Budva w Czarnogórze, miasto, które warto odwiedzić
To była nasza pierwsza wizyta w Czarnogórze i właściwie, poza Budvą i lotniskiem w Podgoricy, nic nie widzieliśmy. Za to w Budvie spędziliśmy ponad tydzień, więc udało nam się poznać miasto dość dokładnie. Nasze wrażenia są mieszane i zmieniały się w trakcie pobytu. Budva gdzie to jest i trochę historii Z tytułu wiecie już, że miasto znajduje się w Czarnogórze, leży nad Adriatykiem, w centralnej części czarnogórskiego wybrzeża i jest znanym kurortem. Początki miasta sięgają IV wieku p.n.e. Archeolodzy odkryli, że najpierw istniała tu osada iliryjska, a później grecka. W 168 roku p.n.e. Budva wraz z okolicą dostała się we władanie Rzymu. Za czasów rzymskich rozwinął się handel oraz uprawa…
Sperlonga, miasto na południe od Rzymu, podobało nam się morze
Po wykluczeniu Orte, jako miejsca, w którym mogłoby się znajdować nasze mieszkanie, pojechaliśmy szukać szczęścia na południe od Rzymu. Wybraliśmy Sperlongę, do której dojechaliśmy pociągiem i autobusem. Nie chcecie wiedzieć, jak wyglądał dworzec kolejowy. Ogólnie jednak sama Sperlonga nawet nam się spodobała. Mieszkaliśmy w apartamencie z widokiem na morze. Było trochę po sezonie. Sperlonga – pierwsze wrażenie Od razu zauważyliśmy, że było cieplej niż na północ od Rzymu. Miasteczko wydawało się trochę senne. Okazało się, że było już po sezonie, stąd pustki na ulicach. Niektóre restauracje były zamknięte. Inne otwarto następnego dnia, bo jak się okazało, w poniedziałek, raczej nic nie działa. Znaleźliśmy blisko apartamentu sklep z rybami i owocami…
Gdynia dobre miejsce na wycieczkę i do życia
Gdynia tak się nam spodobała, że na serio zastanawialiśmy się, czy tu nie zamieszkać. Nasze dobre wrażenia potwierdził kierowca Ubera, który powiedział, że miasto znalazło się na 3 miejscu najlepszych do mieszkania miast na świecie do 300 tys. mieszkańców. Po wyjściu z pociągu (bo bardzo wygodnie przyjechaliśmy tu pociągiem), odetchnęliśmy wreszcie pełną piersią, wciągając w płuca naprawdę czyste powietrze. Gdynia – Muzeum Emigracji Następnego dnia po pysznym śniadaniu w lokalu o wdzięcznej nazwie „Chwila Moment”. Poszliśmy do Muzeum Emigracji, które mieści się w porcie. W muzeum spędziliśmy dużo czasu, bo ekspozycja nam się bardzo podobała, dodatkowo wypożyczyliśmy przewodnik audio, a to zawsze oznacza dokładniejsze zwiedzanie. Muzeum mieści się w zabytkowym…
Ejlat, Morze Czerwone, a w nim rafa koralowa
5 – 7listopada 2018 Ejlat, Morze Czerwone – podróż z Ein Bokek Wymyśliliśmy sobie, że z Ein Bokek wyjedziemy po 11. Ponieważ do tej pory autobusy, którymi jeździliśmy i te które mijały nas na trasie, były raczej puste, nie martwiliśmy się o bilety. Jak się okazało to był błąd. Ale zanim błąd okazał się błędem poszliśmy na basen z podgrzewaną wodą z Morza Martwego, bo zachmurzyło się i nie było bardzo gorąco. Woda wyciągnęła ze mnie wszystkie siły, w podgrzanej wersji jest zdradliwa. Po tej kąpieli musiałam chwilę poleżeć, a potem udaliśmy się na przystanek. Na ten sam pomysł wpadło trochę ludzi. Autobus przyjechał pełny, ale na szczęście kierowca zgodził…
Tel Awiw – modernizm, bazar i plaża, dziennik z Izraela
Tel Awiw 1 listopada 2018 Ruszyliśmy w kolejną podróż i znów, jak w przypadku podróży do Gruzji, będę prowadzić dziennik. Taka forma sprawdza się najbardziej, bo pozwala na bieżąco notować wszelkie szczegóły i impresje. Zapraszam więc, abyście towarzyszyli nam w podróży do Izraela. Teksty, jak zawsze, będą ukazywać się w poniedziałek i w czwartek, zawsze wieczorem. Tel Awiw – z lotniska do hotelu Przylecieliśmy wczoraj wieczorem. Podczas kontroli paszportowej nie mieliśmy żadnych problemów. Musieliśmy tylko pokazać jeden bilet samolotowy (nie wyrzucajcie boarding karty), paszporty oraz powiedzieć, kiedy wracamy. W paszporcie mieliśmy pieczątki z Turcji, ale było żadnych pytań na ten temat. Taksówka do hotelu miała kosztować 150 szekli. Postanowiliśmy więc…
Czasami odpoczywamy, tym razem w Hiszpanii
Docieramy do końca naszej kolejnej podróży do Hiszpanii. Widzieliśmy średniowieczną Siguenzę, Park Krajobrazowy Barranco del Rio Dulce, malowniczą Cuenkę i Teruel, miasto Kochanków. Przyszła pora na odpoczynek. Wybraliśmy się nad morze w okolice Walencji. Miejscowość nazywała się Sagunto i podobno jest interesująca. Piszę podobno, bo bawiliśmy tylko nad morzem. Czasami odpoczywamy – plaża w okolicy Sagunto Długo szukaliśmy tego miejsca, bo w końcu rzadko zdarza nam się naprawdę odpoczywać. Chcieliśmy, aby plaża była odpowiednio długo, bo zamierzaliśmy spacerować. Nie chcieliśmy nabrzeża zabudowanego wysokimi blokami. Miała być możliwość zjedzenie czegoś w okolicy. Po wyborze hotelu Els Arenals, braku tego ostatniego obawialiśmy się najbardziej, bo w recenzjach przeczytaliśmy, że hotel jest na…
Zwiedzanie Tallina poza Starym Miastem
Wycieczkę po Starym Mieście możecie znaleźć w poprzednim wpisie, dziś pojedziemy trochę dalej od centrum. Będziemy się poruszać w różnych kierunkach. Odwiedzimy Muzeum Morskie, plażę i olimpijski port jachtowy, pałac Piotra Wielkiego i jego okolicę. Gotowi? Zaczynamy. Muzeum Morskie Do Muzeum Morskiego podjechaliśmy autobusem numer 73 do przystanku Linnahall. Samo muzeum mieści się w starym porcie. Zwiedzanie zajęło nam niecałe dwie godziny, ale zdajemy sobie sprawę, że można tu utknąć naprawdę na długo. W gmachu panuje półmrok, więc od wejścia towarzyszy nam atmosfera tajemniczości. Muzeum prezentuje wszelkiego typu sprzęt pływający. Nie zabrakło łodzi podwodnej, którą można bardzo dokładnie zwiedzać. Współczuliśmy marynarzom, którzy musieli spać po kilku w jednym pomieszczeniu i…
Zwiedzanie Comillas pełnego zabytków i modernizmu
Ostatnim punktem naszej wycieczki po Kraju Basków i Kantabrii było urocze miasteczko Comillas. Mieszkaliśmy tu w dość niesamowitym miejscu, no może hotel nie był najładniejszy, powiedzmy sobie szczerze, był brzydki i oszpecał krajobraz, ale za to widok na morze był wspaniały. Zwiedzanie Comillas dostarczyło nam wiele wrażeń. Zwiedzanie Comillas – trochę historii Miasteczko jest bardzo malownicze, w jego centrum jest Plaza Mayor. Za czasów Alfonsa XII zjeżdżała tu hiszpańska elita. Comillas słynie z modernistycznych budowli. Jest zaprojektowany przez Antoniego Gaudiego pawilon El Capricho. Od niego właśnie rozpoczęliśmy zwiedzanie. Uczestniczyliśmy w wycieczce z przewodnikiem, dzięki czemu dowiedzieliśmy się o wielu ciekawych rzeczach. W Comillas urodził się Antonio Lopez y Lopez, który…
Atrakcje Santander, dlaczego warto tu przyjechać
Przyjechaliśmy tu z Santillana del Mar i w Santander zatrzymaliśmy się najdłużej, chcieliśmy stąd robić wycieczki, ale nic z tego nie wyszło. Trzy dni zajęło nam zwiedzanie, połączone z plażowaniem z naciskiem na to ostatnie. Ponieważ pogoda nam dopisała, odpuściliśmy sobie muzea: sztuk pięknych, archeologiczne i morskie, wybierając atrakcje Santander na wolnym powietrzu. Atrakcje Santander – katedra W Santander nie ma zbyt wielu zabytków. Miasto ucierpiało w wyniku dwóch pożarów. Pierwszy z nich miał miejsce w 1893 roku, zapalił się wtedy statek załadowany dynamitem; następny wybuchł w 1941 roku i w ciągu dwóch dni strawił całą średniowieczną starówkę. Ocalała jedynie XIII-wieczna katedra, którą widzieliśmy z okna naszego pokoju hotelowego. W…
Donostia-San Sebastian największe atrakcje
Donostia-San Sebastian to oficjalna nazwa miasta. Pierwsza część jest baskijska, druga kastylijska. Kurort latem jest zapełniony po brzegi. Doświadczyliśmy tego, szukając noclegów. Ceny były horrendalnie wysokie, ale i tak 95% miejsc okupowali już turyści. W końcu udało nam się zarezerwować pokój w niewielkim pensjonacie, może nie do końca komfortowym, ale za to położonym w sąsiedztwie Playa La Concha. Donostia-San Sebastian największe atrakcje – zaczynamy. Donostia-San Sebastian największe atrakcje – Playa Concha Kiedy czytałam wcześniej o San Sebastian, w oczy rzucało się, że według autorów, największą atrakcją jest La Playa Cocha. Mieliśmy się o tym przekonać zaraz po przyjeździe do miasta. Kiedy udało nam się szczęśliwie zaparkować samochód i zakwaterować się, ruszyliśmy…