Muzeum Narodowe w Warszawie po liftingu
Muzeum Narodowe w Warszawie zmienia się. Wystawa Faras została otwarta jesienią, zaś rok temu wystawa poświęcona sztuce średniowiecza. Wcześniej obie ekspozycje poddano gruntownej odnowie.
Muzeum Narodowe w Warszawie – wystawa poświęcona średniowieczu
Nam szczególnie przypadła do gustu ta poświęcona średniowieczu. Gromadzi wspaniałe przykłady sztuki romańskiej i gotyckiej. Ołtarze i rzeźby robią naprawdę duże wrażenie. Odnowiono je wspaniale i zachwycają żywymi kolorami, bo choć często o tym zapominamy, średniowiecze było bardzo kolorową epoką. Podobało nam się, że do eksponatów można blisko podejść, bo pozwala to na dokładne obejrzenie wszystkich szczegółów. Zresztą sami zobaczcie, a jak jeszcze tu nie byliście, to przyjdźcie.
Muzeum Narodowe w Warszawie – wystawa Faras
Druga z otwartych po remoncie galerii, nie zrobiła już na nas takiego wrażenia. Powód jest prosty – została ona w całości poświęcona wykopaliskom w Faras na pograniczu egipsko – sudańskim. Były one prowadzone przez profesora Kazimierza Michałowskiego. Czas odgrywał zasadniczą rolę, bo wtedy także powstawała tama asuańska, która spowodowała, iż wody rzeki na zawsze zalały tamtejsze okolice. Odnalezione zabytki składały się na odkrytą świątynię chrześcijańską. Zabytki pochodzą z okresu między VIII a XIV wiekiem. Kilka z nich zachowało się naprawdę dobrze. Muzeum Narodowe posiada 67 „przedstawień malarskich” z Faras, jak określono to na stronie internetowej. Obejrzeliśmy trzy filmy. Najmniej podobał nam się ten trójwymiarowy, bo stanowczo forma górowała w nim nad treścią. Najciekawszy był poświęcony profesorowi Michałowskiemu.
No a teraz wytłumaczę się z uwagi, która być może niektórych zaskoczyła dlaczego ekspozycja poświęconej tylko zabytkom z Faras trochę nas zawiodła. Mieliśmy mieszane uczucia po obejrzeniu tej wystawy, bo gdzieś w zakamarkach pamięci majaczyły nam się egipskie sarkofagi, dla których na tak zaplanowanej wystawie nie było już miejsca. I tak się zastanawiamy, co się z nimi dzieje, bo chyba szkoda, aby zalegały w jakimś magazynie. Same zaś zabytki z Faras naprawdę warto obejrzeć. Jeśli ktoś chciałby zobaczyć drugą część kolekcji musi wybrać się do stolicy Sudanu, Chartumu.
W Muzeum Narodowym wystawy stałe we wtorki można oglądać za darmo, w inne dni bilet normalny kosztuje 15, jeżeli chcemy też zobaczyć wystawę czasową musimy zapłacić 20 zł.
Jeśli
chcecie poznać Warszawę, zerknijcie tu;
jesteście ciekawi, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;
lubicie zwiedzać niezwykłe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, więcej informacji na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.
Jeśli lubicie spacery po ciekawych miejscach, w których żyli niezwykli ludzie, wybierzcie się z nami do Konstancina.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.