Żytawa, czyli Zittau i unikatowe zabytki
Po zwiedzeniu wspaniałego zamku Frydlant, pojechaliśmy tym razem do Niemiec. Naszym celem było miasto Zittau, po łużycku Żytawa. Postanowiliśmy zobaczyć niezwykłe płótna wielkopostne. Ale zanim przejdziemy do ich opisu kilka uwag na temat Łużyc. Żytawa, czyli Zittau – trochę na temat Łużyc Historyczne Łużyce znajdują się na terytorium Niemiec, niewielkie fragmenty wchodzą też w skład Polski i Czech. Zamieszkują je Serbowie łużyccy, którzy dzielą się na dwie grupy: Dolnołużyczan i Górnołużyczan. Nie jest wyjaśniona kwestia pokrewieństwa Serbów bałkańskich z Serbami łużyckimi. Według jednej z hipotez, wspólni przodkowie wszystkich Serbów po opuszczeniu swojej prasłowiańskiej ojczyzny Białej Serbii rozdzielili się na dwie grupy. Jedna z nich dotarła na Bałkany, a druga nad…
Wycieczka po okolicach Buchary – mauzoleum, letni pałac chana i nekropolia
Dziennik z podróży do Uzbekistanu 28.04.2019 Po obejrzeniu bardzo ciekawych zabytków w mieście, postanowiliśmy ruszyć się poza jego obręb. Recepcjonistka w hotelu zamówiła nam kierowcę, który za 20 dolarów zawiózł nas w trzy bardzo ciekawe miejsca. Po drodze oglądaliśmy budujące się nowe osiedla, a kierowca z przejęciem opowiadał o pozytywnych zmianach w Bucharze. Wycieczka po okolicach Buchary – mauzoleum Bahouddina Naqshbandi Bahouddin Naqshband był założycielem sufickiego bractwa. Żył w Bucharze i w okolicy. Utrzymywał się z pracy własnych rąk i był biedny. Jego teoria bazowała na stwierdzeniu: „Allah jest w sercu, a ręce służą do pracy.” Zmarł w 1389 roku. W XVI wieku w miejscu pochówku powstał kompleks składający się…
Podróż z Samarkandy do Chiwy i trochę o Chiwie
Dziennik z podróży do Uzbekistanu 22.04.2019 Po kilku dniach w Samarkandzie, prawie cały dzień spędziliśmy w pociągu, bo postanowiliśmy zobaczyć Chiwę. Leży ona na północnym zachodzie kraju i z Samarkandy jest do niej aż 700 kilometrów. Podróż z Samarkandy do Chiwy – najpierw do Buchary Taksówką udaliśmy się na dworzec, podziwiając sprawność kierowcy. Muszę przyznać, że poruszanie się w uzbeckich miastach samochodem, wymaga nie lada odwagi i wprawy, bo w zasadzie nie zauważyłam, aby obowiązywały jakiekolwiek przepisy. Z bocznych ulic należy się wpychać, bo inaczej chętni za nami trąbią. Na ulicy nie ma pasów, więc jedzie się lusterko w lusterko. Stwierdziłam, że jazda po tutejszych ulicach jest jeszcze bardziej niebezpieczna…
Samarkanda dzień drugi, niezwykłe mauzolea
Dziennik z podróży 20.04.2019 Pierwszy dzień wizyty w Samarkandzie opisałam Wam tu. W drugim dniu nasze zwiedzanie trochę utrudniła wizyta koreańskiego prezydenta, bo niektóre miejsca były zamknięte, a potem zamknięto ulice i nie można było się po nich poruszać. Ale jednak coś tam nam się udało zobaczyć. Samarkanda dzień drugi – mauzoleum Ruhobod Chcieliśmy zwiedzić na początku mauzoleum Timura, ale z powodu wizyty było zamknięte. Wewnątrz dostrzegliśmy psy i służby, czyli trwało sprawdzanie obiektu. Zrobiliśmy jedynie zdjęcia z zewnątrz i postanowiliśmy wrócić następnego dnia. W sąsiedztwie było kolejne mauzoleum Ruhobod, które obejrzeliśmy. Pochodzi ono z XIV wieku i pochowany został tu szejk, który był mistykiem. Samarkanda tuż przed ważną wizytą…
Jeden dzień w Pradze, wszystko, co najważniejsze
Zobaczenie Pragi w jeden dzień to zadanie nie lada, ale przy dobrej organizacji czasu powinno się udać. My zwiedzaliśmy Pragę w czasie Świąt Wielkanocnych i wszystkie obiekty były otwarte i to długo. Ułatwia to znacznie nasze zadanie. Jeden dzień w Pradze – Most Karola To bardzo dobre miejsce, aby rozpocząć zwiedzanie stolicy Czech. Punkt charakterystyczny, a przez to miejsce wiecznie zatłoczone. Warto więc rano obejrzeć rzeźby, przystając przy tych najciekawszych. Budowę mostu zlecił cesarz Karol IV w 1357 roku. Poprzedni, romański, porwała rzeka. Tym razem dla wzmocnienia konstrukcji dodano białek z jaj. Widać było to skuteczne, bo most stoi do dziś. Co prawda podczas powodzi w drugiej połowie XIX wieku…
Jeden dzień w Toruniu, czyli wszystko, co najważniejsze
Miasto leży nad Wisłą w bardzo dogodnym położeniu, nic więc dziwnego, że osadnictwo rozwijało się na jego terenie już około dziewięć tysięcy lat przed naszą erą. Stare Miasto wpisane jest na listę Dziedzictwo UNESCO, a zwiedzanie ciekawych muzeów, pieczenie pierników i spacer nad Wisłą, pozostają na długo w pamięci. Zapraszam więc do Torunia. Jeden dzień w Toruniu – Rynek Staromiejski Powstał w średniowieczu, a konkretnie w XIII wieku. Powstawał w dwóch fazach, z tego powodu nie ma regularnego kształtu charakterystycznego dla innych rynków powstałych w tym czasie. Także w XIII wieku rozpoczęła się zabudowa jego centralnej części, dając początek Ratuszowi Staromiejskiemu. Rynek Staromiejski był i jest najważniejszym punktem miasta. Dawniej…
Weekend w Rydze nasze wrażenia całkiem dobre
W czerwcu lubimy wyskoczyć na północ, bo nocy wtedy prawie nie ma i światło jest świetne. W zeszłym roku byliśmy w Tallinie, w tym wybraliśmy się do Rygi. Trafiliśmy akurat na święto z okazji nocy świętojańskiej. Ja też kupiłam sobie wianek. Ale, jak się okazało, nikt tu nie wrzuca wianków do wody. Weekend w Rydze – trochę historii Stare Miasto jest wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ryga leży nad rzeką Dźwiną, u jej ujścia do morza. Została założona w 1201 roku przez biskupa Alberta von Buxhoevedena. Należała do Hanzy i szybko stała się ważnym ośrodkiem handlowym. Po 1237 roku prawa i posiadłości zakonu kawalerów mieczowych przejął zakon krzyżacki. Kiedy…
Teruel miasto z zabytkami mudejar na liście UNESCO
Tytuł wyjaśnił Wam, dlaczego odwiedziliśmy właśnie Teruel. Przyjechaliśmy tu prosto z zimnej, ale magicznej Cuenki. Piszę prosto, bo po drodze mieliśmy jeszcze odwiedzić kolejne piękne przyrodniczo miejsca, ale z wiadomości pogodowych dowiedzieliśmy się, że w powyżej 1200 metrów spadł w nocy śnieg. Wobec tego postanowiliśmy udać się prosto do Teruel. Tym razem nie musiałam wjeżdżać pod górę, bo nasz hotel miał parking w dolnej części miasta oraz wyjście na ulicę w górnej części. Teruel – trochę informacji Teruel leży w Aragonii na wysokości 915 m n.p.m. Byli tu Iberowie, Rzymianie, Maurowie. W 1171 miasto odbił Alfons II Aragoński. Król nadał mieszkańcom prawa pozwalające na współistnienie islamu i judaizmu obok chrześcijaństwa.…
Cuenca , czyli miasto na skale z wiszącymi domami
Podczas tego wyjazdu Cuenca była na szczycie naszej listy miejsc, które chcieliśmy odwiedzić. Widzieliśmy liczne zdjęcia wiszących na skałach domów i bardzo przemawiały one do naszej wyobraźni. Na facebooku pisałam Wam o paskudnej pogodzie, która przytrafiła nam się w Hiszpanii. Podczas pobytu w Siguenzie było jeszcze znośnie, a czasami nawet przyjemnie. W dniu naszego wyjazdu do Cuenki temperatura spadła i zaczął padać deszcz, a potem deszcz ze śniegiem. Nie wyglądało to dobrze. Przy wjeździe do miasta trochę się rozpogodziło, na moje nieszczęście, bo była niedziela i tłumy wyległy na ulicę, Marcin wybrał nam hotel w starej części miasta i musiałam oczywiście piąć się do góry po wąskich krętych uliczkach. Wiedziałam,…
Weekend w Saragossie to bardzo dobry pomysł
Kiedy po roku nieobecności wylądowaliśmy w Hiszpanii, poczuliśmy się świetnie, wracaliśmy do dobrze znanego i lubianego miejsca. Do dyspozycji mieliśmy trochę przedłużony weekend i postanowiliśmy poznać Saragossę (po hiszpańsku: Zaragoza), a to z tego powodu, że jeszcze nigdy nie byliśmy w Aragonii. Dość dobrze znamy Andaluzję, o czym możecie się przekonać, czytając teksty; znamy też trochę Kastylię i Leon i oczywiście Madryt. Byliśmy w Estremadurze, Kraju Basków, Galicji, Kantabrii, Kastylii La Manchy (tu tylko w Toledo), Walencji, Murcii i Katalonii. Przyszedł więc czas na Aragonię. Weekend w Saragossie – jak się dostać Poruszanie się po Hiszpanii jest banalnie proste, a to z powodu szybkiej kolei AVE. My przylecieliśmy do Madrytu…