Droga wśród grobowców
Azja,  Blog,  Uzbekistan

Samarkanda dzień drugi, niezwykłe mauzolea

Dziennik z podróży 20.04.2019

Pierwszy dzień wizyty w Samarkandzie opisałam Wam tu.

W drugim dniu nasze zwiedzanie trochę utrudniła wizyta koreańskiego prezydenta, bo niektóre miejsca były zamknięte, a potem zamknięto ulice i nie można było się po nich poruszać. Ale jednak coś tam nam się udało zobaczyć.

Samarkanda dzień drugi – mauzoleum Ruhobod

Chcieliśmy zwiedzić na początku mauzoleum Timura, ale z powodu wizyty było zamknięte. Wewnątrz dostrzegliśmy psy i służby, czyli trwało sprawdzanie obiektu. Zrobiliśmy jedynie zdjęcia z zewnątrz i postanowiliśmy wrócić następnego dnia.

Mauzoleum Timura
Mauzoleum Timura

W sąsiedztwie było kolejne mauzoleum Ruhobod, które obejrzeliśmy. Pochodzi ono z XIV wieku i pochowany został tu szejk, który był mistykiem.

Grobowiec szejka
Grobowiec szejka
Wewnątrz grobowca
Wewnątrz grobowca, nie wiem, czyje są pozostałe mogiły

Samarkanda tuż przed ważną wizytą

Idąc przed miasto do następnych atrakcji, obserwowaliśmy sceny uliczne. Własnie kończono tynkować domy, stojące na drodze przejazdu. Jeszcze ktoś coś poprawiał na latarniach. Było dużo służb w mundurach i po cywilnemu oraz wiele osób na ulicach.

Kobiety często tu noszą spodnie i sukienki z jednakowym wzorem
Kobiety często tu noszą spodnie i sukienki z jednakowym wzorem
Stroje kobiece
A to jeszcze inny sposób ubierania
Ostatnie poprawki
Ostatnie poprawki
Medresy
Jeszcze można spojrzeć na medresy

Meczet Bibi Chanum

Zwiedziliśmy wraz z tłumem ludzi meczet Bibi Chanum. Został on wybudowany w latach 1394-1404, aby upamiętnić zmarłą żonę Timura. Kopuła miała znaczne rozmiary i nie przetrzymała trzęsienia ziemi w 1897 roku. Od 1969 roku trwają prace renowacyjne. Mimo to wielu chętnych chce obejrzeć dawny meczet. Prace renowacyjne posuwają się dość wolno.

Muszę jednak przyznać, że kompleks jest znacznych rozmiarów, więc i pracy sporo. Zresztą niektóre dzieła rekonstrukcyjne budzą mieszane uczucia. Wyglądają na dość nowe. Właściwie chyba trzeba powiedzieć, że zwłaszcza wewnątrz powstają po prostu nowe dekoracje. Zobaczcie sami.

Wejście na teren meczetu
Wejście na teren meczetu
Na dziedzińcu meczetu
Na dziedzińcu meczetu
Widok z drugiej strony dziedzińca
Widok z drugiej strony dziedzińca
Odnowiony sufit
Odnowiony sufit
Nowe ściany
I nowe ściany

Samarkanda dzień drugi – bazar

Po wyjściu z terenu meczetu jeszcze raz zerknęliśmy na budowlę, a potem udaliśmy się na znajdujący się tuż obok bazar. Zaczął padać solidny deszcz, a bazar jest pod dachem, było to więc całkiem dobre rozwiązanie. Zauważyliśmy, że było bardzo wiele stoisk ze słodyczami, orzechami i przyprawami, stąd nad straganami unosił charakterystyczny zapach.

Sprzedawano tu też owoce. Mało było stoisk z pamiątkami czy rękodziełem. Te ostatnie można było kupić w sklepikach okalających bazar.

