Weekend w okolicy Leszna, czyli pałace i nie tylko
Mam zaległości w pisaniu dla Was przewodników weekendowych, a zauważyłam, że bardzo je lubicie. Dziś więc zabiorę Was do Wielkopolski i zobaczycie, że weekend w okolicy Leszna może być bardzo atrakcyjny. Weekend w okolicy Leszna – Rydzyna Wycieczkę zacznijcie w Rydzynie. Jestem pewna, że gdy zatrzymacie się na tutejszym Rynku z waszych gardeł wymknie się wielkie wow. Rynek jest kwadratowy i zabudowano go barokowymi i neobarokowymi kamienicami. Ratusz pochodzi z 1752 roku i znajdziecie go na zachodniej pierzei. W Rynku zobaczycie też barokowy pomnik Św. Trójcy, który upamiętnia epidemię dżumy, która dotknęła Rydzynę w 1709 roku. Choć Rynek pochodzi z XVIII wieku, to historia miasta jest znacznie wcześniejsza, a mianowicie…
Wolsztyn zwiedzanie – stoi na stacji…
Wolsztyn kojarzył mi się zawsze z parowozami, a właściwie z kolejowym muzeum. Ale to nie wszystko co ma do pokazania. Jest tu ciekawy, choć najmniejszy w Polsce skansen, centrum ze starą zabudową i muzeum poświęcone nobliście. Zwiedzanie Wolsztyna – parowozownia Parowozy pamiętam jeszcze jako pełnoprawnych uczestników kolejowego ruchu. Później zniknęły by pojawić się już tylko jako turystyczna atrakcja. Dziś parowozy można oglądać między innymi właśnie w Wolsztynie. Ale uwaga, te eksponaty, przynajmniej niektóre z nich, ciągle wyruszają na trasy. Do Wolsztyna wybieraliśmy się już dawno temu, ale tak jakoś zawsze nie było nam po drodze. Wreszcie jednak się udało. Muzeum znajduje się właściwie na stacji kolejowej, takiej zupełnie współczesnej. Reklamuje…
Osieczna, czyli wiatraki, jezioro i dużo więcej
Po zwiedzeniu dwóch pałaców w Rydzynie i w Pawłowicach, przyszedł czas na młyny, a zobaczyć je można w Osiecznej, gdzie znajduje się Muzeum Młynarstwa i Rolnictwa. Muszę powiedzieć, że jego właściciel zaimponował nam dogłębną znajomością tematu. Osieczna – wizyta w muzeum Do muzeum prowadzi drogowskaz, więc nie mieliśmy kłopotu, aby znaleźć się na miejscu. Okazało się jednak, że na zwiedzanie musimy chwilę poczekać. O tym, co robiliśmy w tym czasie dowiecie się trochę później. Kupiliśmy bilety, które pozwoliły nam zobaczyć wszystkie atrakcje. Odwiedziliśmy więc dwa młyny i o młynarstwie dowiedzieliśmy wielu interesujących rzeczy. Nic w tym dziwnego, bo nasz przewodnik napisał książkę poświęconą światowemu młynarstwu, a także wywodzi się z…
Pawłowice, piękny pałac, który nas zaskoczył
Właściwie to Pawłowice nie znajdowały się na naszej liście miejsc do zobaczenia, tym bardziej, że nikt nie potrafił nam powiedzieć, czy da się wejść do środka tamtejszego pałacu. Kiedy jednak jechaliśmy z Rydzyny do Osiecznej, pojawił drogowskaz, więc skręciłam i to była bardzo dobra decyzja. Pawłowice – czyj to był pałac? Fundatorem tej rezydencji szlacheckiej był Maksymilian Mielżyński. Pałac wybudowano pod koniec XVIII wieku. Przed II wojną wyposażenie składało się z wielu cennych mebli, obrazów, rzeźb, porcelany i sreber. Była tu też wspaniała biblioteka, licząca 10 tysięcy woluminów. Budowę pałacu w Pawłowicach rozpoczęto w 1781 roku. Dekoracją wnętrz zajmowali się Włosi. Piece Mielżyński zamówił we Wrocławiu, a jedwab na obicie…
Leszno to chyba miłe miejsce do życia
Leszno było naszą bazą wypadową podczas ostatniej podróży po Wielkopolsce. Przyjechaliśmy tu z Rydzyny. Miasto zwiedziliśmy, a więc nie popełniliśmy błędu, który nam się czasem zdarza. Nasz błąd polega na tym, że nie zostaje nam czasu na zwiedzenie miejscowości, w której mamy bazę. A Leszno ze wszech miar godne jest uwagi. Leszno – trochę historii na początek Ale najpierw o nazwie, bo może wyjaśni Wam to, dlaczego powiat nazywa się leszczyński. Otóż, według językoznawców, istniała starsza nazwa miejscowości Leszczno, pochodząca od leszczyny. A teraz historia. Najstarsza wzmianka o miejscowości pochodzi z 1393 roku, należała ona wtedy do Stefana z Karnina, herbu Wieniawa, wkrótce ród przybrał nazwisko Leszczyńscy. Na początku XVI…
Rydzyna piękny Rynek, pałac i zaniedbany park
