze jako pełnoprawnych uczestników kolejowego ruchu. Później zniknęły by pojawić się już tylko jako turystyczna atrakcja. Dziś parowozy można oglądać między innymi właśnie w Wolsztynie. Ale uwaga, te eksponaty, przynajmniej niektóre z nich, ciągle wyruszają na trasy. Do Wolsztyna wybieraliśmy się już dawno temu, ale tak jakoś zawsze nie było nam po drodze. Wreszcie jednak się udało. Muzeum znajduje się właściwie na stacji kolejowej, takiej zupełnie współczesnej. Reklamuje…
Osieczna, czyli wiatraki, jezioro i dużo więcej
Po zwiedzeniu dwóch pałaców w Rydzynie i w Pawłowicach, przyszedł czas na młyny, a zobaczyć je można w Osiecznej, gdzie znajduje się Muzeum Młynarstwa i Rolnictwa. Muszę powiedzieć, że jego właściciel zaimponował nam dogłębną znajomością tematu. Osieczna – wizyta w muzeum Do muzeum prowadzi drogowskaz, więc nie mieliśmy kłopotu, aby znaleźć się na miejscu. Okazało się jednak, że na zwiedzanie musimy chwilę poczekać. O tym, co robiliśmy w tym czasie dowiecie się trochę później. Kupiliśmy bilety, które pozwoliły nam zobaczyć wszystkie atrakcje. Odwiedziliśmy więc dwa młyny i o młynarstwie dowiedzieliśmy wielu interesujących rzeczy. Nic w tym dziwnego, bo nasz przewodnik napisał książkę poświęconą światowemu młynarstwu, a także wywodzi się z…
Okolice Elbląga, jezioro, kanał, depresja i św. Wojciech
Okolice Elbląga są równie interesujące jak samo miasto. Wybraliśmy się więc na wycieczkę objazdową i odwiedziliśmy kilka ciekawych miejsc. Okolice Elbląga – Raczki Elbląskie W Raczkach Elbląskich znajduje się najniżej położony punkt w Polsce. ale żeby nie było tak prosto, niektórzy sądzą, iż w miejscowości Mierzęcino kilka punktów znajduje się niżej. Ten w Raczkach jest specjalnie oznaczony, prowadzą do niego drogowskazy i leży 1,8 metra poniżej poziomu morza. Wszyscy przyjeżdżają robić tu sobie fotki. My też selfika sobie zrobiliśmy. Jeździliśmy też później po tych Żuławach, oglądając zupełnie płaski krajobraz. Początkowo napisałam, podziwiając, ale nie właściwie nie podziwialiśmy, bo oboje bardziej lubimy pagórki. Niesamowicie tylko wyglądały drogi położone zazwyczaj wyżej niż…
Supraśl i bardzo ciekawa wizyta w muzeum druku
Po wspaniałym spacerze po Puszczy Knyszyńskiej, ruszyliśmy w dalszą drogę, tym razem do Supraśla. Okazało się, że najkrótsza trasa z Kołodna prowadzi bitą drogą przez las. Ale nie był to żaden problem. Supraśl – nasze zaskoczenie Trzeci raz byliśmy w Supraślu, ale takich tłumów się nie spodziewaliśmy. Ulica 3 Maja cała była zastawiona samochodami, musieliśmy więc szukać miejsca gdzieś dalej. Nie dało się zjeść w kultowym barze „Jarzębinka”, bo kolejka, aby otrzymać stolik była naprawdę długa, a my okropnie głodni. Szczęśliwie udało nam się zdobyć stolik w „Spiżarni smaku” i tak rozpoczęliśmy nasz kolejny pobyt w tym uroczym, klimatycznym miejscu. Zanim napiszę o historii miejscowości, dodam, że jedzenie było bardzo,…
Nowa Słupia i piece sprzed 2000 lat
Z Bodzentyna i Radkowic pojechaliśmy do Nowej Słupi. Chcieliśmy tu zobaczyć muzeum poświęcone tradycji wytopu żelaza oraz skansen archeologiczny. Mieliśmy drobny problem, aby trafić na miejsce, bo z tablic informacyjnych wynika, że samochód trzeba zostawić przy innej ulicy i dość daleko od obiektu. Jednak okazało się, że tuż przy muzeum jest parking płatny (9 zł) i zatrzymują się na nim ci, którzy chcą się udać do Klasztoru na Świętym Krzyżu. Nowa Słupia – dymarki i muzeum W miejscu, w którym znajduje się muzeum, odkryto fragmenty starożytnych pieców hutniczych. Można je dziś oglądać, bo muzeum powstało, aby ochronić te starożytne wykopaliska. Muzeum było niegdyś filią Muzeum Techniki w Warszawie, dziś należy…
Świętokrzyskie w poszukiwaniu dinozaurów i jeden wielki piec po drodze
Zwiedzanie atrakcji znajdujących się blisko Końskich, zachęciło nas do kolejnej wizyty w tym rejonie. Tym razem ruszyliśmy na poszukiwanie dinozaurów, a konkretnie ich śladów i historii z nimi związanych. Było ciekawie, a nawet bardzo. Świętokrzyskie w poszukiwaniu dinozaurów – Mniów Do Mniowa pojechaliśmy, aby zobaczyć znajdujący się przed budynkiem gminy kamień ze śladami dinozaurów, a także z tajemniczymi rytami. Trochę mieliśmy pecha, bo trwają tam jakieś prace i cała konstrukcja była otoczona, ale poradziliśmy sobie. Niestety, zdjęcia robione przez szybę nie są zbyt wyraźne. Kamień pochodzi z Kontrewersu i odkryto go w 1988 roku. Od razu został uznany za najciekawsze odkrycie archeologiczne, a to dlatego, że przedstawione postaci przypominają te,…