Marcin w lokomotywie
Blog,  Kujawsko-Pomorskie,  Polska

Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji

Do Wenecji nie trafiliśmy przypadkiem. Tak, planowaliśmy zwiedzić to muzeum. Pamiętaliśmy, ze muzea kolei potrafią być naprawdę ciekawe. I tak trafiliśmy do małej Wenecji (tej blisko Żnina), gdzie mieści się największe muzeum kolei wąskotorowych w Europie.

Muzeum Kolejki Wąskotorowej w Wenecji
Stoi na stacji lokomotywa

Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji – trochę historii

Jeśli  ktoś myśli, iż kolej wąskotorową budowano tak z przypadku, oczywiście się myli. Po prostu budowa takiej infrastruktury jest prostsza, tańsza i szybsza. I tak od XIX wieku obok „normalnej” rozwijała się także kolej wąskotorowa. Tak dla porządku rozstaw szyn w takiej właśnie kolei musi być mniejszy niż 1435 mm. W praktyce często jest to 600, 750, lub 1000. Kolej budowano w celu transportowania towarów, ale i ludzi. Na ziemiach polskich burzliwy rozwój takiego transportu nastąpił paradoksalnie podczas I wojny światowej.  Do dziś można znaleźć fragmenty nieużywanych już linii kolejowych znajdujące się w dość zaskakujących miejscach. Nam od razu przypomniał się fragment w okolicach Masiewa w Białowieskim Parku Narodowym.

Kolej wąskotorowa docierała także np. do podwarszawskiego Konstancina Jeziornej. Do dziś całkiem okazale prezentuje się budynek stacji w Klarysewie choć po linii nie zostało już śladu.

Po II wojnie światowej budowano sporo linii, ale czas świetności kolejek już  minął. Do dziś jednak funkcjonują linie parkowe, linie na terenie zakładów przemysłowych, ale i linie towarowe i pasażerskie. Cóż dziś głównie wąskotorówki kojarzą się z historią i nostalgią, a wielu  turystom z koleją jeżdżącą w okolicach Cisnej w Bieszczadach.

Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji – eksponaty

Tak na moment zawahałem się czy używać określenia „eksponaty”,  bo przecież wszystkie wagony, lokomotywy, które można oglądać w Wenecji to jednak sprzęty o poważnych gabarytach. Pewnie, że jeśli porównać je do „normalnych” wagonów, lokomotyw, wyglądają jak miniatury, ale przecież wagony kolei wąskotorowych mogły przewieźć do kilkunastu ton, a pasażerskie około 20 pasażerów.

W Muzeum możemy zobaczyć małe lokomotywy z fantazyjnymi kominami, możemy nawet wejść do nich i choć troszkę poczuć się jak maszynista. Jest tez lokomotywa spalinowa.

Nam najbardziej podobała się lokomotywa będąca jednocześnie pługiem odśnieżnym . Stalowy „taran” mający odgarniać śnieg wygląda imponująco. Pisze „najbardziej” choć przecież ulegliśmy urokowi małych lokomotyw wyglądających jak przeniesione z bajki dla dzieci.

Niezwykle wrażenie robią niewielkie i dość ascetyczne w wyposażeniu wagony pasażerskie z przygotowanym dla konduktora biletami – oczywiście kartonikowymi.  Jest także sporo interesujących wagonów towarowych o różnorakich przeznaczeniach, na cysternie skończywszy.

Na terenie Muzeum jest także zabytkowa budka dróżnika, obrotnica kolejowa (ciekawa nazwa prawda?).

W środku lokomotywy
W środku lokomotywy
Wagon z drewnem
Kolejka spełniała różne funkcje
Muzeum Kolejki Wąskotorowej w Wenecji Budka dróżnika
Budka dróżnika
Muzeum Kolejki Wąskotorowej w Wenecji
Lokomotywa
Muzeum Kolejki Wąskotorowej w Wenecji
Wagon pocztowy
Muzeum Kolejki Wąskotorowej w Wenecji
Cysterna

Podróż pociągiem

Tuż za ogrodzeniem Muzeum znajduje się stacja kolejowa. I pociągi stąd odjeżdżają, ale oczywiście to turystyczna kolej wąskotorowa działająca w sezonie. Trasa wiedzie ze Żnina przez Wenecję, Biskupin, do Gąsawy i z powrotem. W sezonie jest 5 kursów w jedną stronę. Podróż w jedną stronę trwa ponad godzinę, a nawet półtorej godziny w zależności od kursu. Pierwszy skład wyrusza ze Żnina o 9:00 rano, z Gąsawy o 10:30. Bilet w jedną stronę kosztuje 11 złotych, tam i z powrotem 13, można także kupić bilety na poszczególne odcinki trasy. Można oczywiście zamówić kursy kolei na specjalne zamówienie wybierając również rodzaj lokomotywy. Ta przyjemność zarezerwowana jest jednak ze względu na koszty dla większych grup.

Muzeum Kolei Wąskotorowej otwarte jest  od stycznia do kwietnia od 10 do 14, a w sezonie od 9:30-17:30. Bilet normalny kosztuje 10 złotych (14 zł aktualizacja 31.12.2022; 18 zł – aktualizacja 25.04.2024), a ulgowy 8 złotych (12 zł aktualizacja 31.12.2022; 16 zł – aktualizacja 25.04.2024).

Jeśli

chcecie odwiedzić więcej miejsc w Kujawsko-Pomorskim, zerknijcie tu;

jesteście ciekawi, co u nas słychać, śledźcie nas na Facebooku i Instagramie.

lubicie zwiedzać Polskę, kupcie naszego ebooka, szczegóły znajdziecie w tym wpisie, a klikając na zdjęcie poniżej, przeniesiecie się do naszego sklepu.

Polska na dobry nastrój
Polska na dobry nastrój

Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.



Booking.com

Z czasów dzieciństwa pamiętam kolorową puszkę portugalskich sardynek. Na sklepowej półce wśród nijakich opakowań peerelowskich towarów była prawdziwą obietnicą przygody. Potem była podróż do zimowego Budapesztu i smak papryki i wina. Zawsze marzyłem o poznawanie świata, tego bliskiego i dalekiego, i to marzenie spełnia się w moim życiu. Lubię zwiedzać Polskę, cieszę się, iż każda podróż po naszym kraju przynosi fascynujące odkrycia. Zawsze chętnie wracam do Rzymu, poznawanie tego miasta to niekończąca się historia. Opisywałem meandry świata polityki i ekonomii, ale także ciekawe miejsca warte zobaczenia. Praca i związane z nią podróże zawiodły mnie do wielu niezwykłych zakątków, świątyń w Japonii, Watykanu, muzeów Amsterdamu. Od 8 lat współtworzę projekt Podróżniczy Dom Kultury. Piszę, komentuję w mediach społecznościowych. Wciąż myślę o kolejnych wyprawach.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies