Blog,  Polska,  Warszawa

Muzeum Techniki i Przemysłu w Warszawie

W Pałacu Kultury i Nauki jest ponoć kultowe miejsce, czyli Muzeum Techniki i Przemysłu.  Skoro kultowe, to musiałam je zobaczyć, choć z przyczyn obiektywnych wiedziałam, że nie będzie przeze mnie docenione. Przyczyny obiektywne to brak zainteresowania tematem. Ale w końcu w Centrum Nauki Kopernik bawiłam się całkiem dobrze. A jak było tym razem?

Z dużym zainteresowaniem obejrzałam wystawę  poświęconą najnowszym zdobyczom technicznym, a mianowicie drukarkom wielowymiarowym. Działanie tych urządzeń naprawdę mnie zainteresowało, zwłaszcza, że wiedziałam o możliwości wykorzystania tego typu „wydruków” w medycynie. To było rzeczywiście fascynujące.

Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie
Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie
Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie
Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie

Ciekawe były stare samochody i motocykle, choć jak pamiętałam, większość znajduje się w Chlewiskach. W sali z pojazdami warto zadrzeć głowę do góry, aby przyjrzeć się maszynom latającym. Z pewnym sentymentem oglądałam stare maszyny do prania, sprzęt grający oraz dawne komputery. Miłośnicy starych gier mogą tu zagrać rundkę.

Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie
Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie
Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie
Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie
Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie

Nie podobały mi się sale związane z przemysłem. Dość dziwny wydawał mi się pomysł na eksponowanie w gablotach narzędzi górniczych czy pokazywania, jak działa huta. Osobiście albo bym te sale zlikwidowała, albo unowocześniła za pomocą multimediów.

Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie

Zapłaciłam dodatkowe 2 zł, aby zobaczyć, jak działa organizm człowieka, ale nie było warto. Pokaz był muzealny. Na postumencie stała przeźroczysta postać, która się obracała, były podświetlane poszczególne organy, a głos z magnetofonu wyjaśniał, jakie mają znaczenie dla organizmu. W dzisiejszym czasach trąciło to myszką i „Szklaną Panienkę” mogłam sobie podarować.

Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie

Muzeum Techniki i Przemysłu w Warszawie – trochę historii

Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie mieści się na dwóch piętrach. W Internecie czytałam o przepychankach związanych z jego finansowaniem, co miało się skończyć sprzedawaniem eksponatów. Nie wiem, czy do tego doszło, ale to dość kuriozalny pomysł, aby utrzymywać muzeum ze sprzedaży jego eksponatów. Teraz trochę historii: pierwsze w 1875 roku powstało Muzeum Przemysłu i Rolnictwa, które działało do I wojny światowej. Pierwsze naukowe kroki stawiała w nim Maria Skłodowska-Curie. W roku 1929  powstało Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie. Zostało ono zorganizowane przez Kazimierza Jackowskiego, który w 1940 roku zginął w Katyniu. Zbiory uległy rozproszeniu i dopiero w 1952 roku  opiekę nad Muzeum Techniki powierzono NOT-owi, a w 1955 roku muzeum otrzymało siedzibę w Pałacu Kultury i Nauki.

Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie
Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie
Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie
Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie
Muzeum Techniki Przemysłu w Warszawie

Wielu miłośników muzeum twierdzi, że jego podstawową zaletą jest to, że od lat nic się w nim nie zmieniło. Pewnie wizytę traktują jako sentymentalną podróż w krainę dzieciństwa. Na mnie muzeum nie zrobiło aż takie wrażenia, pewnie dlatego, że w latach 70-tych ubiegłego wieku w nim nie byłam.

Jeśli

chcecie poznać Warszawę, zerknijcie tu;

jesteście ciekawi, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;

lubicie zwiedzać niezwykłe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, więcej informacji na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.

Polska na dobry nastrój

Jeśli lubicie spacery po ciekawych miejscach, w których żyli niezwykli ludzie, wybierzcie się z nami do Konstancina.

Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.



Booking.com

Dodane przez Małgorzata Bochenek dnia 2015-12-01

Od wielu lat zwiedzam i wędruję po Polsce i świecie. Zawsze na własną rękę i na własny rachunek. Polska znajdowała i znajduje szczególne miejsce w moich podróżniczych planach. Mam także wielki sentyment do Hiszpanii, po prostu lubię ten kraj z jego wspaniała kulturą, zabytkami i krajobrazami. Odkąd pamiętam lubiłam poznawać nowe miejsca, zaglądać w tajemnicze zakamarki, podróżować. Ta pasja towarzyszyła mi także w życiu zawodowym, a zdarzyło się w nim wiele.Pisałam o polityce międzynarodowej, ale także o zwiedzaniu Polski i Europy. Dalekie podróże związane z pracą, wizyty w niezwykłych miejscach, takich jak Downing Street 10 czy Pałac Elizejski tylko rozbudziły mój i tak wielki apetyt na poznawanie świata. Po drodze udało mi się napisać przewodnik po Mazowszu, bo Polska zawsze była dla mnie fascynującym miejscem do odkrywania. Od 8 lat prowadzę stronę Podróżniczego Domu Kultury. Piszę, fotografuję i opowiadam w mediach społecznościowych. Pokazuję i opisuję tylko to, co sama widziałam. Patrzę na świat optymistycznie, ale i krytycznie. Nie potrafię żyć bez podróży.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies