Bukowiec pałac, park i reszta odwiedziliśmy i było warto
Dolny Śląsk to jest takie miejsce, w którym znajdujemy ciągle coś nowego, dlatego już przestaliśmy planować nasze wyjazdy, bo i tak zawsze rzeczywistość nas zaskakuje. W tym przypadku takim zaskoczeniem był Bukowiec. Bukowiec – park Do Bukowca przyjechaliśmy z Kowar, aby pochodzić po rozległym parku. Dopiero na miejscu przekonaliśmy się, że nie zobaczymy nawet jego połowy, bo jest on naprawdę olbrzymi. W 1795 roku Bukowiec kupił hrabia Fryderyk Wilhelm Reder. Po jego śmierci w 1815 roku wdowa po nim Fryderyka Karolina przebudowała pałac i park. Bukowiec stał się wtedy znaczącym ośrodkiem kulturalnym Prus. Po II wojnie park i pałac zostały zniszczone. Ostatnio Fundacja Doliny Pałaców i Ogrodów Kotliny Jeleniogórskiej rewaloryzuje…
Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich, miejsce niezwykłe
Jeziorka od dawna oglądaliśmy na zdjęciach, bardzo nam się podobały i w końcu udało nam się je zobaczyć. Nie rozczarowaliśmy się. Są naprawdę niezwykłe. Trudno powiedzieć, które jest najładniejsze, chyba turkusowe, ale najbardziej niesamowite wrażenie robi to czerwone. Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich – szczegóły praktyczne Jeziorka znajdują się w Rudawskim Parku Krajobrazowym we wsi Wieściszowice (wszyscy, którzy radzili nam jak tam dojechać podkreślali, „ale wiecie taka trudna nazwa miejscowości”, pewno dlatego ją zapamiętaliśmy), w gminie Marciszów, w powiecie kamiennogórskim, w województwie dolnośląskim. Na miejscu jest kilka parkingów, jeden z nich tuż przy wejściu na teren Kolorowych Jeziorek. W pobliżu znajduje się miejsce piknikowe. My nasz samochód zaparkowaliśmy trochę niżej,…
Weekend w okolicy Ząbkowic Śląskich, to dobry pomysł
Dolny Śląsk to miejsce, w którym nie można się nudzić. Tym razem pokażę Wam, jak spędzić udany weekend w okolicy Ząbkowic Śląskich. Będzie to weekend, podczas którego spotkacie Mariannę Orańską i Frankensteina. Zaczynamy. Weekend w okolicy Ząbkowic Śląskich – Ząbkowice Śląskie Krzywa Wieża Wycieczkę zaczniemy w Ząbkowicach Śląskich. Najpierw wejdziemy na szczyt Krzywej Wieży, aby z tej perspektywy spojrzeć na miasto. Trafić tu łatwo, bo prowadzą drogowskazy, ale trzeba pamiętać, że bilety kupuje się w muzeum. Nie jest wiadomo, kiedy właściwie powstała wieża, w każdym razie do pierwszej kondygnacji wykonano ją z kamienia. Dawne wejście mieściło się na wysokości pierwszego piętra i aby dostać się do środka używano drabiny. Przypuszcza…
Łomnica odnowiony pałac i powrót potomków dawnych właścicieli
Ostatnie miejsce (nie z powodu braku innych miejsc, ale z powodu braku czasu), jakie w czasie tego weekendu odwiedziliśmy, to był pałac w Łomnicy. Trafiliśmy tu przez przypadek, bo właściwie jechaliśmy z Mysłakowic do Wojanowa. Ale jak zobaczyliśmy pięknie odnowiony budynek, postanowiliśmy się zatrzymać, no i Wojanów musi poczekać na nasz kolejny pobyt w okolicy Jeleniej Góry. Tak w ogóle, to Pałac w Wojanowie jest tuż obok i wracając mogliśmy nań spojrzeć przez samochodowe okna. Pałac w Łomnicy – zwiedzanie Okazało się, że pałac można zwiedzić. Bilet normalny kosztuje 22 zł, w cenie jest tablet ze słuchawkami. Można poznać historię budowli, jej dawnych mieszkańców, historię odbudowy, a także różne zwyczaje,…