Widok z zewnątrz na meczet
Widok z zewnątrz na meczet
Wejście na bazar
Wejście na bazar
Przyprawy
Przyprawy
Orzechy i im podobne
Orzechy i im podobne

Mauzoleum Islama Karimowa

Na końcu alei spacerowej zobaczyliśmy biały budynek, do którego wszyscy zdążali. Okazało się, że jest to mauzoleum pierwszego prezydenta Uzbekistanu po odzyskaniu niepodległości w 1991 roku. Nie można było robić zdjęć. Na placu trwała modlitwa. Jest ona chyba powtarzana co jakiś czas.

Mauzoleum cieszy się dużą popularnością. Znajduje się na wzgórzu, rozciąga się więc stamtąd wspaniały widok na okolicę.

Mauzoleum Karimowa
Mauzoleum Karimowa
Widok ze wzniesienia
Widok ze wzniesienia

Samarkanda dzień drugi – kompleks cmentarny Szah-i Zinda

Nazwa kompleksu oznacza dosłownie „Żyjący Król”, jest to naprawdę wspaniałe miejsce i naszym zdaniem najładniejsze w Samarkandzie. Znajdują się tu mauzolea Timurydów i ich dostojników z XIV i XV wieku. Kompleks powstał wokół przypuszczalnego miejsca spoczynku Muhammada Kusama Ibn Abbasa, kuzyna Mahometa. Do kompleksu prowadzi wspaniały portal.

Są tu wspaniałe kopuły, niektóre grobowce mają bogate zdobienia wewnątrz, a wszystko razem było zachwycające w świetle zachodzącego słońca.

Wspaniałe kopuły
Wspaniałe kopuły
Wspaniałe dekoracje w mauzoleum
Wspaniałe dekoracje w mauzoleum
Wewnątrz kompleksu. Zwróćcie uwagę na bramę
Wewnątrz kompleksu. Zwróćcie uwagę na bramę
Znowu kopuły
Znowu kopuły
Wejście do mauzoleum
Wejście do mauzoleum
Dekoracja wewnątrz
Dekoracja wewnątrz
Przez okno
Przez okno
Droga wśród grobowców
Droga wśród grobowców
Kolejne grobowce
Kolejne grobowce
Wyjście z kompleksu
Wyjście z kompleksu

Jestem ciekawa, czy i na Was miejsce to zrobiło wrażenie. Napiszcie w komentarzach.

My na tym skończyliśmy już nasze zwiedzanie. Po drodze wstąpiliśmy na kebaba, a potem usiłowałam wrzucić zdjęcia na stronę, ale internet nie chciał ze mną współpracować. Może wizyta koreańskiego prezydenta miała coś na rzeczy?

Jeśli

interesuje Was Uzbekistan, zerknijcie tu;

chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;

lubicie zwiedzać niezwykłe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, informacje na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.

Polska na dobry nastrój
Polska na dobry nastrój

Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.

Booking.com

Od wielu lat zwiedzam i wędruję po Polsce i świecie. Zawsze na własną rękę i na własny rachunek. Polska znajdowała i znajduje szczególne miejsce w moich podróżniczych planach. Mam także wielki sentyment do Hiszpanii, po prostu lubię ten kraj z jego wspaniała kulturą, zabytkami i krajobrazami. Odkąd pamiętam lubiłam poznawać nowe miejsca, zaglądać w tajemnicze zakamarki, podróżować. Ta pasja towarzyszyła mi także w życiu zawodowym, a zdarzyło się w nim wiele.Pisałam o polityce międzynarodowej, ale także o zwiedzaniu Polski i Europy. Dalekie podróże związane z pracą, wizyty w niezwykłych miejscach, takich jak Downing Street 10 czy Pałac Elizejski tylko rozbudziły mój i tak wielki apetyt na poznawanie świata. Po drodze udało mi się napisać przewodnik po Mazowszu, bo Polska zawsze była dla mnie fascynującym miejscem do odkrywania. Od 8 lat prowadzę stronę Podróżniczego Domu Kultury. Piszę, fotografuję i opowiadam w mediach społecznościowych. Pokazuję i opisuję tylko to, co sama widziałam. Patrzę na świat optymistycznie, ale i krytycznie. Nie potrafię żyć bez podróży.

4 komentarze

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies