-
Góra Kalwaria, miasto na Urzeczu z ciekawą historią
Góra Kalwaria leży około 30 kilometrów od Warszawy. To ciekawe miasto, przeżywające w swej historii wzloty i upadki, a dziś chyba wypatrujące kolejnej szansy na rozwój. Leży na Urzeczu, czyli na terenie mikroregionu, którego historia odkrywana jest na nowo. Góra Kalwaria – trochę historii Wieś Góra istniała już w średniowieczu. Ale daleko jej było do leżącego opodal, ważnego dla Mazowsza Czerska. W tym ostatnim istniał zamek, bywała królowa Bona. Z biegiem czasu jednak kapryśna Wisła zmieniła bieg, a kapryśna historia pozbawiła Czersk dawnego znaczenia. Za to wsi Góra z pomocą przyszedł …potop szwedzki. Pomoc to za duże słowo, ale jednak zniszczenie wsi umożliwiło realizację odważnego planu biskupowi poznańskiemu Stefanowi Wierzbowskiemu.…
-
Chmielnik, żydowska miejscowość, której już nie ma
W Pińczowie zobaczyliśmy kilka naprawdę interesujących miejsc, szczególne wrażenie zrobiła na nas renesansowa synagoga, wobec tego postanowiliśmy udać się do Chmielnika, aby zobaczyć znajdujące się w tamtejszej synagodze muzeum. Robi ono naprawdę duże wrażenie. Chmielnik – historia Żydów Początki obecności społeczności żydowskiej w Chmielniku sięgają połowy XVI wieku. W XVII wieku Krzysztof Gołuchowski wydał przywilej, na podstawie którego w Chmielniku zaczęli osiedlać się wygnani z Hiszpanii Żydzi sefardyjscy. W XVIII wieku wzniesiono synagogę. Żydzi zajęli domy i sklepy, należące kiedyś do wygnanych arian. Żydzi chmielniccy zajmowali się przede wszystkim handlem zbożem, zwierzętami i drewnem. Pod koniec XVIII wieku w Chmielniku pojawili się chasydzi. W mieście osiedlił się jeden z synów…
-
Pińczów, miasto z bogatą historią, warto zobaczyć
Ciągle jeszcze odkrywamy atrakcyjne miejsca w województwie świętokrzyskim, bo z naszym podróżowaniem jest tak, jak z tymi ruskimi babami, już niby dobrnęliśmy do końca, a okazuje się, że ciągle jeszcze można coś ciekawego znaleźć. Tym razem trafiliśmy więc do Pińczowa i była to całkiem udana wizyta. Pińczów – trochę historii Zanim jednak ruszymy na spacer po mieście, warto się czegoś dowiedzieć o jego interesującej historii. Od XII wieku w Pińczowie, który wtedy nie nazywał się Pińczowem, istniał kamieniołom, a wokół niego rozwinął się gród, zniszczony przez Tatarów. W XIV wieku wybudowano zamek. Od 1424 roku osada stała się własnością rodu Oleśnickich, którzy ufundowali klasztor Paulinów i postawili nową rezydencję. W…
-
Szydłów, miasto z ładnymi zabytkami, warto je zobaczyć
Szydłów odwiedziliśmy w styczniową sobotę. Przeczytaliśmy, że można w mieście oglądać różne ciekawe miejsca, więc pojechaliśmy. I wszystko byłoby dobrze, gdyby się jeszcze dało tam oddychać. Czasem jest smog w Warszawie, widzę go z mojego ósmego piętra, ale czegoś takiego, jak w Szydłowie, chyba jeszcze w życiu nie doświadczyłam. Nie dało się tam oddychać, po godzinie bolały mnie płuca. Ale w końcu my byliśmy tam krótko, dziwię się mieszkańcom, że nic z tym nie robią, bo oni trują się codziennie. Szydłów – zamek Zwiedzanie zaczęliśmy od zamku. Ale wcześniej napiszę Wam trochę o historii miasta, abyście wiedzieli skąd wziął się wspomniany zamek. Otóż w XVI wieku było to miasto królewskie.…
-
Przysucha – miasto z trzema rynkami i muzeum Oskara Kolberga
Do miasta przyciągnęły nas te trzy rynki: niemiecki, żydowski i polski. Najpierw w Przysusze pojawili się osadnicy niemieccy. Było to na początku XVIII wieku. Później przybyli Żydzi i miasto stało się znanym ośrodkiem chasydzkim, na końcu ściągnęli Polacy. Istniały więc trzy osady, skupione wokół rynków. Przysucha – co zapoczątkowało to osadnictwo? W 1714 roku król August II Mocny zezwolił na powstanie zakładów rzemieślniczych i na odbywanie się targów dwa razy w tygodniu. Powstały kuźnie, papiernie, młyny do mielenia rud, tartak i olejarnia. To właśnie ściągnęło osadników niemieckich, głównie z Saksonii i ze Śląska. Dziś niewiele zostało z Rynku Niemieckiego, właściwie jest to parking. Jeżeli będziecie go szukać, to dziś jest…
