Trzcińsko-Zdrój dawne uzdrowisko pełne uroku
Dwa miasteczka spodobały nam się najbardziej podczas tej naszej ostatniej podróży po Zachodniopomorskim, pierwszym był Moryń, a drugim właśnie Trzcińsko-Zdrój. Oba są w jakiś sposób podobne do siebie, bo mają mury obronne, bramy, zabytkowy kościół oraz leżą nad jeziorem. W Trzcińsku jest jeszcze piękny ratusz i wspomnienie po uzdrowisku. Trzcińsko-Zdrój i jego historia Początkiem miasta była prawdopodobnie osada słowiańska położona na wyspie na jeziorze. Do końca XII wieku miejscowość podlegała władzy kasztelańskiej w Cedyni. Szybko się rozwijała, w XIII wieku weszła w skład Nowej Marchii. Należała do Korony Czeskiej, w XV wieku została sprzedana Krzyżakom. Największe zniszczenie przyniosła miastu wojna trzydziestoletnia. Od XVIII wieku sytuacja ekonomiczna Trzcińska zaczęła się poprawiać.…
Frombork Mikołaja Kopernika i wizyta w Kadynach
Podczas wizyty w Krynicy Morskiej patrzyliśmy, jak statki wycieczkowe odpływają do Fromborka. Stwierdziliśmy, że musimy to miasto odwiedzić, no wreszcie przyszła ta właściwa pora. Frombork – Wzgórze Katedralne Na miejsce przybyliśmy jeszcze przed otwarciem muzeum, bo z Warszawy wyjechaliśmy o zupełnie nieludzkiej porze, kiedy normalni ludzie śpią. Zatrzymaliśmy się więc na parkingu i zjedliśmy drugie śniadanie, a potem ruszyliśmy zwiedzać. Miny nam trochę zrzedły, kiedy zobaczyliśmy wielkie rusztowania i rozryte podłoże. Owszem, remont był, ale zwiedzać też się dało. Zaczęliśmy od katedry. Obecny kościół wybudowano na miejscu drewnianej świątyni w latach 1329-1388. Pod koniec XVI wieku dobudowano renesansową sygnaturkę, a w 1638 umieszczono zegar kościelny. Polichromia powstała w XIX wieku,…
Siguenza, przenieśliśmy się do średniowiecznego miasta
Naszą kolejną wycieczkę do Hiszpanii, a było ich już trochę, rozpoczęliśmy w Siguenzie. Jest to małe miasto, leżące 120 kilometrów na północ od Madrytu. Przyjechaliśmy tu wypożyczonym na lotnisku samochodem. Miasto zaskoczyło nas swoim urokiem. Znajduje się na wysokości 988 m n.p.m. Dojeżdżając do miasta ujrzeliśmy wspaniały zamek, który z bliska okazał się mniej wspaniały, za to katedra i stara zabudowa zrobiły na nas wrażenie. Siguenza – dlaczego nam się podobała? Kiedyś obiecałam sobie, że nie będę jeździć samochodem po średniowiecznych miastach. Oczywiście nic z tego. Musiałam podjechać pod hotel, uliczką wąską, jednokierunkową, pnącą się stromo pod górę. Drobny problem polegał na tym, że nasz wypożyczony samochód miał automatyczny hamulec…