Fałatówka ciekawe miejsce blisko Bielska-Białej
Po zwiedzeniu Bielska-Białej, w drodze powrotnej do Warszawy, wstąpiliśmy jeszcze do dawnego domu malarza Juliana Fałata. Dziś mieści się tu muzeum poświęcone twórczości artysty. Aby dotrzeć na miejsce musieliśmy opuścić Bielsko i udać się do położonej w górach miejscowości Bystra. Sama okolica nam się bardzo spodobała, ujrzeliśmy też znaki szlaków turystycznych, ale tym razem nie o tym.
Fałatówka – historia miejsca
W Bystrej w willi z ogrodem przez dwadzieścia lat mieszkał i tworzył Julian Fałat. Po śmierci artysty dom odziedziczyły jego dzieci Helena Niemczewska i Kazimierz Fałat. W willi do 1943 roku mieszkał syn Kazimierz, który jako żołnierz sił niemieckich został wzięty do niewoli we Włoszech i po wojnie zamieszkał w Wielkiej Brytanii. Willę przejęło państwo w 1947 roku jako mienie poniemieckie. Najpierw znajdował się tu dom pracy twórczej oraz mieszkania. Muzeum otwarto dopiero w sierpniu 1973 roku. Placówka gromadzi przedmioty związane z życiem artysty, a także jego dzieła.
Julian Fałat – kilka słów o artyście
Julian Fałat urodził się w 1853 roku w Tuligłowach, a zmarł w 1929 roku właśnie w Bystrej. Własnymi siłami zdobył wykształcenie artystyczne. Ponieważ nie było go stać na farby olejne, zaczął malować akwarele. Aby zarobić na studia był między innymi rysownikiem podczas wypraw archeologicznych i pracy na kolei. Kształcił się w Krakowie, Zurychu, Monachium, Rzymie. Malował obrazy realistyczne i impresjonistyczne pejzaże. Mieszkał w Krakowie i Toruniu.
Podczas zwiedzania obejrzeliśmy film, prezentujący artystę we wspomnieniach mieszkańców Bystrej. Choć to już także archiwalna pozycja, to naprawdę warto poświecić na to kilkanaście minut.
Fałatówka – nasze zwiedzanie
Obejrzeliśmy 55 prac artysty, tyle udało się zgromadzić w muzeum. Oglądaliśmy pamiątki związane z jego życiem. Wśród nich znalazła się metryka chrztu, fragmenty pamiętników, listy. Te wszystkie przedmioty doskonale uzupełniały wystawę dzieł malarskich. Prawdziwym hitem był dla nas wyżej wspomniany film. Wypowiadające się w nim osoby są już pewnie na lepszym ze światów. Jednak ich wspomnienia współgrają z wystawionymi przedmiotami i pracami malarza.
Dzięki nim można sobie wyobrazić, jak rozstawiał sztalugi na łące z widokiem na góry i malował pejzaże. Czasem zresztą prosił okolicznych mieszkańców o pozowanie do portretów.
Informacje praktyczne
Muzeum jest czynne: wtorek, sobota 9.00-15.00; środa, piątek 9.00-16.00; czwartek 11.00-18.00; niedziela 10.00-17.00.
Bilet normalny kosztuje 14 zł.
Jeśli
lubicie Śląsk, zerknijcie tu;
chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;
interesują Was ciekawe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, szczegóły znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.
Booking.com