Blog,  Hiszpania,  Madryt

Teleferico w Madrycie, warto się wybrać

Tak, nie pomyliłam się, w Madrycie jest kolejka linowa. Z zupełnie niewiadomych dla nas powodów Madryt nie chwali się tą atrakcją i uważa, że jest to atrakcja tylko dla dzieci. Nic bardziej mylnego. Nam teleferico w Madrycie bardzo się podobało.

Teleferico w Madrycie – dolna stacja

Dolna stacja kolejki znajduje się na paseo del Pintor Rosales. Można tu dojechać metrem (stacja Arguelles, linia 3, 4 i 6). Potem trzeba trochę pokluczyć ulicami. Drogowskazów jest niewiele, ale mam nadzieję, że jakoś traficie. Wagoniki są małe 4-osobowe, choć w jakimś opisie spotkałam się, że stwierdzeniem, że są one 5-osobowe. Pewnie zależy od osoby, ale ja jednak uważam, że cztery osoby to akurat. Kiedy my tam byliśmy (zima), jechaliśmy sami. Inni wycieczkowicze zresztą też. Nie było tendencji do upychania wszystkich na siłę w jednym wagonie. Bilet można kupić w jedną stronę lub w obie.

Teleferico w Madrycie – co jest u góry?

Kolejka wyjeżdża na wzgórze, stacja nazywa się Casa de Campo, znajduje się tu bardzo rozległy park.  Jak jest ogromny widać z góry, z wagoników. W parku są atrakcyjne miejsca: zoo, akwarium, wielki staw, park rozrywki oraz ogrody. My zdążyliśmy tylko wjechać na górę i zjechać z powrotem, bo było już późno. W parku widzieliśmy miejsca wypoczynkowe, stoły. Myślę, że w upalne, letnie dni taki park w Madrycie to idealne miejsce, aby odpocząć od miejskiego skwaru.

Teleferico w Madrycie
Widok ze szczytu

Teleferico w Madrycie – co się dzieje podczas jazdy?

Sama jazda małymi wagonikami jest fantastyczna ze względu na rozciągający się widok na Madryt i jego okolicę. Dopiero stąd widać dokładnie, jak ogromny jest Pałac Królewski oraz jak mała jest przepływająca przez Madryt rzeczka Manzanares. Widać też katedrę La Almudena oraz gmachy przy Plaza de Espana Podczas podróży z głośników można dowiedzieć się, co widać za oknem (dotyczy to tych, którzy znają choć w minimalnym zakresie język hiszpański).

Teleferico w Madrycie
Widok z kolejki w oddali Pałac Królewski
Teleferico w Madrycie
Rzeka w Madrycie nie jest imponująca

Kolejka istnieje od 20 czerwca 1969 roku, przewiozła kilka milionów pasażerów. Rocznie z kolejki korzysta około 200 tys. osób. Podróż w jedną stronę trwa 10 minut, w drugą tyle samo. Najwyższa wysokość, jaką osiąga to 40 metrów, długość trasy wynosi dwa i pół kilometra.

Teleferico w Madrycie
Madryt o zmierzchu

Zaczątkiem parku Casa de Campo była średniowieczna rezydencja wiejska rodu Vargas i otaczające ją ogrody.

Teleferico w Madrycie
Widok z parku
Teleferico w Madrycie
Casa de Campo

Na górze jest restauracja, sklep, no i fantastyczny widok. Warto przejść się wokół budynku i spojrzeć na miasto z różnych stron. Nam się ta wycieczka bardzo nam się podobała, dlatego zachęcam was, abyście poszli w nasze ślady.

Jeśli lubicie Hiszpanię, zerknijcie tu.

Chcecie na bieżąco śledzić nasze podróże, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie.

Zainspirujcie się do odwiedzenia ciekawych miejsc w Polsce, kupując nasz ebook, szczegóły na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a klikając w zdjęcie, przeniesiecie się do naszego sklepu.

Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, jeśli z niego skorzystacie.



Booking.com

Od wielu lat zwiedzam i wędruję po Polsce i świecie. Zawsze na własną rękę i na własny rachunek. Polska znajdowała i znajduje szczególne miejsce w moich podróżniczych planach. Mam także wielki sentyment do Hiszpanii, po prostu lubię ten kraj z jego wspaniała kulturą, zabytkami i krajobrazami. Odkąd pamiętam lubiłam poznawać nowe miejsca, zaglądać w tajemnicze zakamarki, podróżować. Ta pasja towarzyszyła mi także w życiu zawodowym, a zdarzyło się w nim wiele. Pisałam o polityce międzynarodowej, ale także o zwiedzaniu Polski i Europy. Dalekie podróże związane z pracą, wizyty w niezwykłych miejscach, takich jak Downing Street 10 czy Pałac Elizejski tylko rozbudziły mój i tak wielki apetyt na poznawanie świata. Po drodze udało mi się napisać przewodnik po Mazowszu, bo Polska zawsze była dla mnie fascynującym miejscem do odkrywania. Od 8 lat prowadzę stronę Podróżniczego Domu Kultury. Piszę, fotografuję i opowiadam w mediach społecznościowych. Pokazuję i opisuję tylko to, co sama widziałam. Patrzę na świat optymistycznie, ale i krytycznie. Nie potrafię żyć bez podróży.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies