Weekend na Opolszczyźnie to dobry pomysł
Kiedyś już opisałam Wam jeden dzień w Opolu, dlatego dziś tylko kilka opolskich propozycji, ale warto, abyście właśnie tu nocowali. Naszym zdaniem to najlepsze opcja jeśli chcecie zwiedzać Opolszczyznę.
Weekend na Opolszczyźnie – Byczyna
Zwiedzanie zacznijcie w Byczynie, miejscowość leży tuż przy granicy z województwem wielkopolskim. Warto zobaczyć zachowany średniowieczny układ urbanistyczny i mury miejskie pochodzące z tego samego czasu. Miasto powstało w XIII wieku, a przez dwa kolejne wznoszono wspomniane wyżej mury oraz dwie bramy i basztę.
Samochód najlepiej zostawić na parkingu w pobliżu kościoła św. Mikołaja. Jest to duża, gotycka świątynia z XIV wieku, dziś należy do kościoła ewangelicko-augsburskiego. Została wybudowana dla katolików, ale w 1560 roku większość mieszkańców przeszła na luteranizm, więc kościół stał się zborem. Może uda wam się wejść do środka. Nam się nie udało
Rynek i mury
Na środku Rynku stoi ratusz. Pochodzi z XIV wieku, ale był wielokrotnie niszczony i przebudowywany. Z Rynku udajcie się w kierunku Bramy Niemieckiej, jak można się domyślić znajduje się po zachodniej stronie miasta. Bramę wybudowano z kamienia, nad nią wznosi się wieża, ta już jest z cegieł. Później obejrzyjcie mury z zewnętrznej strony. Mam nadzieję, że doczekały się remontu, podczas naszej wizyty były już bardzo zniszczone. Obejrzyjcie basztę, przy której jest restauracja, a potem Bramę Polską, po wschodniej stronie Rynku.
I to już właściwie koniec zwiedzania. Byczyna jest dość mała i zobaczenie całości nie zajmie wam dużo czasu.
Weekend na Opolszczyźnie – piramida w Rożnowie
Pojedźcie jeszcze do pobliskiego Rożnowa, aby zobaczyć piramidę. Jest tu też drewniany kościół. Może będzie otwarty i zobaczycie gotycki tryptyk. My nie zobaczyliśmy. Piramida ma dziewięć metrów wysokości. Zaprojektował ją i wybudował twórca Bramy Brandenburskiej Carl Gotthard Langhans.
W piramidzie jest grobowiec rodzinny.
Weekend na Opolszczyźnie – zamek w Niemodlinie
W latach 1313-1460 miasto było siedzibą Księstwa Niemodlińskiego. Od 1779 roku do końca II wojny światowej należał do rodziny von Praschma.
Ale miało być o zamku. Zwiedza się go z przewodnikiem lub przewodniczką. Na dziedzińcu poznacie jego historię. Murowany zamek wzniósł w 1313 książę Bolesław, syn Bolka I. Ta gotycka budowla została zniszczona przez husytów i pożar i nie ma po niej śladu.
Nowa rezydencja powstawała etapami i budowali ją najpierw Pücklerowie, a później Promnitzowie. Zamek ma renesansowy wygląd. Niestety, w XIX wieku zamurowano arkady krużganków, aby zmniejszyć koszty związane z ogrzewaniem.
Po wojnie zamek był siedzibą Urzędu Repatriacji, później mieściła się w nim szkoła podoficerska. Dziś jest własnością prywatnych inwestorów, którzy przeprowadzają remont.
Zwiedzicie kaplicę, w której zachowały się fragmenty fresków, koniecznie zwróćcie na nie uwagę. Obejrzycie piwnicę, a w niej obowiązkową w każdym zamku salę tortur. Zobaczycie też wystawę ikon i dwie sale już na górze.
W parku możecie zaprzyjaźnić się z danielami.
Zamek można zwiedzać od wtorku do piątku w godzinach 10-16 i w sobotę i niedzielę 10-18.
Zwiedzanie indywidualne kosztuje 10 zł, z przewodnikiem 20 zł (obecnie są dwie trasa zwiedzania, bilet na pierwszą kosztuje 40 zł, trasa druga 80 zł – aktualizacja 28.06.2024), ponieważ trochę się zmieniło, sprawdźcie tu przed wizytą) .
Rynek
W Niemodlinie warto jeszcze zobaczyć Rynek. Kamienice pochodzą z XVIII i XIX wieku. Zwróćcie uwagę na dawną latarnię miejską. Smoki po obu jej stronach robią wrażenie. Jest tu też figura św. Floriana, z którą wiąże się legenda. Ubogi chłop modlił się pod figurą i przypadkowo ją potrącił. Gdy upadła chłop zobaczył srebrne talary. Uznał to za dar świętego i za kilka kupił krowę. Okazało się jednak, że w latarni znajdowała się skrytka rabusiów, którzy próbowali odzyskać swoje łupy. Kiedy jednak zobaczyli ubóstwo chłopa, dali mu spokój.
Pałac w Kopicach
Wygląda on niesamowicie. Szkoda, że można oglądać go tylko zza płotu. Niegdyś była w tym miejscu siedziba rycerska, którą w XVIII wieku przebudowano na rezydencję w stylu klasycystycznym. Ale to nie koniec zmian. W 1859 roku pałac kupili Hans Ulryk von Schaffgotsch i Joanna Gryczik von Schomberg-Godulla. Przebudowali go w stylu neogotyckim i neorenesansowym. Pałac otaczał piękny park. Do 1945 roku posiadłość znajdowała się w rękach rodziny von Schaffgotschów. Potem należał do Muzeum Państwowego w Nysie.
W 1958 roku w pałacu wybuchł pożar. Śledztwo wykazało, że było to podpalenie, winnych jednak nie znaleziono.
Właścicielka pałacu Joanna Gryczik urodziła się w biednej rodzinie. Kiedy miała trzy lata zmarł jej ojciec, matka zaczęła szukać nowego męża, oddała więc Joannę przyjaciółce, pracującej u Karola Gduli. Był on człowiekiem samotnym o odpychającym wyglądzie i zachowaniu. Joanna nie odczuwała przed nim strachu. Ujęty tym Gdula uczynił ją swoją spadkobierczynią. W wieku sześciu lat odziedziczyła jedną z największych fortun na Śląsku.
15 listopada Joanna poślubiła Hansa Ulryka von Schaffgotscha. Małżeństwo było udane i doczekało się czworga dzieci. Joanna zmarła w 1910 roku i pochowano ją w grobowcu, znajdującym się obok kościoła. Koniecznie obejrzyjcie grobowiec.
Weekend na Opolszczyźnie – Opole
Na nocleg jedźcie do Opola. Jeżeli wystarczy wam czasu idźcie na spacer po mieście albo pobawcie się trochę w Muzeum Polskiej Piosenki. Ostrzegam jednak, że jak wejdziecie do środka, utkniecie tu na dłużej i z dalszego zwiedzania będą nici. A warto przynajmniej wejść do Kościoła Świętej. Trójcy, który znajduje się blisko Rynku, przy Placu Wolności 2. Wielokrotnie niszczyły go pożary, stąd w budowie dostrzeżecie różne style.
Muzeum Polskiej Piosenki czynne jest od wtorku do niedzieli w godzinach 10-18.
Bilet normalny kosztuje 25 zł (30 zł – aktualizacja 28.06.2024).
Podczas potopu szwedzkiego w przylegającym do kościoła klasztorze mieściła się kancelaria króla Jana Kazimierza. W 1655 roku ogłoszono tu uniwersał królewski wzywający naród polski do powstania przeciwko Szwedom.
Koniecznie wejdźcie do kaplicy św. Anny, która łączy kościół z klasztorem. Zwróćcie uwagę na ładne freski. Pewnie zauważycie, że jest tu mauzoleum Piastów Opolskich. W krypcie pod ołtarzem głównym spoczywają szczątki kolejnych książąt i księżnych. Jest tu też XIV-wieczna polichromia.
Weekend na Opolszczyźnie – dzień drugi
Rano możecie jeszcze chwilę pobyć w Opolu. Pójdźcie do katedry, w której znajduje się obraz Matki Boskiej Opolskiej, pochodzi z Piekar, a namalowano go w XV wieku. W Kaplicy Piastowskiej jest nagrobek Jana Dobrego, ostatniego z linii opolskich Piastów. Obejrzyjcie też barokowy ołtarz Św. Trójcy.
W Opolu niegdyś był zamek, a pozostałością po nim jest wieża. Zamek wzniósł książę Kazimierz w 1217 roku. Wieże zbudowano później około roku 1300. Ma 35 metrów wysokości i służyła jako punkt obserwacyjny.
Rogów Opolski
Karol Wilhelm von Haugwitz przekształcił zamek w dwór szlachecki. W XIX wieku należał do premiera Prus Christiana Heinricha Kurta von Haugwitz, który dobudował klasycystyczne skrzydło i założył ogród w stylu angielskim. Ostatni przedstawiciel rodu umarł 1932 roku. W zamku mieścił się na obóz szkoleniowy dla Hitlerjugend.
Od lat sześćdziesiątych XX wieku mieści się tu oddział starodruków Biblioteki Wojewódzkiej w Opolu. Zawdzięczamy to ówczesnemu dyrektorowi, który przeprowadził konieczny remont, ratując tym samym budynek przez całkowitym zniszczeniem.
Zwiedzać będziecie z przewodnikiem. Obejrzycie też film pokazujący dzieje zamku oraz starodruki, które znalazły w nim swoje miejsce. Wystawa mieści się na parterze, w dwóch salach można oglądać stare księgi i mapy. Ilość eksponatów nie poraża.
Zamek można zwiedzać od wtorku do niedzieli w godzinach 11-16. Oprowadzanie zaczyna się o pełnej godzinie.
Potem pójdźcie na spacer po parku, naprawdę warto. Park ma ponad 20 hektarów. Dookoła pałacu jest fosa z mostem kamiennym.
Weekend na Opolszczyźnie – kościół w Małujowicach
Warto tu przyjechać przed końcem nabożeństwa i poczekać, aby wejść do środka. Wewnątrz znajdziecie jeden z najbogatszych w Polsce cykli malowideł ściennych. Kiedy będziecie wchodzić do kościoła, zwróćcie uwagę na przepiękny, gotycki portal.
Kościół wybudowano w 1250 roku, a na początku XV wieku dobudowano wieżę i rozpoczęto dekorowanie ścian polichromią. W czasie wojen husyckich kościół częściowo zniszczono. Na początku XVI wieku zbudowano nowy strop, który pokrywa 600 desek pomalowanych w motywy roślinne.
Zamek w Brzegu
Wycieczkę kończymy w Brzegu. Wchodząc do zamku podnieście głowę do góry, zobaczycie swego rodzaju drzewo genealogiczne. W czasach renesansu zamek przebudował książę Fryderyk II. Inspiracją dla niego był Wawel. Bramę ozdobił syn Fryderyka Jerzy. Została ona podzielona na trzy części i jak w prawdziwych drzewach genologicznych na samym dole Jerzy II umieścił posągi przedstawiającego jego samego z żoną. Nad nimi są popiersia dwunastu książąt śląskich, a jeszcze wyżej dwunastu pierwszych królów państwa polskiego, łącznie z tymi legendarnymi, czyli Piastem, Ziemowitem, Leszkiem i Ziemomysłem.
Dzięki temu wszyscy przybywający na zamek mogli się zorientować, że gospodarz pochodzi z królewskiego rodu.
W kryptach będziecie mogli zobaczyć kolekcję wspaniałych trumien Piastów legnicko-brzeskich, ozdobionych inskrypcjami, lwami, koronami książęcymi. W salach wystawowych możecie podziwiać sztukę śląską, czyli ołtarze, epitafia, rzeźby. Wyjdźcie na krużganki, zobaczycie, że porównanie z Wawelem wcale nie jest przesadzone.
Zamek otwarty jest od wtorku do niedzieli w godzinach 10-16.
Bilet normalny kosztuje 18 zł.
Na koniec wstąpcie jeszcze do pobliskiego kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego, aby zobaczyć wspaniałe freski.
Jeśli
lubicie Opolskie, zajrzyjcie tu
chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie
pragniecie poznawać ciekawe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, szczegóły na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a klikając w poniższy link przeniesiecie się do naszego sklepu.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.
Booking.com
Link jest afiliacyjny.