-
Zwiedzanie Leżajska trochę nas zaskoczyło
Obejrzeliśmy wiele zdjęć i filmów pokazujących pielgrzymkę do grobu cadyka. Leżajsk zapełniał się wtedy ortodoksyjnymi Żydami w charakterystycznych strojach i wyglądał niesamowicie malowniczo. To nas zachęciło, aby tu przyjechać. Żydów nie było, ale wrażenie zrobił na nas drugi skarb Leżajska, czyli wspaniały kościół. Zwiedzanie Leżajska – trochę historii na początek Miasto leżało na skrzyżowaniu szlaków handlowych, co z jednej strony było zaletą, z drugiej zaś powodowało liczne najazdy obcych wojsk. Z tej przyczyny Leżajsk musiano przenieść znad Sanu na dzisiejsze miejsce. Jego rozwój wspierał starosta Krzysztof Szydłowiecki i Zygmunt August. W 1624 roku miasto zostało po raz kolejny złupione przez Tatarów i zaraz potem przez Szwedów. Od 1772 roku w…
-
Włodawa miasto trzech kultur
W dzieciństwie często słuchałem podawanych przez radio komunikatów o stanie wód. Dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi wyjaśniam – podawano, jaki jest poziom wody w głównych rzekach Polski w różnych, ważnych miejscach. No i padał tam komunikat „na Bugu we Włodawie”. Chciałem zobaczyć tę Włodawę…To marzenie spełniło się kilka dni temu. Dotarliśmy do miasta leżącego niedaleko naszej wschodniej granicy. Włodawa – historia Dzieje miasta są długie i pełne dramatyzmu. Tak to już jest zresztą z polskimi miastami. Wojny , najazdy, pożary, większość z polskich miast ma katalogi pełne takich wydarzeń. Nie wiem, czy mi się uda, ale spróbuję opisać historię Włodawy w skrócie.. Włodawa powstała na terenach nazywanych…
-
Praga dzielnica żydowska
Praga dzielnica żydowska – Staronowa synagoga Nie wiedzieliśmy, czy zdążymy zobaczyć wszystkie synagogi i cmentarz, więc zwiedzanie zaczęliśmy od Staronowej Synagogi, bo uznaliśmy, że właśnie ona jest najważniejsza. Jest to najstarsza, zachowana bez najmniejszych zniszczeń synagoga w Europie. Pochodzi z 1270 roku, do dziś odbywają się w niej nabożeństwa i dlatego mężczyźni muszą nakryć głowy. Przy wejściu dostają papierowe jarmułki. Do głównej sali wchodzi się przez portal ozdobiony gotyckim tympanonem, przedstawiającym krzew winorośli w winnicy symbolizującej dom Izraela. Na ścianach umieszczone są hebrajskie inskrypcje pochodzące z Biblii i Talmudu. Każde pole sklepienia krzyżowo-żebrowego podzielone jest na pięć części, a nie na cztery, po to, aby na sklepieniu nie powstał znak…
-
Żydowski krakowski Kazimierz
Kiedy mieszkaliśmy w Krakowie na Kazimierz się nie chodziło, bo właściwie nie było po co, a poza tym obawiano się różnych dziwnych postaci zaludniających te okolice. Daleko temu miejscu było do dzisiejszego klimatu tutejszych uliczek. Podczas ostatniej wizyty postanowiliśmy więc odwiedzić krakowski Kazimierz. Zwiedziliśmy synagogi, stary cmentarz żydowski, centrum sztuki i muzeum. Krakowski Kazimierz – Plac Nowy Wędrówkę zaczęliśmy w sobotę, a więc nic dziwnego, że trafiliśmy na odbywający się na Placu Nowym targ staroci. Okazało się, iż handluje się tu też ekologiczną żywnością, no i ma miejscu można coś przekąsić. Była pora lunchu, więc zdecydowaliśmy się na kultową zapiekankę kupioną w słynnym „Okrąglaku”. Wybraliśmy wersję klasyczną, czyli z pieczarkami, serem i…
-
Refleksje na temat Muzeum Żydów Polskich
Do Muzeum Żydów Polskich wybraliśmy się w sobotę, prawie trzy tygodnie temu. Nie opisywałam naszej wizyty, bo do dziś mam mieszane uczucia. Postanowiłam się nimi z Wami podzielić. Ogólnie muzeum nam się podobało, jednak mieliśmy jakieś ale… Zaczęło się od kłopotów z parkowaniem, bo kiedy zobaczyliśmy parking przed budynkiem, chcieliśmy tam wjechać, ale okazało się, że jest on zarezerwowany tylko dla pracowników muzeum i niepełnosprawnych. Mieliśmy potem trudności, aby wyjechać z tej pułapki na ulicę, ponieważ za nami ustawiły się kolejne samochody. Pamiętajcie więc, że na parking nie wjedziecie i musicie szukać miejsca przy ulicy. Tyle wstępnego narzekania. Muzeum Żydów Polskich – budynek Sam budynek zrobił na nas szalone wrażenie.…