Wielki Piątek w Madrycie i w Murcji
W Hiszpanii Wieki Piątek jest dniem wolnym od pracy, wtedy też ma miejsce najważniejsza procesja. Pierwszy raz oglądaliśmy ją w Madrycie, drugi raz, rok temu, w Murcji. Obok kilku elementów wspólnych procesje te różniły się znacznie. Ta w Madrycie była skromniejsza i trwała krócej. Być może związane jest to z pogodą. Trzy lata temu w Madrycie pogoda była zbliżona do dzisiejszej w Polsce, no może kilka stopni było więcej, ale zapewniam Was, że niewiele. Natomiast w Murcji było po prostu ciepło, a chwilami nawet gorąco.
Wielki Piątek w Madrycie i w Murcji
W Madrycie ustawiliśmy się wzdłuż ulicy, którą miała iść procesja. Najpierw pojawił się człowiek z wielkim termosem na plecach i słodyczami w koszyku. Wszystko zaczynało się więc od konsumpcji. Także w Murcji przed nadejściem procesji pojawiały się stragany, były one jednak znacznie większe i pełne zabawek i balonów.
Obie procesje było słychać z daleka, bo rozbrzmiewały dźwięki orkiestry. Wyjątek stanowiła tu nocna procesja w Murcji, tak zwana procesja w milczeniu, kiedy wszystko odbywało się w ciszy, z nikłym światłem świec. Procesje otwierają kobiety w czerni z mantylkami we włosach. W Madrycie szli w niej pokutnicy, niektórzy boso, inni z łańcuchami u stóp lub z krzyżami na plecach. W zimny dzień robili niesamowite wrażenie.
Punktem kulminacyjnym było przejście niesionej przez silnych mężczyzn figury, znajdującej się na podeście, otoczonej kwiatami i świecami. W Madrycie figura była tylko jedna, natomiast w Murcji platform z figurami było ponad dziesięć.
Zasadniczą jednak różnicą było to, że w procesja w Murcji dzieliła się na tych, którzy w niej uczestniczyli, w strojach charakterystycznych dla każdego bractwa związanego z parafią, z cukierkami rzucanymi w publiczność, i tych, którzy się temu widowisku przyglądali, siedząc na specjalnie przygotowanych, płatnych krzesłach lub stojąc za darmo.
W Madrycie w procesji uczestniczyli też zwykli parafianie i było zdecydowanie w tym więcej zwykłego patosu, a mniej teatrum.
Jedno natomiast było wspólne, po procesji wszyscy podążali zgodnie do otwartych okolicznych knajp, racząc się winem i zajadając wcale nie takie postne potrawy.
Wielki Piątek w Madrycie
Wielki Piątek w Murcji
Jeśli lubicie Hiszpanię, zerknijcie tu.
Chcecie na bieżąco śledzić nasze podróże, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie.
Zainspirujcie się do odwiedzenia ciekawych miejsc w Polsce, kupując nasz ebook, szczegóły na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a klikając w zdjęcie, przeniesiecie się do naszego sklepu.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, jeśli z niego skorzystacie.
Dodane przez Małgosia dnia 2015-04-02