Włocławek pamięta o fajansie, a my sobie przypomnieliśmy
Muszę przyznać, że wizyta w Wietrzychowicach i w Sarnowie zrobiła na nas wrażenie. Kolejnym celem naszej wycieczki był Włocławek. Udało nam się zaparkować samochód w centrum, niedaleko muzeum. Ruszyliśmy więc zwiedzać. Włocławek – Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej Trafiliśmy do gmachu głównego, gdzie oprócz dyrektorskich gabinetów są dwie wystawy: fajansu i portretu. Obie nie wywarły na nas specjalnego wrażenia. Fajans lepiej oglądać w Skarbcu Fajansu. Portrety można zobaczyć, ale jeśli macie mało czasu, to nie musicie wchodzić do tego budynku, lepiej od razu udać się do katedry, bo akurat w niej jest wiele ciekawych zabytków. Włocławek – katedra Jest to budowla gotycka, którą wznoszono od 1340 roku. W drugiej połowie…
Olkusz, nasza wizyta w mieście z przemysłowymi tradycjami
Kiedy zwiedziliśmy Pustynię Błędowską, nasza droga do Krakowa wiodła przez Olkusz. Postanowiliśmy wtedy, że przy najbliższej okazji wybierzemy się do tego miasta. Okazja się nadarzyła, bo znów jechaliśmy z Warszawy do Krakowa. Zboczyliśmy więc trochę z drogi i zwiedziliśmy Olkusz. Olkusz – zaczęliśmy od zakupów Emalia – to skojarzenie mieli nasi znajomi, gdy mówiliśmy im, że jedziemy do Olkusza. Olkuska Fabryka Naczyń Emaliowanych powstała w 1907 roku. Początkowo mała fabryka z czasem rozrosła się i powstał duży zakład produkcyjny. Pierwsza wojna światowa zahamowała rozwój fabryki. W niepodległej Polsce nastąpiła modernizacja zakładu. Jego wyroby eksportowano wówczas do wielu krajów. W 1928 roku zatrudniał 2500 pracowników. Podczas II wojny produkowano tu części…
(Po) Żydowskie… Sztetl Opatów oczami Majera Kirszenblata, wystawa w muzeum Polin
Tego świata już nie ma, ale ożywa on w barwnych obrazach. Mowa tu o dawnym Opatowie z czasów międzywojennych. To miasteczko zamieszkiwali i Polacy, i Żydzi. Majer Kirszenbalt namalował, a może po prostu przypomniał dawny świat. Wystawę jego niezwykłych, pełnych koloru i humoru obrazów zobaczycie w Muzeum Historii Żydów Polin w Warszawie (Po) Żydowskie. Sztetl Opatów – trochę historii Opatów, dziś nieco senne, ale urokliwe miasteczko ma wspaniałą historię. Pisaliśmy o tym, wspominając rywalizację z Sandomierzem. Opatów był przez wieki także domem żydowskiej społeczności, sztetlem. Tę historię zakończył holocaust. Opatowscy Żydzi zostali wymordowani przez niemieckich okupantów. Dziś po ich opatowskich dziejach zostały pamiątki , głownie te, które mogły przetrwać próbę…
Villa la Fleur – niezwykłe muzeum w Konstancinie
Konstancin – Jeziorna kojarzy się wszystkim z pięknymi willami, miastem ogrodem. Nam także, w końcu napisaliśmy o tym mieście niezwykły spacerownik. Ale jest tu miejsce szczególne – Villa la Fleur. To muzeum, a w nim kolekcja rzeźb i obrazów. Króluje tu sztuka Szkoły Paryskiej. Jeśli lubicie oglądać piękne obrazy, powinniście tu koniecznie przyjechać. Villa la Fleur – trochę historii Piękne budynki (są dwa) mieszczą się nieopodal konstancińskiego Parku Zdrojowego. A tak dla przypomnienia Konstancin – Jeziorna leży nieopodal Warszawy i jest jedynym w województwie mazowieckim uzdrowiskiem. Tytułowa willa wzniesiona została w 1906 roku i zrazu była po prostu elegancką rezydencją. Dzisiejszą rolę pełni dzięki kolekcjonerowi, Markowi Roeflerowi. To on, stopniowo,…
Villa Farnesina – rzymski skarb, warto zobaczyć
O co chodzi z tym skarbem? Jeśli już zobaczyliście te najbardziej znane rzymskie zabytki, to macie trzy wyjścia. Pierwsze – opuścić miasto, drugie – zakosztować po raz kolejny włoskiego jedzenia, trzecie – zobaczyć któryś z kolejnych rzymskich skarbów. Zdecydowanie zachęcamy do drugiego i trzeciego, ale teraz na trzecim właśnie się skupimy. Wspaniała renesansowa willa, nieco ukryta na Zatybrzu, udekorowana pięknymi freskami, to właśnie Villa Farnesina. Warto tu przyjść. Villa Farnesina – historia Budynek powstał w latach 1508 – 1511 dla Augustyna Chigi (o nim jeszcze opowiem). Zaprojektował i zbudował willę Baltazar Peruzzi – znakomity artysta renesansu włoskiego. Była to podmiejska rezydencja (dziś to centrum Rzymu). Architekt nadał jej kształt podkowy…
