Rethymno, Retimno piękne miasto o trudnej do ustalenia nazwie
Dziennik z podróży na Kretę 1.07.2021 W internecie funkcjonuje pod tymi dwiema nazwami. Nie znalazłam informacji, która w języku polskim jest poprawna, więc będę używać obu. To w każdym razie ostatnie miejsce, jakie zwiedzamy podczas tej podróży. Miasto zrobiło na nas bardzo dobre wrażenie, a temperatura morskiej wody (28 stopni) sprawiła, że zaczęliśmy się zastanawiać, czy się tu nie osiedlić. Rethymno, Retimno – najbardziej włoskie z kreteńskich miasta Ważną osadą było już w czasach minojskich, w epokach rzymskiej, arabskiej i bizantyjskiej straciło na znaczeniu. Rozwinęło się w czasach weneckich i z tego okresu pochodzą najwspanialsze zabytki: loggia, port, fontanna Rimondiego, a także kościoły i pałace. W wielu miejscach spotkaliśmy wspaniałe…
Chania port, podróż, trochę historii i pierwsze wrażenie
Dziennik z podróży na Kretę 20.06.2021 Podróż trwała dwie godziny i czterdzieści minut, ale praktycznie zajęła nam pół dnia, bo wyruszyliśmy o 11.30 i poza spakowaniem się i zjedzeniem śniadania nic więcej już nie zrobiliśmy w Heraklionie. W Chanii byliśmy o 15 i od razu ruszyliśmy szukać jedzenia. Podróż autobusem z Heraklionu do Chanii Autobus był bardzo wygodny, miał klimatyzację i jechał naprawdę szybko. Trasa była bardzo malownicza, oglądaliśmy plaże i góry. Gdzieś tam pasły się owce. Krajobraz przypominał nam południową Hiszpanię, rosło dużo drzew oliwnych. Po drodze zatrzymaliśmy się zaledwie kilka razy, ale przerw w podróży nie było, co oznacza, że nie wysiedliśmy z autobusu aż do końca trasy.…
Heraklion, pierwsze wrażenie, muzeum archeologiczne i trochę informacji
Dziennik z podróży na Kretę 18.06.2021 Wreszcie wyjechaliśmy, bardzo się z tego powodu cieszymy. Wybraliśmy Kretę, bo jeszcze tu nie byliśmy, a zaszczepione osoby mogą wjechać do Grecji beż żadnych testów. Jesteśmy tu niecały jeden dzień i sądzimy, że dokonaliśmy świetnego wyboru. Zanim wjechaliśmy Po pierwsze musieliśmy się zaszczepić, ale to już dawno zrobiliśmy. Drugą dawkę mieliśmy 14 maja, spełnialiśmy więc warunki, aby przekroczyć grecką granicę. Musieliśmy jednak ściągnąć ze strony pacjent.gov.pl zaświadczenie o szczepieniu. Wydrukowaliśmy je i mamy ze sobą. Przydało się dwa razy: na lotnisku w Warszawie i na lotnisku w Heraklionie. W Grecji wystarczyło pokazać zaświadczenie i nikt się w nie nie wczytywał, ale trzeba było je…
Taszkient, czyli wizyta w stolicy po raz drugi
Kiedy przylecieliśmy do Uzbekistanu Taszkient powitał nas ciepłą, prawie gorącą pogodą. Gdy zawitaliśmy tu w drodze powrotnej, po prawie dwóch tygodniach, było także ciepło, a gdy słońce uwalniało się spod kurateli chmur, naprawdę gorąco. A przecież temperatura sięgała zaledwie 24 stopni. Jak można tu wytrzymać przy typowych dla Uzbekistanu letnich upałach? Dlaczego zacząłem od pogody, a nie od opisu ukazującego miasto? Pewno dlatego, iż Taszkient bardzo trudno scharakteryzować. Nie wiadomo od czego zacząć. Winna jest temu i historia, okres sowiecki, ale chyba przede wszystkim straszne trzęsienie ziemi, które nawiedziło uzbecką stolicę w 1966 roku. Taszkient – centrum Choć w Taszkiencie mieszka 1,5 mln ludzi, to nieco trudno określić, gdzie znajduje…
Buchara dzień ostatni i podróż do Taszkientu
Dziennik z podróży do Uzbekistanu 29.04.2019 Przed sobą mieliśmy jeszcze pół dnia w Bucharze. Pozostały czas mieliśmy spędzić w pociągu. Postanowiliśmy więc zobaczyć jeszcze kilka rzeczy, których nie zdążyliśmy wcześniej. A właściwie, prawdę mówiąc, chcieliśmy zobaczyć poprzedniego, ale zmęczeni wycieczką po okolicy, odpuściliśmy sobie. Buchara – meczet Bala Hauz Meczet znajduje się w tej samej części miasta, co twierdza. My poszliśmy tam nie główną drogą, ale wąskimi uliczkami, odkrywając ładne zakątki. Pokazują one, że Buchara nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i kolejne odnawiane zabytki dodadzą jej jeszcze więcej uroku. Meczet Bala Hauz znajduje się nad stawem, pochodzi z XIX wieku. Wyróżniają go eleganckie kolumny. W środku raczej nie zachwyca, ma…
Wycieczka po okolicach Buchary – mauzoleum, letni pałac chana i nekropolia
Dziennik z podróży do Uzbekistanu 28.04.2019 Po obejrzeniu bardzo ciekawych zabytków w mieście, postanowiliśmy ruszyć się poza jego obręb. Recepcjonistka w hotelu zamówiła nam kierowcę, który za 20 dolarów zawiózł nas w trzy bardzo ciekawe miejsca. Po drodze oglądaliśmy budujące się nowe osiedla, a kierowca z przejęciem opowiadał o pozytywnych zmianach w Bucharze. Wycieczka po okolicach Buchary – mauzoleum Bahouddina Naqshbandi Bahouddin Naqshband był założycielem sufickiego bractwa. Żył w Bucharze i w okolicy. Utrzymywał się z pracy własnych rąk i był biedny. Jego teoria bazowała na stwierdzeniu: „Allah jest w sercu, a ręce służą do pracy.” Zmarł w 1389 roku. W XVI wieku w miejscu pochówku powstał kompleks składający się…
Zwiedzanie Buchary dzień pierwszy
Dziennik z podróży do Uzbekistanu 27.04.2019 Widzieliśmy już Samarkandę i Chiwę, nadszedł na zwiedzanie Buchary. To był bardzo wyczerpujący dzień, obejrzeliśmy wiele zabytków, poznaliśmy miasto i do tego świetnie się bawiliśmy. Zwiedzanie zaczęliśmy od twierdzy Ark Zwiedzanie Buchary – twierdza Ark Do twierdzy Ark dochodzi się długą ulicą, wzdłuż której trwają prace renowacyjne. Swoje stoiska mają tu też handlarze. Przed twierdzą jest duży parking, a ponieważ była sobota był on zapełniony samochodami i autobusami. Nigdy nie myśleliśmy, że zwiedzanie jest tak popularnym zajęciem w Uzbekistanie. Trzeba przyznać, że na wycieczki jeżdżą i starzy, i młodzi. Oczywiście mieliśmy rację i w twierdzy panował tłok. Twierdza Ark jest najstarszym zabytkiem Buchary. Teren…
Z Chiwy do Buchary i trochę informacji o Bucharze
Dziennik z podróży do Uzbekistanu 26.04.2019 Pełni wrażeń z podróży po pustyni opuściliśmy Chiwę. 26 kwietnia to nasza rocznica ślubu, spędziliśmy ją głównie w pociągu, a jak dojechaliśmy na miejsce, nie mieliśmy już siły świętować. Ale po kolei. Z Chiwy do Buchary – w pociągu O wejściu na dworzec, sprawdzaniu biletów i bagażu już Wam pisałam, więc nie będę się powtarzać. Wszystko odbyło się jak zawsze. Jedyne, co nas zdziwiło, że bufet na dworcu był zamknięty. Co prawda była dziewiąta rano, ale pociągów jest tu naprawdę mało, a wejść na dworzec można tylko wtedy, gdy odjeżdżają. Muszę jednak powiedzieć, że działały automaty z przekąskami. My jednak nie byliśmy przewidujący, więc…
Wycieczka z Chiwy na Pustynię Kyzył-kum i dawne twierdze
Dziennik z podróży do Uzbekistanu 25.04.2019 Po dwóch dniach pobytu w Chiwie, postanowiliśmy się ruszyć gdzieś dalej. Ogląda przez okno pociągu pustynia zrobiła na nas duże wrażenie, dodatkowo przeczytaliśmy o znajdujących się tam dawnych fortecach. Zamówiliśmy więc w hotelu samochód z kierowcą (30 dolarów) i ruszyliśmy. Wycieczka z Chiwy na pustynię Kyzył-kum – droga na pustynię Z Chiwy do Urgencza wiodła dwupasmówka, całkiem przyzwoita, czasem tylko pojawiały się na niej dziury. Potem było trochę gorzej. Droga zrobiła się wąska, a dziury większe. Zauważyliśmy w Uzbekistanie prawdziwy bum budowlany. Powstawały nowe domy lub remontowano stare. Oglądaliśmy dzieci idące do szkoły w eleganckich strojach: dziewczynki w białych bluzkach, białych rajstopach i granatowych…
Zwiedzanie Chiwy dzień drugi – meczet, medresa i poza murami
Dziennik z podróży do Uzbekistanu 24.02.2019 Nasz bilet był ważny przez dwa dni, więc zwiedzanie sobie podzieliliśmy na dwie części. Poprzedniego dnia największe wrażenie wywarł na nas meczet z drewnianymi kolumnami i jedna z medres. Zwiedzanie Chiwy – mauzoleum Pahlawana Mahluda Tego miejsca akurat bilet nie obejmował, więc musieliśmy zapłacić po 10 tys. somów od osoby. Mauzoleum ma charakterystyczną zieloną kopułę. Pahlawan Mahlud żył w XIII wieku, był zapaśnikiem, filozofem i poetą. Stał się legendą, bo wygrywał każde zawody zapaśnicze. Znany był także ze swoich filozoficznych wypowiedzi. Mauzoleum jest miejscem świętym dla Uzbeków, Turkmenów i Karakałpaków. Przed wejściem do środka musieliśmy zdjąć buty, ale na przykład okrycie głowy nie obowiązywało.…