
Puszcza Kampinoska Zamczysko, warto tu zawitać
Udaliśmy się na poszukiwanie wiosny w Puszczy Kampinoskiej. Postanowiliśmy pokonać naszą ulubioną trasę z Granicy do rezerwatu Zamczysko, no i oczywiście z powrotem. Przyjechaliśmy samochodem, który zostawiliśmy na parkingu. Miejscowość Kampinos, przez którą się tu jedzie, jest kompletnie rozkopana, trwa wymiana nawierzchni drogi. Objazd prowadzi przez okoliczne wsie.
Puszcza Kampinoska Zamczysko – trasa
Doszliśmy do rozwidlenia szklaków i o ile podczas zimowej wycieczki do Dębu Powstańców skręcaliśmy w lewo, dziś skręciliśmy w prawo. Minęliśmy najpierw pojedynczą zagrodę kampinoską,

potem kapliczkę.

Z prawej strony powstaje skansen, ale jeszcze nie jest gotowy. Z lewej ma siedzibę Dyrekcja Kampinoskiego Parku Narodowego i mieści się muzeum. Naprzeciw znajdują się tablice prezentujące inne parki narodowe w Polsce.

Ruszyliśmy dalej naszym szlakiem (niebieski), który dość długo biegnie razem z zielonym. Minęliśmy Rezerwat Nart, obejrzeliśmy nową tablicę, informującą o tym, że w czasie II wojny były tu obozy pracy dla Żydów.
Przeczytaliśmy też o zmianie koryta Wisły, które miało wpływ na ukształtowanie powierzchni dzisiejszej puszczy, w której są na przemian tereny suche i bagienne. Nasza trasa na szczęście wiodła przez te pierwsze.

Bagna widzieliśmy tylko gdzieś z boku.

No i dobrze, bo na ten spacer wybraliśmy się w adidasach.
Cały czas towarzyszył nam się śpiew ptaków. Widzieliśmy jedynie lisa, którego nie udało się nam sfotografować. Szukaliśmy wiosny i znaleźliśmy jej pierwsze symptomy.



Pogoda cały czas była wyśmienita i pewnie dlatego w Puszczy zrobiło się tłoczno.
Puszcza Kampinoska Zamczysko
Rezerwat Zamczysko, który znajduje się w miejscu średniowiecznego grodu, jak zawsze pobudził naszą wyobraźnię. Widzieliśmy przed sobą fosę i mury obronne, z których dziś już nic nie zostało.
Fantastycznie też tu wyglądają powalone drzewa, bo jest to obszar bez ingerencji człowieka.

Można się poczuć jakby się było na planie filmu fantasy, tylko tajemniczych stworów brakowało.
Po zjedzeniu posiłku regeneracyjnego ruszyliśmy w drogę powrotną. Zrobiło się jeszcze cieplej, więc nie spieszyliśmy się za bardzo.
Gdybyście chcieli wybrać się na spacer z miejsca położonego bliżej Warszawy, tu macie wycieczkę z Dziekanowa Leśnego
Jeśli
lubicie zwiedzać województwo mazowieckie, kliknijcie tu;
chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;
jeździcie po Polsce i szukacie interesujących miejsc do zobaczenie, kupcie nasz ebook, w tym wpisie znajdziecie szczegóły, a klikając w poniższe zdjęcie przeniesiecie się do naszego sklepu.
Jeśli lubicie spacery po ciekawych miejscach, w których żyli niezwykli ludzie, wybierzcie się z nami do Konstancina.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, jak z niego skorzystacie.
Dodane przez Małgosia dnia 2013-04-21

