Pedeka w Pradze
Blog,  Czechy,  Europa,  Jeden dzień w ...,  Wycieczki

Jeden dzień w Pradze, wszystko, co najważniejsze

Zobaczenie Pragi w jeden dzień to zadanie nie lada, ale przy dobrej organizacji czasu powinno się udać. My zwiedzaliśmy Pragę w czasie Świąt Wielkanocnych i wszystkie obiekty były otwarte i to długo. Ułatwia to znacznie nasze zadanie.

Pedeka  w Pradze
My w Pradze

Jeden dzień w Pradze – Most Karola

To bardzo dobre miejsce, aby rozpocząć zwiedzanie stolicy Czech. Punkt charakterystyczny, a przez to miejsce wiecznie zatłoczone. Warto więc rano obejrzeć rzeźby, przystając przy tych najciekawszych.

Budowę mostu zlecił cesarz Karol IV w 1357 roku. Poprzedni, romański, porwała rzeka. Tym razem dla wzmocnienia konstrukcji dodano białek z jaj. Widać było to skuteczne, bo most stoi do dziś. Co prawda podczas powodzi w drugiej połowie XIX wieku uległo zawaleniu kilka przęseł, ale cała konstrukcja przetrwała

W okresie baroku na moście stanęło 30 posągów świętych. Koniecznie zwróćcie uwagę na tablicę umieszczoną na balustradzie. W tym miejscu, według przekazów, z rozkazu króla Wacława IV wrzucono do Wełtawy świętego Jana Nepomucena. Na tablicy przedstawiona jest ta scena.

Oryginalne rzeźby znajdują się w lochach zamku w Wyszehradzie, na moście są kopie pochodzące z XIX i XX wieku. Ważna jest rzeźba świętego Jana Nepomucena, bo na niej wzorowano liczne inne rzeźby tego świętego. Rzeźba ta stoi pośrodku mostu.

Od strony Starego Miasta na końcu mostu stoi wieża staromiejska z rzeźbami z lat 80-tych XIV wieku. Przedstawiają one cesarza Karola IV, jego syna Wacława IV, świętego Wita, świętego Wojciecha i świętego Zygmunta. Na drugim końcu są dwie wieże. Niższą zaczęto budować już w XII wieku, a wyższa powstała dopiero w XV.

Jeden dzień w Pradze
Most Karola
Jeden dzień w Pradze
Na moście tłum jest zawsze

Jeden dzień w Pradze – katedra św. Wita

Z mostu musicie iść pod górę na Hradczany. Aby zobaczyć katedrę wewnątrz musicie kupić bilet w kasie na zamku. Bilet warto kupić zbiorczy, ale o tym będzie później.

Katedra ma jeszcze dwóch patronów, są to św. Wacław i św. Wojciech. Swoją siedzibę mają tu arcybiskupi prascy i prymas Czech. Wcześniej w tym samym miejscu była przedromańska rotunda i romańska bazylika. Budowa obecnej świątyni trwała kilka wieków. Rozpoczęto ją w 1344 roku, a ukończono w 1929.

Do katedry na pewno traficie bez trudu, bo dominuje ona nie tylko nad miastem, ale też nad Hradczanami. Jest z tym pewien problem, bo trudno ją sfotografować.

Po wejściu do środka duże wrażenie robi długa nawa główna oraz kolorowe światło wpadające przez witraże. Zatrzymajcie się przy trzeciej kaplicy z lewej strony i obejrzyjcie witraż wykonany w 1931 roku przez Alfonsa Muchę. Pewnie rzuci Wam się w oczy grobowiec św. Jana Nepomucena, wykonany z czystego srebra. Wrażenie robią figury aniołów, trzymających baldachim nad trumną.

W miejscu, w którym dziś znajduje się kaplica św.Wacława była niegdyś przedromańska rotunda, w której w 935 roku pochowano świętego Wacława. Ściany kaplicy udekorowane są malowidłami z cyklem Pasji Chrystusa i kamieniami półszlachetnymi. Na ścianach są też malowidła przedstawiające życie św. Wacława.

Nad kaplicą znajduje się Komnata Koronna. Przechowywane są tu czeskie insygnia koronacyjne: wykonana w czasach Karola IV korona św. Wacława, królewskie jabłko i berło, płaszcz koronacyjny. Nie można ich oglądać. Drzwi do komnaty są zamknięte na siedem zamków. Po jednym kluczu posiadają: prezydent, premier, arcybiskup Pragi, dziekan kapituły katedralnej, marszałek Izby Poselskiej, marszałek Senatu oraz burmistrz Pragi. Muszą się zebrać wszyscy razem, aby otworzyć drzwi. Raz na kilka lat te skarby są wystawiane na widok publiczny.

