Spaghetti aglio e olio
dania główne wegetariańskie,  Smaki

Spaghetti aglio e olio – pyszny pomysł na szybkie danie

Danie, rzec by można, klasyczne. Lekkie, rozgrzewające, no i dostępne dla osób, które nie jedzą mięsa. Jaka jest historia tej potrawy? Pochodzi z tak zwanej cucina puvera, a więc kuchni biednych. Składniki są tanie ,więc każdy mógł sobie pozwolić na przygotowanie. Być może jest to „uboga”. wersja spaghetti vongole, a więc dania z muszlami. Historia, nawet może nieco smutna, nie zmienia faktu, że danie jest znakomite. Oczywiście pod warunkiem, iż lubicie wyraziste, ostre smaki. Przygotowanie nie sprawi Wam żadnego kłopotu, ale trzeba pamiętać o kilku szczegółach. Wersja, którą proponuje zawiera nieco mniej czosnku niż proponują inne przepisy, no i jest tu peperoncino. Czy to składnik „klasyczny”, czy powinien znaleźć się w nazwie? Te dylematy zostawiam komentującym. Najważniejszy jest smak.

Spaghetti aglio e olio na talerzu
Spaghetti aglio e olio – na talerzu

Składniki (porcja dla 3-4 osób):

Spaghetti – całe opakowanie, 500 g

Czosnek – 5 – ząbków (jeśli są małe, można dać nieco więcej)

Peperoncino (lub inna ostra papryczka) – 3 sztuki (4 jeśli chcecie sprawdzić swoje kubki smakowe)

Natka pietruszki – pół pęczka

Ser grana padano, parmesan – 100 – 150 g

Oliwa – kilka łyżek

Sól

Spaghetti aglio e olio – przygotowanie

Zróbmy to szybko. A więc stawiamy garnek z wodą na ogniu (płycie), solimy. Czosnek drobno siekamy, tak samo postępujemy z peperoncino i natką pieruszki, ser ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Na patelnię (dużą) albo do woka dokładamy czosnek i papryczki, dolewamy oliwę  i zaczynamy podgrzewać. Ważne by nie spalić składników, a wydobyć ich smak. Natkę dodajemy do już mocno podgrzanych składników. To wszystko zajmie nam kilka minut. Odstawiamy patelnię, a gdy woda zacznie się gotować wkładamy makaron. Makaron ma się ugotować do stanu al dente.

Gdy już makaron chwilę się gotuje przelewamy nieco wody na patelnię w której mamy już nasze składniki. To pozwoli nam stworzyć „sos”. Sprawdzamy czy makaron jest gotowy próbując, a nie korzystając z opisu na opakowaniu „gotuje się 9 minut”. Gdy jest gotowy  – odcedzamy go, zostawiając kilka łyżek wody. Teraz patelnię znowu podgrzewamy, dokładamy makaron, dolewamy odrobinę zostawionej wody  i wreszcie ser. Mieszamy dokładnie. Nie podgrzewamy zbyt długo, nie robimy przecież duszonego makaronu. I co? I gotowe. Wszystkie składniki połączą się z makaronem, ser rozpuści się całkowicie, będą za to widoczne czerwone kawałki papryki, zielone pietruszki i jasne czosnku. To danie podajemy bez dodatków, ale kieliszek białego wina będzie tu niewątpliwie pasował.

Duża porcja na talerzu
Ważne, żeby nie było mało

Pomysły na inne potrawy wegetariańskie znajdziecie tu

Z czasów dzieciństwa pamiętam kolorową puszkę portugalskich sardynek. Na sklepowej półce wśród nijakich opakowań peerelowskich towarów była prawdziwą obietnicą przygody. Potem była podróż do zimowego Budapesztu i smak papryki i wina. Zawsze marzyłem o poznawanie świata, tego bliskiego i dalekiego, i to marzenie spełnia się w moim życiu. Lubię zwiedzać Polskę, cieszę się, iż każda podróż po naszym kraju przynosi fascynujące odkrycia. Zawsze chętnie wracam do Rzymu, poznawanie tego miasta to niekończąca się historia. Opisywałem meandry świata polityki i ekonomii, ale także ciekawe miejsca warte zobaczenia. Praca i związane z nią podróże zawiodły mnie do wielu niezwykłych zakątków, świątyń w Japonii, Watykanu, muzeów Amsterdamu. Od 8 lat współtworzę projekt Podróżniczy Dom Kultury. Piszę, komentuję w mediach społecznościowych. Wciąż myślę o kolejnych wyprawach.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies