Warszawa
Warszawa, nasze kategorie ustanowiliśmy sami. Są tu wszystkie województwa plus dwa miasta: Kraków i Warszawa. Uznaliśmy, że tak będzie lepiej.W Warszawie mieszkamy już wiele lat, ale ciągle ją poznajemy. Na stronie znajdziecie propozycje, jak zwiedzić stolicę w jeden dzień czy w weekend. Są też teksty o poszczególnych, ciekawych miejscach. Znajdziecie przewodnik po Łazienkach. Zwiedzicie z Nami Stare Miasto. Odwiedzicie pałac w Wilanowie. Dowiecie się, gdzie wejść, aby zobaczyć miasto z góry.Warszawa to także muzea, niektóre już Wam zaprezentowaliśmy, inne czekają na swój opis. Mam nadzieję, że podobają Wam się nasze teksty pokazujące wystawy, które zwiedzamy.Mam świadomość, że jeszcze wiele miejsc czeka na swój opis. Postaramy się nadrobić w najbliższym czasie.
Sotosushi w Warszawie – smaczne sushi
Japońskie jedzenie zawsze nam smakowało. To oczywiście nie tylko tytułowe sushi, kuchnia japońska jest o wiele bogatsza, no ale idąc w Polsce do japońskiej restauracji „idziemy na sushi”. Tym razem zagościliśmy w Sotosushi przy ul. Waryńskiego w Warszawie. To jeden z dwóch lokali pod tą marką znajdujących się w stolicy. Tego drugiego jeszcze nie odwiedzaliśmy, za to przy Waryńskiego gościliśmy już kilkukrotnie. Recenzje z wizyt w restauracjach i barach są zawsze trudne. No jak tu pisać o tym jedzeniu? Na co zwracać uwagę? Część autorów skupia się najpierw na pokazaniu własnej elokwencji. A więc dużo jest wysublimowanych stwierdzeń o produktach, technikach etc. Nawet lubimy o tym czytać, bo często można…
Jeden dzień w Warszawie, czyli wszystko, co najważniejsze
Wreszcie doczekaliście się tekstu o zwiedzaniu Warszawy, tak to już jest, że na pisanie o własnym mieście zawsze jakoś tak nie ma czasu. Propozycja, jak spędzić jeden dzień w Warszawie jest dla tych, którzy miasta nie znają, chcieliby je poznać, a mają mało czasu, czyli będzie o największych atrakcjach miasta. Jeden dzień w Warszawie – taras widokowy Zwiedzanie proponuję rozpocząć w samym centrum, czyli na tarasie widokowym Pałacu Kultury i Nauki. Można tu wjechać w godzinach 10-20. Bilet normalny kosztuje 20 zł. Wiem, że nie jest to najtańsza atrakcja, ale pozwala spojrzeć na miasto z góry, zobaczyć, jak jest rozległe i urozmaicone architektonicznie. Nie zawsze jest to zaletą. Ale cóż,…
Muzeum Etnograficzne w Warszawie – nasza ostatnia wizyta
Tajemnicze skarby z Peru, stroje ludowe i święta Matki Boskiej – witajcie, oto Muzeum Etnograficzne. Bardzo lubimy wizyty w warszawskim Muzeum Etnograficznym. Zawsze, gdy tu przychodzimy zaskakuje nas nowa wystawa, a z przyjemnością oglądamy także stałe kolekcje. Brzmi jak reklama? W sumie to dobrze, bo to miejsce, które naprawdę warto odwiedzić. Można tu przyjść z dziećmi – muzeum oferuje specjalne atrakcje dla najmłodszych. No dobrze, jeśli ktoś jest wrażliwy na krzyki najmłodszych, to powinien sprawdzić, kiedy dla nich muzeum przygotowuje atrakcje i dla siebie wybrać nieco inny termin, ale jednak nie rezygnować. Muzeum Etnograficzne – skarby Peru Tym razem to chęć obejrzenia tej właśnie wystawy skłoniła nas do wizyty w…
Sobota w Warszawie, czyli restauracja, wystawa i muzeum
Przedostatnią sobotę spędziliśmy w Warszawie, postanowiliśmy więc zjeść obiad w tajskiej restauracji, zwiedzić wystawę i Muzeum Miasta Warszawy. Jak było? Postaram się opisać. Sobota w Warszawie – najpierw obiad Nie po to jest sobota, żeby wstawać wcześnie, do takiego wniosku doszliśmy wylegując się w łóżku do południa. A potem chwycił nas głód, jedzenia nie przygotowaliśmy, postanowiliśmy skorzystać z oferty warszawskiej gastronomii, mieliśmy ochotę na dania kuchni azjatyckiej. Krótkie sprawdzenie w Internecie podpowiedziało nam, że powinniśmy udać się na ulicę Foksal do restauracji tajskiej ThaiMeUp. Wybór miejsca okazał się niezwykle udany. Zjedliśmy pyszne roladki z krewetkami oraz pierożki samosa – to na przystawkę. Marcin nie mógł się nachwalić pierożków za ich…
Pałac Pod Blachą, czyli Józef Poniatowski i Teresa Sahakian
Te dwa nazwiska w tytule tekstu nie powinny nikogo dziwić. Książę Poniatowski otrzymał pałac od swojego stryja Stanisława Augusta Poniatowskiego i stworzył tu pierwszy w warszawie salon. Teresa Sahakian podarowała Zamkowi Królewskiemu wspaniałą kolekcję wschodnich kobierców i właśnie je możemy dziś podziwiać w Pałacu po Blachą. Pałac Pod Blachą – historia W połowie XVII wieku Wawrzyniec Reffus, kowal i płatnerz na dworze króla Jana Kazimierza wybudował parterową kamienicę. Podczas potopu szwedzkiego budynek uległ zniszczeniu. Jego odbudowa trwała do końca XVII wieku. Nowy kształt architektoniczny uzyskała dzięki podkomorzemu koronnemu Dominikowi Jerzemu Lubomirskiemu. Dach pokryto miedzianą blachą i stąd pojawiła się nazwa pałac „Pod Blachą”. W 1777 roku pałac stał się własnością…
Most Śląsko-Dąbrowski i najładniejszy widok Warszawy
Po moście chodziłam pod koniec latem, stąd zdjęcia nie bardzo pasują do dzisiejszej aury. Most Śląsko-Dąbrowski łączy Pragę ze Śródmieściem i Wolą. Jest częścią trasy W-Z i powstał w miejscu zniszczonego w czasie wojny Mostu Kierbedzia. Nazwę zawdzięcza górnikom i hutnikom, biorącym udział w odbudowie Warszawy. Most Śląsko-Dąbrowski – Most Kierbedzia Most Kierbedzia był pierwszym warszawskim stalowym mostem na Wiśle. Został oddany do użytku w 1864 roku, tuż po stłumieniu przez władze carskie powstania styczniowego. Głównym projektantem mostu był Stanisław Kierbedź. I od jego nazwiska nazywano most, bo za carskich nazywał się Aleksandryjski. Warszawiacy nigdy tej nazwy nie zaakceptowali. Mieczysław Orłowicz w swoim „Przewodniku po Warszawie” pisze, że most Kierbedzia…
Pałac na Ursynowie miło zobaczyć
Kiedy latem jesteśmy w Warszawie, staramy się zwiedzać okolicę i tak pewnego dnia wybraliśmy się na Ursynów. Najpierw przeszliśmy się po Rezerwacie Skarpa Ursynowska. Prawie nie do uwierzenia, że takie chaszcze znajdują się w samym mieście. Interesująco wyglądała budowana Świątynia Opatrzności Bożej. Ale potem spacer wąską ścieżką wśród roślinności wcale nie był taki przyjemny, jak mogłoby się wydawać. Teren jest trochę podmokły, a gęste rośliny wprost osaczały nas. Poszliśmy więc zobaczyć pałac na Ursynowie. Pałac na Ursynowie – gdzie on jest? Wdrapaliśmy się na skarpę i udaliśmy się do SGGW, a właściwie do tego miejsca, w którym urzęduje rektor uczelni. I to była prawdziwa przyjemność. Znaleźliśmy pięknie odrestaurowany pałac, zadbany…
Warszawa: historia mostu Poniatowskiego
Historia mostu Poniatowskiego wydawała nam się na tyle interesująca, że ostatnio wpadliśmy na pomysł, aby się po nim przejść. Najbardziej byliśmy zdziwieni tym, że towarzyszyło nam trochę ludzi, bo wydawałoby się, iż to miejsce raczej na szybki przejazd samochodem lub tramwajem. Przeszliśmy obydwiema stronami mostu. Mimo dość brzydkiej pogody z dużą przyjemnością patrzyliśmy na Warszawę z perspektywy mostu. Mogliśmy się najpierw przyjrzeć praskiej stronie, ze Stadionem Narodowym. Patrzyliśmy też na rzekę, podziwiając nurkujące kaczki. Zastanawialiśmy się także kto pozwolił na budowę budynku nad samą wodą, na lewym brzegu i kiedy wreszcie będą skończone bulwary. Zerknęliśmy na dziką rzekę z praskiej strony, postanawiając w końcu wybrać się na spacer po znajdującej…
Warszawa: widok z góry, naprawdę warto
Wjechaliśmy na 30 piętro Pałacu (114 metrów), aby w Warszawie poczuć się, jak prawdziwi turyści, bo to jest naprawdę dobry pomysł. Kiedy zostajecie na weekend w swoim mieście odwiedźcie znajdujące się w nim atrakcje, bo jak znam życie zwiedzaliście je już dawno, dawno temu. A czasem przyjemnie poczuć się we własnym mieście jak turysta, daje to zupełnie nową perspektywę. Naszym celem była Warszawa: widok z góry Kupiliśmy więc bilety za 20 zł jeden i wjechaliśmy. Atrakcją jest oczywiście pani windziarka, może nieładnie tak pisać o kobiecie, ale w końcu jest atrakcją. Z góry Warszawa prezentuje się naprawdę świetnie. Niestety podczas naszej wizyty pogoda mało sprzyjała wyrazistym zdjęciom. Może zdążyliście już…
Spacer po okolicy, fotorelacja
Czasem pogoda nie sprzyja, jesteśmy zajęci, nie mamy pieniędzy i jeszcze tysiąc różnych rzeczy nie pozwala nam wyjechać. Nie musimy wtedy jednak zupełnie zapominać o pasji odkrywcy i możemy cieszyć się oglądaniem czegoś nowego. Zaraz ktoś zapyta: – Jak to nowego, przecież w tytule jest spacer po okolicy. No a teraz odpowiedzcie sobie, czy naprawdę znacie swoją najbliższą okolicę? Kiedy ostatni raz chodziliście po niej dla przyjemności, oglądając to, co jest ładne i to, co niezbyt wam się podoba? Spróbujcie więc ruszyć przed siebie i oglądać tak, jak zwiedzacie miejsca podczas wyjazdów. Możecie wziąć ze sobą aparat fotograficzny i wykonać parę zdjęć. Ja tak właśnie zrobiłam, co prawda tych zdjęć…