Sztokholm Pałac Królewski Drottingholm
Jesteśmy już w Warszawie, ale pozostał mi do opisania ostatni dzień w Sztokholmie. Rano pojechaliśmy do Drottningholm, czyli do pałacu w którym mieszka król. Jechaliśmy tam metrem, a potem jeszcze autobusem. Pałac mieści się za miastem, ale z pewnością jeszcze w granicach sztokholmskiej aglomeracji. Król mieszka w jednej jego części, a drugą można zwiedzać. Pałac Królewski Drottingholm – zwiedzanie Niestety w środku jest zakaz fotografowania. Zwiedza się kilka komnat na pierwszym i na drugim piętrze. Największe wrażenie zrobił na nas obraz malowany na skórze. Ładne były freski na ścianach. Oglądaliśmy bibliotekę. Wnętrze jest niewątpliwie interesujące i warto poświęcić pół godziny na zwiedzanie. Dla wielu gości ważne jest chyba i to, że…
Sztokholm skansen, muzeum historyczne i fotografie
Właściwie to zacznę jeszcze od wczorajszego dnia i wieczornego spaceru. Był on naprawdę przyjemny, a Sztokholm o zmierzchu, bo tu robi się ciemno później niż w Warszawie, wyglądał równie atrakcyjnie, jak w dzień. W ten piątkowy wieczór pełno było młodych ludzi (starszych zresztą też), którzy spacerowali po ulicach i wpadali na drinka do bardzo przyjemnych lokali. My również wypiliśmy po kieliszku wina. Sztokholm skansen, muzeum historyczne – zwiedzanie skansenu Dziś zwiedzanie zaczęliśmy od skansenu. Jechaliśmy tam w licznym towarzystwie, które ledwo mieściło się do tramwaju. Na szczęście dzięki karcie Sztokholm nie musieliśmy stać w kolejce po bilety. Skansen w ten wolny dzień był miejscem licznie odwiedzanym przez całe rodziny. W Sztokholmie…
Zwiedzanie Sztokholmu początek
Jak już się chyba zorientowaliście się z naszych wpisów na facebooku, jesteśmy w Sztokholmie. Powitała nas pogoda już nie tak ekstremalna jak w Warszawie, jakieś 23 stopnie. Niestety później zaczęło padać i tak zostało do teraz. Wylądowaliśmy na lotnisku Arlanda i tam kupiliśmy kartę Sztokholm, bo stwierdziliśmy, że się opłaca. Do miasta jechaliśmy nowym pociągiem Arlanda Express , który rozwijał prędkość do 207 km/h. Na ekspress musieliśmy kupić dodatkowy bilet, bo akurat w nim karta nie działała. Oczywiście można było jechać jakimiś miejskim pociągiem za darmo, ale my postawiliśmy na czas. Tym razem zakwaterowaliśmy się w małym apartamencie w Kungsholmen. Zwiedzanie Sztokholmu – Gamla Stan Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Gamla Stan,…