Muzea Kapitolińskie trzeba odwiedzić, kolekcja jest wspaniała
Wrócimy jeszcze na trochę do Włoch, a konkretnie do Rzymu, bo nie zdążyliśmy jeszcze napisać Wam o kilku miejscach. Jednym z nich są Muzea Kapitolińskie. Była to już nasza druga wizyta w tym miejscu i pewnie nie była to wizyta ostatnia. Muzea Kapitolińskie – skąd się wzięły? Są uznawane za najstarszą placówkę muzealną na świecie. Pierwsze zbiory podarował miastu papież Sykstus IV w 1471 roku. Pochodziły one z kolekcji zgromadzonej w Pałacu Loterańskim. Wśród przeniesionych zabytków była między innymi słynna wilczyca, posąg konny Marka Aureliusza, a także rzeźba chłopca wyciągającego cierń z własnej stopy. W połowie XVIII wieku papież Benedykt założył Pinakotekę Kapitolińską, zgromadzone w niej dzieła również należą do…
Krakowskie szopki wystawa w Muzeum Krakowa
Chyba każdy słyszał o krakowskich szopkach. Wspaniałe konstrukcje, prawdziwe dzieła sztuki zdobniczej, a czasem inżynierskiej (pełne niezwykłych mechanizmów), co roku w grudniu biorą udział w krakowskim konkursie na najładniejszą szopkę. W tym roku do konkursu zgłoszono rekordową liczbę prac – aż 232. Najpiękniejsze, nagrodzone szopki możecie zobaczyć teraz na wystawie w Muzeum Krakowa przy Rynku. No i naprawdę warto tam zajrzeć. Wystawa trwa do 25 lutego. Krakowskie szopki – długa historia Faktycznie długa, bo gdyby szukać korzeni tego zwyczaju należałoby się cofnąć aż do …XIII wieku. No i żeby było jeszcze ciekawiej, to święty Franciszek z Asyżu w 1223 roku w Greccio przygotował pierwszy żłóbek w kościele. To wtedy zresztą…
Sperlonga, miasto na południe od Rzymu, podobało nam się morze
Po wykluczeniu Orte, jako miejsca, w którym mogłoby się znajdować nasze mieszkanie, pojechaliśmy szukać szczęścia na południe od Rzymu. Wybraliśmy Sperlongę, do której dojechaliśmy pociągiem i autobusem. Nie chcecie wiedzieć, jak wyglądał dworzec kolejowy. Ogólnie jednak sama Sperlonga nawet nam się spodobała. Mieszkaliśmy w apartamencie z widokiem na morze. Było trochę po sezonie. Sperlonga – pierwsze wrażenie Od razu zauważyliśmy, że było cieplej niż na północ od Rzymu. Miasteczko wydawało się trochę senne. Okazało się, że było już po sezonie, stąd pustki na ulicach. Niektóre restauracje były zamknięte. Inne otwarto następnego dnia, bo jak się okazało, w poniedziałek, raczej nic nie działa. Znaleźliśmy blisko apartamentu sklep z rybami i owocami…
Rzym Palazzo Doria-Pamphilj piękne miejsce ze wspaniałymi dziełami sztuki
W Rzymie byliśmy już kilka razy, w tym roku postanowiliśmy zobaczyć mniej znane miejsca. Okazało się, że są one również bardzo atrakcyjne. Najważniejsze było jednak to, iż nie były tak oblegane, jak bardziej oczywiste atrakcje. Ilość turystów w listopadzie w Rzymie przekroczyła nasze wyobrażenia. Ale w tym tekście nie o tym. Chcę Wam przedstawić bardzo ciekawy pałac, który do dziś należy do prywatnych właścicieli, ale można go zwiedzać. Rzym Palazzo Doria-Pamphilj – trochę o historii Od XVI wieku pałac związany był z kolejnymi papieżami. Należał do rodziny Juliusza II, w 1601 roku sprzedano go kardynałowi Pietro Aldobardiniemu, krewnemu papieża Klemensa VIII, prawie pół wieku później odziedziczył go Camillo Pamphilj, bratanek…
Jarosław jego handlowe tradycje i inne atrakcje
Już dawno temu mieliśmy odwiedzić Jarosław, ale jakoś ciągle było nam nie po drodze. Aż wreszcie się udało i nasza wizyta okazała się ze wszech miar interesująca. Ale po kolei. Do Jarosławia udaliśmy się z Krakowa, gdzie zwiedzaliśmy wystawę Obraz Złotego Wieku. Na miejsce dotarliśmy przed południem i zaczęliśmy poznawać bogatą historię miasta. Jarosław – muzeum W Rynku stoi kamienica Orsettich, wygląda bardzo atrakcyjnie i od razu przyciągnęła nasz wzrok, mimo że właśnie trwa jakiś remont. To właśnie w tej kamienicy mieści się Muzeum w Jarosławiu. Na szczęście było otwarte w sobotę i niedzielę, w przeciwieństwie do znajdującego się w pobliżu Muzeum Dzieduszyckich w Zarzeczu. Siedzący w muzeum w Jarosławiu…