W katedrze są też nagrobki czeskich królów i kaplice poświęcone czeskim patronom.

jeden dzień w Pradze
Katedra św. Wita
jeden dzień w Pradze
Witraż Alfonsa Muchy
jeden dzień w Pradze
Grobowiec Jana Nepomucena

Jeden dzień w Pradze – Stary Pałac Królewski

Pewnie będzie musieli trochę postać teraz w kolejce, bo jest wielu chętnych, aby wejść do środka. Na pocieszenie napiszę, że kolejka posuwa się szybko. Jako pierwszą ogląda się Salę Władysławowską o imponującej długości 63 metry. Jej długość tłumaczy przeznaczenie: odbywały się w niej uczty i turnieje rycerskie. Zwróćcie uwagę na późnogotyckie sklepienie w kształcie kwiatów. Dziś w sali odbywają się ważne uroczystości państwowe.

Na końcu Sali Władysławowskiej znajduje Kaplica Wszystkich Świętych. Obok jest wejście do Starej Sali Sejmowej. Wyżej znajdują się pomieszczenia Sądu Apelacyjnego i Nowego Archiwum Ziemskiego.

Ze Starego Pałacu królewskiego wychodzi się po pochyłej rampie. To tędy wjeżdżali niegdyś rycerze na odbywające się w Sali Władysławowskiej turnieje rycerskie.

Jeden dzień w Pradze
Piękne sklepienie w Sali Władysławowskiej
Jeden dzień w Pradze
Sufit z herbami

Jeden dzień w Pradze – skarbiec

Skarbiec znajduje się Kaplicy św. Krzyża i aby do niego wejść trzeba kupić dodatkowy bilet. Szczegóły zamieszczę na końcu zwiedzania Hradczan. W Skarbcu obowiązuje całkowity zakaz fotografowania. Podziwiać możecie relikwiarze, krzyże i inne drogocenne skarby. Jest to jeden z najbogatszych zbiorów w Europie.

Jeden dzień w Pradze – bazylika św. Jerzego

Bazylika znajduje się po drodze do Złotej Uliczki i naprawdę musicie do niej wejść. Znajduje się z tyłu katedry. Jej barokowa fasada jest wielce myląca, bowiem w środku znajdziecie bardzo starą świątynię, którą zbudowana w 920 roku. Jej surowe wnętrze robi duże wrażenie. Na dole mieści się kaplica romańska. Uwagę zwracają freski. Wrażenie robi też drewniany grobowiec Wratysława I.

Jeden dzień w Pradze
Bazylika z zewnątrz
Bazylika w środku
Bazylika w środku
Drewniany grobowiec
Drewniany grobowiec
Freski
Freski
Romańska krypta
Romańska krypta

Jeden dzień w Pradze – Złota Uliczka

Znajduje się za kościołem i bywa ogromnie zatłoczona, co trochę utrudnia jej oglądanie. Od końca XVI wieku w tym zaułku mieli swoją siedzibę zamkowi strażnicy. Z biegiem czasu budyneczki zaludnili rzemieślnicy, aż w końcu zamieszkała tu biedota i cyganeria. W latach 1916-17 w domku pod numerem 22 mieszkał Franz Kafka.

Domki wymalowano w 1955 roku i urządzono w nich sklepy. Legenda Złotej Uliczki pochodzi z czasów romantyzmu. Niemieccy pisarze z tej epoki twierdzili, że ulicę zamieszkiwali alchemicy, którzy na polecenie Rudolfa II usiłowali przemienić ołów w złoto.

Złota uliczka
Złota uliczka
Tu trochę mniej ludzi
Tu trochę mniej ludzi

Jeden dzień w Pradze – Hradczany informacje praktyczne

Na Hradczanach jest kilka kas, a nie tylko ta, która jest widoczna na placu przy samym wejściu. Kolejki posuwają się dość szybko. Są różne bilety. Szczegóły możecie sprawdzić na tej stronie. Fotografowanie dodatkowo płatne 50 koron.

W sezonie letnim ( 1 kwiecień – 31 październik) kompleks pałacowy otwarty jest od 6 do 22. Wejście do budynków 9-17; natomiast w sezonie zimowym (1 listopad- 31 marzec) kompleks pałacowy otwarty jest w tych samych godzinach, a budynki od 9 do 16. Katedrę w niedziele można zwiedzać od godziny 12. Szczegóły znajdziecie tu.

Po zwiedzaniu Hradczan powinniście zjeść obiad. Na Malej Stranie jest wiele restauracji. Nasze wrażenia o praskim jedzeniu opisaliśmy w tym tekście, może Was ten opis zainspiruje.

Jeden dzień w Pradze – muzeum Franza Kafki

Muzeum znajduje się na Malej Stranie, niedaleko rzeki. Jest to multimedialne muzeum poświęcone życiu i twórczości pisarza. Ekspozycja jest bardzo oryginalna i robi wrażenie. Autorzy wystawy starali się pokazać, jakim człowiekiem był Franz Kafka i co spowodowało, że tworzył takie a nie inne dzieła.

Na placu przed muzeum jest oryginalna rzeźba Davida Czenego – Sikający. Przedstawia dwóch nagich mężczyzn stojących w płytkim basenie w kształcie Republiki Czeskiej, z ich członków leje się woda. Wyobrażacie sobie podobny pomnik w Polsce?

Muzeum Franza Kafki
Muzeum Franza Kafki
Sikający
Sikający

Muzeum czynne jest codziennie od 10 do 18. Bilet normalny kosztuje 200 koron (300 koron, aktualizacja 25.03.2024). Inne informacje, w tym fotografie z wystawy znajdziecie na stronie muzeum.

Jeden dzień w Pradze – Rynek Staromiejski

Znajduje się po drugiej stronie Wełtawy, musicie więc przejść przez Most Karola. Historia Rynku sięga XI wieku i tak, jak w innych tego typu miejscach, początkowo odbywał się tu targ. Najbardziej rozpoznawalnym budynkiem jest Ratusz. Wieża Ratuszowa ma 66 metrów wysokości i powstała w 1364 roku.

Największą atrakcją jest oczywiście zegar astronomiczny. O pełnej godzinie pojawiają się figurki apostołów. Ostrzegam, że owe figurki ledwo widać. Natomiast bardzo efektowne są tarcze zegara, ale o tym chyba nie muszę Wam pisać, bo pewnie widzieliście już ich fotografie. Zegar powstał w 1410 roku i miał za zadanie przedstawienie biegu słońca, księżyca oraz znaków zodiaku.

Na samym środku Rynku stoi pomnik Husa. Nie można go nie zauważyć, moim zdaniem psuje harmonię Rynku.

Słynny zegar
Słynny zegar
Dolna tarcza praskiego zegara
Dolna tarcza
Praski zegar w całości
Zegar w całości

Więcej nie będę już Was męczyć zwiedzaniem, bo na jeden dzień to naprawdę wystarczy. Teraz znajdźcie jakąś knajpkę, może pomoże Wam nasz tekst i delektujcie się piwem i knedlikami.

Jeśli

lubicie Czech, zerknijcie tu;

chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;

interesują Was ciekawe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, szczegóły znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.

Polska na dobry nastrój
Polska na dobry nastrój

Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.

Booking.com

Od wielu lat zwiedzam i wędruję po Polsce i świecie. Zawsze na własną rękę i na własny rachunek. Polska znajdowała i znajduje szczególne miejsce w moich podróżniczych planach. Mam także wielki sentyment do Hiszpanii, po prostu lubię ten kraj z jego wspaniała kulturą, zabytkami i krajobrazami. Odkąd pamiętam lubiłam poznawać nowe miejsca, zaglądać w tajemnicze zakamarki, podróżować. Ta pasja towarzyszyła mi także w życiu zawodowym, a zdarzyło się w nim wiele.Pisałam o polityce międzynarodowej, ale także o zwiedzaniu Polski i Europy. Dalekie podróże związane z pracą, wizyty w niezwykłych miejscach, takich jak Downing Street 10 czy Pałac Elizejski tylko rozbudziły mój i tak wielki apetyt na poznawanie świata. Po drodze udało mi się napisać przewodnik po Mazowszu, bo Polska zawsze była dla mnie fascynującym miejscem do odkrywania. Od 8 lat prowadzę stronę Podróżniczego Domu Kultury. Piszę, fotografuję i opowiadam w mediach społecznościowych. Pokazuję i opisuję tylko to, co sama widziałam. Patrzę na świat optymistycznie, ale i krytycznie. Nie potrafię żyć bez podróży.

2 komentarze

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies