
Uniejów ładne miejsce na spokojny wypoczynek
Z Poddębic pojechaliśmy do Uniejowa i tam zostaliśmy na noc. Jak możecie się domyślić, czytając tytuł, miejsce nam się spodobało, mimo że termy były zamknięte. Właśnie pomyślałam, iż może dlatego było spokojnie. Jak widać, wszystko ma swoje dobre i złe strony.
Uniejów – zamek
Mieszkaliśmy niedaleko zamku, więc tam skierowaliśmy nasze pierwsze kroki. Inicjatorem budowy zamku był arcybiskup gnieźnieński Jarosław Bogoria Skotnicki. Budynek powstawał w latach 1360-1365. Uniejów należał wtedy do biskupów gnieźnieńskich. W 1525 roku wybuchł pożar i po nim starosta Stanisław z Gomolina przebudował zamek na rezydencję. Funkcje obronne przestał pełnić w XVII wieku.
Zamek wraz z tytułem hrabiowskim otrzymał od cara w nagrodę za tłumienie powstania listopadowego generał estońskiego pochodzenia Karol Toll. Rodzina się Tollów się spolonizowała i posiadała zamek do końca I wojny światowej.
Po II wojnie, w latach 1956-67, zamek odrestaurowano. Najpierw mieściło się w nim archiwum, teraz jest tu hotel z centrum konferencyjnym i restauracją.
Zamek – co można zobaczyć?
Nie mam dobrych wieści, właściwie można jedynie wejść na wieżę. I warto pokonać te ponad 150 stopni, bo widok z góry jest rewelacyjny. Dwie salki muzealne to pomieszczenia pełne dość przypadkowych przedmiotów.
Po zejściu z wieży koniecznie udajcie się na dziedziniec i obejrzyjcie budowlę.
Zamek dobrze widać z mostu dla pieszych i warto przyjść tu, aby obejrzeć zachód słońca. My tak zrobiliśmy, mimo zmęczenia. Warto też przejść się po parku.
Uniejów – kolegiata
Kolegiatę Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny zobaczyliśmy dopiero następnego dnia, po nabożeństwie. To taki nasz nowy patent na zwiedzanie kościołów. Sprawdzamy, kiedy są nabożeństwa i zwiedzamy kościół tuż po ich zakończeniu.
Kościół jest gotycki i wybudowano go w latach 1342-49. Największe skarby kryje w środku i dlatego warto było wejść do środku. Naszą uwagę zwróciło gotyckie prezbiterium z XIV wieku i barokowe boczne ołtarze. Zachwycił nas marmurowy sarkofag z figurą błogosławionego Bogumiła, Wykonano go w jednym z gdańskich warsztatów w 1666 roku.
Uniejów – termy
Termy były zamknięte, ale przecież kiedyś je otworzą. Od 2012 roku Uniejów posiada status miejscowości uzdrowiskowej. Zawdzięcza to właściwościom miejscowych ciepłych wód leczniczych, zawierających siarkę, radon, fluor, chlorki miedzi i żelaza, związki kwasu metakrzemowego oraz jod. Kompleks basenów ma być rozbudowany.
Uniejów leży nad Wartą i właśnie są budowane bulwary, przybędzie więc miejsc do spacerowania.
Kościół w Budzynku
Do Budzynka wybraliśmy się, aby zobaczyć wyjątkowy kościół. Chcieliśmy swoim nowym zwyczajem zdążyć obejrzeć go po nabożeństwie. Niestety, informacja w internecie, że msza jest o 11, okazała się nieprawdziwa. Do środka więc nie weszliśmy. Na miejscu znaleźliśmy numer telefonu do księdza proboszcza, ale nie odbierał. Oddzwonił, kiedy byliśmy już daleko. Świątynię przyjedziemy zobaczyć, bo warto.
Jest ona konstrukcji zrębowej. Warto zwrócić uwagę na wystające na narożach ułożone na zrąb nierówne belki. Obeszliśmy świątynię dookoła, prezentuje się wspaniale. Nie widzieliśmy natomiast rokokowego i barokowego wnętrza. Ciekawy jest ołtarz główny wykonany z polichromowanego drewna. Warte uwagi są też ołtarze boczne wraz z obrazami. W kościele są też dwie gotyckie rzeźby z pierwszej połowy XVI wieku. Opiszemy Wam wszystko dokładnie, jak zobaczymy.
Jeśli
lubicie zwiedzać województwo łódzkie, kliknijcie tu;
chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;
jeździcie po Polsce i szukacie interesujących miejsc do zobaczenie, kupcie nasz ebook, w tym wpisie znajdziecie szczegóły, a klikając w poniższe zdjęcie przeniesiecie się do naszego sklepu.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.
Booking.com

