Podlaskie
Podlaskie są tu cztery parki narodowe: Biebrzański, Wigierski, Białowieski i Narwiański. Mówi to o największych atrakcjach regionu. Spacery po dziewiczych lasach na pewno przypadną do gustu wszystkim miłośnikom przyrody. Szlaków jest dużo.My szczególnie lubimy Suwalszczyznę z jej pofałdowanym terenem i uroczymi jeziorami i jeziorkami. Można tu chodzić godzinami i podziwiać, szczególnie pięknie jest w czerwcu.Białystok zaskakuje nowoczesną architekturą, ale też pięknym pałacem i jego otoczeniem.Podlaskie to także cerkwie i meczety społeczności tatarskiej. Koniecznie należy odwiedzić Kruszyniany.Lubimy też dwa małe miasteczka: Supraśl i Tykocin. Warto w obu spędzić trochę czasu.Podlaskie pewnie kryje jeszcze inne piękne miejsca i już się cieszymy na kolejne wycieczki.
Okolice Białegostoku co zwiedzić, aby być zadowolonym
Zbliża się weekend i pomyślałam sobie, że może ktoś chciałby wybrać się naszym śladem. Zeszłej jesieni byliśmy w Białymstoku. Tu właściwie nocowaliśmy, a zwiedzaliśmy okolicę. Byliśmy w Kruszynianach, odwiedziliśmy Supraśl, smakowaliśmy kuchni żydowskiej w Tykocinie , a na koniec chodziliśmy po kładkach w Narwiańskim Parku Narodowym. Dziś o tych miejscach w telegraficznym skrócie, bo każde z nich zasługuje na osobny opis. Okolice Białegostoku co zwiedzić – Kruszyniany Kruszyniany znaliśmy ze wcześniejszych odwiedzin, ale trzeba przyznać, że trochę się tu zmieniło. Tylko meczet pozostał ten sam. Mieliśmy okazję zwiedzić go również wewnątrz i posłuchać opowieści o polskich muzułmanach z tatarskimi korzeniami. Po przeciwnej stronie ulicy zjedliśmy obiad w „Tatarskiej Jurcie”, jak sama nazwa…
Masiewo i nasz spacer po Puszczy Białowieskiej
Masiewa są dwa: I i II, albo Nowe i Stare. Szlaki wychodzą ze Starego Masiewa. Wieś znajduje na wielkiej puszczańskiej polanie. Tuż obok biegnie granica z Białorusią. Trudno nam było złapać polską sieć, za to pojawiały się dwie białoruskie. To nie jedyny transgraniczny problem. Przodkowie dzisiejszych mieszkańców leżą na cmentarzu w Cichej Woli po stronie białoruskiej. Tam też znajduje się cerkiew, do której chodzili przed wojną na nabożeństwa. Masiewo – trochę historii Przedwojenne Masiewo liczyło 200 domów, były tu dwie karczmy. Po dawnych gospodarstwach pozostały zdziczałe jabłonie, rodzące jeszcze dziś całkiem smaczne jabłka (wiem, bo próbowaliśmy). W 1941 roku na rozkaz Göringa wieś wysiedlono, a zabudowania spalono. Tylko jedna trzecia…
Zwiedzanie okolic Białowieży to super zajęcie
Dawno już żadna wycieczka nie pozostawiła w nas tak dużego uczucia niedosytu. Pewnie więc szybko tu wrócimy. Piszę już po powrocie z prostej przyczyny, zapomniałam ładowarki do laptopa. Z Białowieży do granicy z Białorusią są tylko cztery kilometry. I to poczucie zamknięcia, gdzieś tu jest obecne, mimo widoków kojących oczy. Białowieża Sama miejscowość ma dużo uroku, dziś jest nastawiona na turystykę, dlatego nie powinno być kłopotu z noclegiem. My spaliśmy w hotelu „ Żubrówka”, akurat była promocja. Spacer po miejscowości dostarcza bardzo miłych estetycznych wrażeń – domy są zadbane, a w ogródkach pełno kwiatów. W parku pałacowym zwraca uwagę ładny drewniany budynek, wybudowany został w ciekawym stylu, gdzieś przeczytałam, że to styl…
Suwalszczyzna tu zawsze chętnie przyjeżdżamy
Weekend spędzamy na Suwalszczyźnie, w naszych ulubionych stronach, czyli w okolicy Jeleniewa, a konkretnie w miejscowości Udziejek. Jeszcze dokładniej – w Afryce. Tak się nazywa nasz pokój w pensjonacie. Wróciliśmy w te okolice po siedmiu latach i trochę się zmieniło, ale urok miejsca pozostał taki sam. Suwalszczyzna – Cisowa Góra Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy od podejścia na Cisową Górę, rozciąga się stąd wspaniały widok na całą okolicę. Wspinaliśmy się nieprawnie z parkingu. Musieliśmy więc przechodzić przez drut, zwany elektrycznych pastuchem. Pastuch był niski, nie stanowił więc problemu. Widoczność była wspaniała. Góra zwana jest z racji kształtu suwalską Fujijamą. Suwalszczyzna – Suwalski Park Krajobrazowy Następnie ruszyliśmy do Turtula, czyli do siedziby Suwalskiego Parku…















