-
Jeden dzień w Scarborough, czyli szybkie zwiedzanie
Scarborough to jedno z najstarszych kąpielisk w Anglii. Znajduje się na północy kraju i jest niezwykle klimatyczne. Z Warszawy raz w tygodniu lata samolot do Leeds (a to całkiem niedaleko od Scarborough) i my z tej opcji podróży skorzystaliśmy. Nad morze, do Scarborough, dotarliśmy pociągiem. Miasto ma swoisty urok, ale najbardziej przyciągają turystów bulwary, ciągnące się nad morzem. I właśnie podczas spaceru wzdłuż brzegu najlepiej poznawać miasto. Jeden dzień w Scarborough – plaża zachodnia My akurat w tej części miasta mieszkaliśmy. Znajduje się tu park wodny i oceanarium. Piszę tylko dla orientacji, bo nie proponuję, abyście odwiedzili te dwa miejsca. Park wodny, wiadomo, wszędzie jest taki sam, a oceanarium jest…
-
Weekend w Yorku, jak spędzić czas i dobrze się bawić
W północnej Anglii bardzo dawno temu spędziłam sporo czasu, więc nasz wyjazd miał być taki trochę sentymentalny. Nie za bardzo to się udało, bo z pierwszego pobytu niewiele pamiętałam. York jednak wart jest tego, aby spędzić w nim weekend. Można całkowicie zanurzyć się w klimaty średniowieczne i spędzić dużo czasu w pubach. Weekend w Yorku – trochę historii Miasto założono ponad dwa tysiące lat temu. Za czasów rzymskich nazywał się Ebarocum i był główną bazą wojskową w tym regionie. Wikingowie zdobyli miasto w 866 roku, a w 876 osiedlili się w nim i w jego okolicy na stałe. Wikingowie rządzili tu prawie przez sto lat, aż do roku 954, kiedy…
-
Muzeum Józefa Czapskiego w Krakowie, warto odwiedzić
W Krakowie najbardziej zmieniły się podwórza. Kiedy tu mieszkaliśmy, były zamknięte i niedostępne, a teraz wiele z nich jest otwartych. Na takim jednym podwórku stoi budynek, w którym mieści się muzeum Czapskiego. Zanim zaczęłam je zwiedzać, zjadłam lunch w miejscowej restauracji, bo byłam głodna, a nie ma nic gorszego, niż zwiedzanie z pustym żołądkiem. Muzeum Józefa Czapskiego – skąd się wzięło? Stała wystawa mieści się na drugim piętrze w pawilonie. Zaprojektowali ją Krystyna Zachwatowicz i Andrzej Wajda. Podczas zwiedzania poznajemy poszczególne etapy życia artysty, a także historyczne wydarzenia, które wówczas miały miejsce. W wersji elektronicznej udostępniono pamiętniki Czapskiego. Zapoznałam się jedynie z niewielkimi fragmentami. Aby poznać więcej, musiałabym spędzić tu…
-
Jeden dzień w Bielsku-Białej, wszystko, co najważniejsze
Sama historia Bielska-Białej jest warta tego, aby poświęcić jej tekst. Miasto zaskoczyło nas pięknymi kamienicami, uroczymi uliczkami. Podobał nam się zamek i ekspozycja w miejscowym muzeum. Podczas zwiedzania, co rusz, trafialiśmy na rzeźby postaci z dobranocek z czasów naszego odległego dzieciństwa. Zacznijmy jednak od historii. Jeden dzień w Bielsku-Białej – historia miasta Miasto powstało formalnie w 1951 roku z połączenia położonego na Śląsku Cieszyńskim Bielska i Białej, leżącej w Małopolsce. Pierwsza informacja o mieście Bielsku pochodzi z 1312 roku. Trochę później, bo w 1327 roku Śląsk Cieszyński wraz z Bielskiem został na 600 lat włączony do Czech. Trochę wcześniej, bo w 1315 roku doszło do podziału Śląska na część cieszyńską…
-
Warszawa Rynek Nowego Miasta, warto zobaczyć
Opisałam Wam już kiedyś warszawski Rynek Starego Miasta, dziś przyszła pora na kolejny Rynek, tym razem Nowego Miasta. Znacznie tu spokojniej, niż na tym opisanym wcześniej. Nazwa Nowe Miasto świadczy o tym, że w dawnych czasach, kiedy mury miejskie ograniczały rozwój Warszawy, poza nimi powstało nowe miasto z osobnym rynkiem i ratuszem. Warszawa Rynek Nowego Miasta – trochę historii Rynek powstał na przełomie XIV i XV wieku i był punktem centralnym miasta, które przylegało od północy do starej Warszawy. Na początku, do XVI wieku, Rynek zabudowano drewnianymi kamienicami, także drewniany był ratusz. W 1544 roku w wielkim pożarze większość kamienic spłonęła. Przed 1800 rokiem większość zabudowy była już murowana. W…
-
Jeden dzień w Lizbonie, czyli szybkie zwiedzanie pięknego miasta
Czas na lubiony przez Was wpis z cyklu „Jeden dzień w …”. Tym razem zaproponuję, co zobaczyć w Lizbonie. Jeden dzień to rzeczywiście mało czasu, aby poznać to piękne miasto. Ale przecież można zobaczyć miejsca, które są dla niego i jego historii charakterystyczne. Zapraszam na spacer po Lizbonie. Jeden dzień w Lizbonie – Belem Belem to właściwie przedmieście Lizbony. W każdym mieście podczas krótkiego zwiedzania proponuję zabytki i miejsca, znajdujące się w centrum miasta. W Lizbonie jest inaczej. Znajdujący się na liście UNESCO klasztor hieronimitów leży poza centrum. Dzięki temu nie zniszczyło trzęsienie ziemi z 1755 roku. Przepiękna budowla w stylu manuelińskim (charakterystycznym dla portugalskiego renesansu i baroku) przetrwała. Co…
-
Zwiedzanie Porto to zajęcie dla ludzi z dobrą kondycją
Wreszcie udało nam się przyjechać do Porto. Piszę wreszcie, bo do tego portugalskiego miasta wybieraliśmy się kilka razy i zawsze coś stawało na przeszkodzie. No, ale wszystko dobre, co się dobrze kończy. Byliśmy w Porto w czasie Świąt Bożego Narodzenia, ale o świętach napiszę osobno. Dziś będzie o zwiedzaniu. Zwiedzanie Porto – historia miasta Pierwszą osadę założyli w tym miejscu Celtowie lub Rzymianie. W Czasach rzymskich był tu ważny port. W 585 roku miasto podbili Wizygoci, a w 711 Maurowie. Odbił je pierwszy hrabia Portugalii Vimar Peres w 868 roku. W Porto król portugalski Jan I poślubił Filipę Lancaster i tym samym zawarł sojusz portugalsko-angielski. Sojusz przetrwał przez wieki, a…
-
Lizbona trzęsienie ziemi i muzeum
Jeśli spędzi się trochę czasu w Lizbonie, nawet niezbyt dużo, to na pewno usłyszy się o trzęsieniu ziemi z 1755 roku. Było to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii całej Portugalii, nie tylko jej stolicy. Choć w niej czas często dzieli się na ten sprzed trzęsienia i ten po trzęsieniu. Trudno się zresztą temu dziwić skoro prawie całe miasto legło w gruzach. Lizbona trzęsienie ziemi i muzeum – dzień Wszystkich Świętych 1 listopada 1755 roku o godzinie 9.40 zaczęło się trzęsienie ziemi o sile 9 stopni w skali Richtera. Epicentrum nie określono dokładnie, ale prawdopodobnie znajdowało na dnie oceanu 150 do 500 kilometrów na zachód od miasta. Bezpośrednio po trzęsieniu…
-
Belem piękna i słodka część Lizbony
Słodkie ciasteczka (pasteis de Belem), piękny, zachwycający klasztor Hieronimitów, szeroki Tag nieuchronnie zbliżający się do Atlantyku, to skojarzenia, które przychodzą nam do głowy, gdy myślimy o Belem. Tylko kilkanaście minut dzieli nas od centrum Lizbony. Belem – historia Właściwie to od razu musimy coś uściślić. Pełna nazwa brzmi Santa Maria Belem. A samo „Belem” to po portugalsku „Betlejem”. Cóż jesteśmy w kręgu bardzo religijnych nazw, jak to zresztą często bywa na Półwyspie Iberyjskim. Niegdyś był to główny port potężnego imperium kolonialnego, czyli dawnej Portugalii. Stąd w 1497 roku ruszył w swą wielką i zakończoną sukcesem wyprawę do Indii Vasco da Gama. Miejsce kojarzy się z wielkimi odkryciami geograficznymi, bogactwem i…
-
Lizbona spacer po Alfamie i zamek Świętego Jerzego
Alfama to najstarsza część Lizbony, w dodatku przetrwała straszne trzęsienie ziemi w XVIII wieku. Jest obowiązkowym punktem na turystycznej mapie miasta, w dodatku punktem bardzo przyjemnym. Nie mogło więc go zabraknąć podczas naszego tegorocznego pobytu w stolicy Portugalii. Lizbona spacer po Alfamie – trochę historii na początek W czasach panowania Maurów tu właśnie było centrum miasta. Po zdobyciu miasta przez chrześcijan w XII wieku w obawie przed trzęsieniem ziemi zaczęto przeprowadzać się do innych dzielnic. Po wielkim trzęsieniu w XVIII wieku okazało się, że popełniono błąd, bo zabudowania Alfamy przetrwały praktycznie w niezmienionym stanie. Kiedy centrum miasta przeniosło się w inne rejony, Alfamę zamieszkiwali najbiedniejsi mieszkańcy miasta. Nie zachowały się…