Pałac w Mysłakowicach, dawniej rezydencja królewska, dziś szkoła
Po wycieczce i zwiedzeniu zamku Chojnik, mieliśmy jeszcze trochę czasu, postanowiliśmy więc obejrzeć słynne jeleniogórskie pałace. Udało nam się zobaczyć dwa z nich, tym razem oczywiście. Pałac w Mysłakowicach – trochę o Kotlinie Jeleniogórskiej Na początku XIX wieku władcy Prus wybrali kotlinę na swoje miejsce letniskowe. Obok zamku Chojnik i pałacu Schaffgoschów w Cieplicach powstało wiele nowych budowli i założeń parkowych. Pracowali tu znany pruski architekt Karl Friedrich Schinkel oraz architekt krajobrazu, dyrektor ogrodów, jak go nazywano, Peter Joseph Lenne. Budynki i ich otoczenie utrzymano w duchu romantyzmu. W drugiej połowie XIX wieku doprowadzono tu kolej i zaczęła się turystyka mieszczańska. Przez lata było to ulubione miejsce wycieczek Niemców. Pałac…
Cieplice Zdrój nasza baza wypadowa z ciepłymi źródłami
W Cieplicach nocowaliśmy podczas naszej ostatniej podróży po Dolnym Śląsku z wypadem do Czech i Niemiec. Jak to zawsze bywa, kiedy nocujemy w jakimś miejscu, nie zwiedziliśmy go bardzo dokładnie. Ale trochę zobaczyliśmy, no i właśnie o tym dziś napiszę. Cieplice – historia Ale zanim przejdziemy do historii, jedna uwaga na początek, dzisiaj Cieplice są częścią Jeleniej Góry. A wracając do historii, a właściwie legendy, mówi ona, że w 1175 roku książę Bolesław Wysoki polował na jelenia, którego zranił, zwierzę wskoczyło do gorącego źródła i ozdrowiało. Książę wybudował w tym miejscu domek myśliwski. Niestety, żadnych źródeł na potwierdzenie tej legendy nie ma. W dokumentach miejscowość pojawia się dopiero w 1281…
Kopalnia złota w Złotym Stoku, czyli cały dzień zabawy
Nasz weekend na Dolnym Śląsku, podczas którego spaliśmy w Polanicy-Zdroju, zwiedziliśmy Kamieniec Ząbkowicki, zakończyliśmy w Złotym Stoku. Kupiliśmy bilet na wszystkie atrakcje …i nie zdążyliśmy zobaczyć sztolni. Ale po kolei… Kopalnia Złota w Złotym Stoku – spływ łodzią Zwiedzanie kopalni złota rozpoczęliśmy od obejrzenia dwóch sal muzealnych, bo oczekiwaliśmy na godzinę rozpoczęcia spływu. Kiedy dotarliśmy na miejsce zbiórki, okazało się, że wraz z nami płyną tylko trzy osoby i przewodnik. Opowieści przewodnika Mariana były pełne humoru. Przypominały nam wizytę w czeskim Skalnym Mieście. Nie będę ich przytaczać, aby nie psuć Wam zabawy. Do łodzi trzeba się najpierw dostać, pokonaliśmy więc korytarz, dość długi i mokry. Musieliśmy włożyć kaski, aby sobie…
Polanica-Zdrój miejsce pełne uroku
Podczas ostatniego wyjazdu na Dolny Śląsk zatrzymaliśmy się w Polanicy-Zdroju, tu była nasza baza. Muszę stwierdził, że był to świetny wybór, bo miasto ma swój niepowtarzalny klimat, znaleźliśmy przyzwoity nocleg i jedliśmy naprawdę dobrze, właściwie to za dobrze. Do Kamieńca Ząbkowickiego było około 30 minut jazdy samochodem. Polanica-Zdrój – trochę historii Wzmianki o osadzie pochodzą z 1347 roku, ale dopiero w 1556 roku kronikarz Aelurius podał w swoim opisie ziemi kłodzkiej informację o istnieniu źródeł mineralnych. Pierwszymi prawdziwymi gospodarzami byli jezuici. Niestety, osadę zniszczyli i spalili Szwedzi podczas wojny trzydziestoletniej. Zakonnicy ją odbudowali, postawili pałacyk, który pełnił rolę pensjonatu. Wtedy zaczęli pojawiać się pierwsi kuracjusze. Wyraźny rozwój miejscowości nastąpił jednak…