Potrzebowaliśmy chwili odpoczynku, zanim ruszyliśmy na kolejną wycieczkę w poszukiwanie miejsc pięknych i niezwykłych. Tym razem padło na Wielkopolskę. Odwiedziliśmy już ją kilka razy wcześniej, jak wszystkie regiony w Polsce. Wielkopolska jest wyjątkowo rozległa, więc tym razem udaliśmy w okolice Leszna. To są tereny położone między Poznaniem a Wrocławiem. Rydzyna – skąd się wziął uroczy Rynek? Historia miasta sięga początków XV wieku. Jego fundatorem i właścicielem był Jan z Czerniny. On także wybudował pierwszy zamek. W 1551 roku miała miejsce lokacja na prawie brandenburskim. Do końca XVI wieku miastem władali potomkowie Jana, którzy przyjęli nazwisko Rydzyńscy. Po wojnie trzydziestoletniej osiedlili się tu uchodźcy ze Śląska oraz Żydzi. Pod koniec XVII…
Trzemeszno, czyli tam, gdzie moi dziadkowie brali ślub
Do Trzemeszna trafiłam zupełnie przez przypadek, za sprawą swoich dziadków. Podczas prowadzonych przeze mnie badań genealogicznych okazało się ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, że pochodzący z Podkarpacia dziadkowie brali ślub właśnie w Trzemesznie. Cóż było robić, wsiadłam w samochód i udałam się do Wielkopolski. Kościół i jego historia Sprawę w urzędzie załatwiłam bardzo sprawnie, postanowiłam więc obejrzeć kościół, w którym dziadkowie brali ślub. A kościół to nie byle jaki, historią sięgającą odległych lat. Co prawda wieści, iż pochodzi z czasów św. Wojciecha okazały się mocno przesadzone, ale i tak ślady pierwszej budowli sięgają XII wieku. Początkowo zbudowano go w stylu romańskim, a później przebudowano w gotyckim. Kolejna zmiana miała miejsce w…
Rogale świętomarcińskie w Poznaniu
Podczas ostatniej wizyty w Poznaniu, kiedy pojechaliśmy zobaczyć wystawę „Imagines Aevi” w Muzeum Narodowym, mieliśmy chwilę wolnego czasu i Biurze Informacji Turystycznej poradzono nam, aby udać się do Rogalowego Muzeum Poznania i to koniecznie na 11.10. Dobrych rad zawsze słuchamy, więc poszliśmy pod wskazany adres i ani przez chwilę tego nie żałowaliśmy. Wzięliśmy udział w jedynym w swoim rodzaju pokazie przygotowywania rogali świętomarcińskich połączonym z opowieściami o gwarze poznańskiej oraz historii związanej z rogalami. Przy okazji obejrzeliśmy wspaniałą kamienicę, w którym mieści się muzeum, a o godzinie 12 zupełnie z bliska oglądaliśmy poznańskie koziołki (dlatego ważne było, aby być tu o 11.10). Rogale świętomarcińskie – przygotowania Najpierw oczywiście trzeba kupić…
Zwiedzanie Ostrowa Lednickiego
Opisując Park Etnograficzny w Dziekanowicach wspomniałam, że organizacyjnie jest on połączony z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy, obiecałam też napisać o tym ważnym dla Polski miejscu. Dziś pora na spełnienie obietnicy, czyli na zwiedzanie Ostrowa Lednickiego. Jak już wspomniałam w tekście o skansenie, tam kupiliśmy bilet do obu obiektów. Stodoła Zwiedzanie Ostrowa Lednickiego należy rozpocząć od stodoły, tak popularnie nazywa się muzeum, w którym zgromadzono przedmioty wydobyte przez archeologów z ziemi i jeziora. Są tu też makiety, wystawy i można się wiele ciekawych rzeczy dowiedzieć. Ostrów Lednicki to miejsce wyjątkowe, bo właśnie tu pierwsi władcy piastowscy wznieśli jedną ze swych ważniejszych rezydencji. Wybrali wyspę na jeziorze Lednica. Najważniejszy okres dla…
Skansen w Dziekanowicach
Wielkopolski Park Etnograficzny, bo tak nazwa się skansen w Dziekanowicach jest oddziałem Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Ale ja uważam, że te miejsca są kompletnie różne, więc opiszę je osobno, w kolejności, jak je zwiedzaliśmy. Po wizycie w Gnieźnie i obejrzeniu wspaniałych eksponatów w Muzeum Diecezjalnym udaliśmy się właśnie do Dziekanowic. A nasze zwiedzanie zaczęliśmy od obiadu, bo w końcu nie są samą kulturą żyje człowiek. W karczmie kupiliśmy żurek w chlebie (Marcin) i kopytka (ja), usiedliśmy na zewnątrz (co Marcin uwielbia) i spokojnie na łonie przyrody zjedliśmy obiad. Kupiliśmy bilet, od razu do wszystkich obiektów, czyli także do Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy, i zaczęliśmy zwiedzanie. W poszczególnych chałupach…